Ta operacja trwała tydzień! Po raz pierwszy „wyjęli korek” z bydgoskiej Astorii
Astoria w Bydgoszczy przeszła przegląd techniczny – po raz pierwszy od jej otwarcia z niecki spuszczono całą wodę. Siedem dni trwało opróżnianie niecki, a kolejne trzy – jej ponowne napełnienie. Na szczęście wszystko działa bez zarzutu.
Astoria to największy i najgłębszy basen w regionie. – Spuszczanie z niego wody było prawdziwą operacją, trwało aż siedem dni – mówi Dariusz Białkowski, kierownik pływalni. – Bardzo wnikliwie obserwowaliśmy zachowania całej konstrukcji obiektu, szczególnie tej części, która znajduje się wokół niecki basenowej, części żelbetowych, które znajdują się pod basenem – to wszystko było bardzo szczegółowo sprawdzane, czy nie nastąpiła jakaś dezintegracja – tłumaczył.
– Za dwa lata kończy się gwarancja i chcieliśmy wszystko dokładnie sprawdzić. Wstępne wyniki wychodzą naprawdę bardzo dobrze – dodał Białkowski.
Ponowne napełnianie niecki zajęło trzy dni. Gdyby nie pomoc strażaków i Wodociągów, przedsięwzięcie przedłużyłoby się do trzech tygodni, bo obiekt o wymiarach olimpijskich mieści w sobie tyle wody, ile cztery pływalnie przyszkolne. – Mamy tutaj aż 4,5 tys. m sześc. wody – to naprawdę ogromna ilość – podkreślił kierownik.
Obecnie trwa proces uzdatniania wody w basenie. Basen i strefa SPA na Astorii ponownie zostaną otwarte 11 sierpnia. Cały czas czynne są strefa fitness i siłownia.