Anwil Włocławek z dobrym występem nie tylko za granicą. „Rottweilery” pokonały Arkę Gdynia
Anwil Włocławek/fot: PAP/Tytus Żmijewski
Ekipa z Włocławka zmierzyła się z Suzuki Arką Gdynia. Dla gospodarzy była to dobra szansa na umocnienie swojej pozycji w czołowej ósemce.
Świeżo upieczeni triumfatorzy FIBA Europe Cup musieli wrócić do ligowej rzeczywistości, a w niej walka o fazę play-off wcale nie jest taka łatwa. Tabela jest spłaszczona, więc do ostatniej kolejki wiele może się zmienić.
Koszykarze obu ekip rozpoczęli granie od mocnego uderzenia, o czym może świadczyć wysoki wynik pierwszej kwarty 33:30. Tempa nie wytrzymała Arka, która straciła skuteczność i stopniowo odstawała rywalom. Anwil przez chwilę prowadził aż 30 punktami. Ostatnia kwarta, podobnie jak pierwsza, była zacięta i zakończyła się remisem. Klub z Włocławka wygrał 110:86, tym samym odnosząc piątą wygraną z rzędu przed własną publicznością.
Anwil Włocławek – Suzuki Arka Gdynia 110:86 (33:30, 23:11, 32:23, 22:22)
Zawodnicy Przemysława Frasunkiewicza zajmują szóste miejsce w tabeli i mają punkt przewagi nad Czarnymi Słupsk i Zastalem Zielona Góra, drużynami na ósmej i dziewiątej pozycji. Anwil w ostatniej kolejce zagra u siebie ze Stalą Ostrów Wielkopolski.
