Uwaga na grzyby! Dwa przypadki ciężkich zatruć odnotowano w Kujawsko-Pomorskiem
- W obu przypadkach u pacjentów konieczne były przeszczepy wątroby - informuje Łukasz Betański, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy.
Pierwszy przypadek dotyczył pacjenta z terenu powiatu grudziądzkiego, który spożył cztery sztuki muchomora zielonawego, dawniej nazywanego muchomorem sromotnikowym. To jeden z najbardziej trujących grzybów w Polsce. Pacjent zgłosił się na SOR do szpitala w Grudziądzu, skąd został przetransportowany w Kliniki Chirurgii i Transplantacji Szpitala Klinicznego w Warszawie. Konieczny był przeszczep wątroby.
- Do drugiego przypadku doszło w powiecie inowrocławskim. Pacjent również zatruł się muchomorem zielonawym. Trafił na SOR w Inowrocławiu, gdzie wykonano płukanie żołądka, a następnie przekazano do Szpitala Klinicznego w Łodzi, a później do Szpitala Klinicznego w Warszawie. Tam również przeprowadzono przeszczep wątroby - mówi Łukasz Betański, rzecznik bydgoskiego sanepidu. - Oba zdarzenia potwierdzają jak ogromne znaczenie dla życia i zdrowia stanowią pomyłki podczas zbierania i spożywania grzybów.
Pierwsze objawy zatrucia grzybami mogą pojawić się już po kilku godzinach od ich zjedzenia. Najczęstszymi objawami są: nudności, wymioty, ból brzucha i głowy, a także podwyższona temperatura ciała.
Jeśli po zjedzeniu grzybów pojawiają się oznaki zatrucia, należy skontaktować się z numerem alarmowym 999 lub 112, albo przewieźć chorego do szpitala.
Sanepid informuje, że hospitalizacja w przypadku zatruć trwa od kilku do kilkunastu tygodni, a badaniu i leczeniu powinny się poddać wszystkie osoby, które jadły potrawę z grzybami, a nie tylko te, które mają objawy zatrucia.
Do zatruć doszło w sierpniu.