„Wystrzałowa" wycieczka w 111. rocznicę pewnego wystrzału. Zwiedzanie Fortu I w Toruniu [zdjęcia]
Nocą z 2 na 3 sierpnia 1914 roku, z toruńskiego Fortu I padł pierwszy i, jak się okazuje, jedyny wystrzał artyleryjski. W sobotę wszyscy, którzy przybyli na „wystrzałową” wycieczkę forteczną mogli zapoznać się nie tylko z historią miejsca, ale również posłuchać o tym, dlaczego działa fortu wystrzeliły tylko raz.
- Ta wycieczka jest ewenementem, bo to jest organizowana tylko jeden jedyny raz w roku, żeby upamiętnić ten jedyny wystrzał z Twierdzy Toruń - mówi przewodnik po Toruniu i toruńskich fortyfikacjach, Adam Marszelewski. - Twierdza Toruń nie brała udziału w I Wojnie Światowej . Tutaj nic się nie działo, nie było żadnego ataku, ale padł ten jeden strzał. W rocznicę wystrzału, który przydarzył się z 2 na 3 sierpnia 1914 roku, my, już po raz piąty, organizujemy wycieczkę inną niż wszystkie.
- Jesteśmy z Poznania. W niedzielę będziemy obchodzić z żoną 18. rocznicę ślubu, więc z tej okazji żona szukała dla nas jakichś toruńskich atrakcji... - Mając takiego męża, nie mogło być inaczej. Mąż jest fanem wszelkiego rodzaju militariów i wojskowości, więc takie wydarzenia to jest dla mnie chleb powszedni. Nawet się troszeczkę zaraziłam tą pasją... - mówili zwiedzający małżonkowie.
Wycieczka trwała około trzech godzin, podczas których zwiedzający weszli pod most zwodzony, obejrzeli oba pancerne stanowisk obserwacji artylerii P.B.St.-87, przeciskali się wąskim tunelem. W programie było także zwiedzanie dwóch wystaw oraz liczne opowieści m.in. o potężnych wieżach haubicy H.P.T.-90, o historii Fortu nie tylko za czasów I Wojny Światowej, ale i tej nowszej, a nawet najnowszej. Na koniec na uczestników czekał konkurs z nagrodami.
Kolejna raz o wydarzeniach sprzed 111 lat będzie można posłuchać dopiero w przyszłym roku, podczas kolejnego „Wystrzałowego zwiedzania Fortu I”.