Narkotyki w aucie i w plecaku. Dwoje mieszkańców Wąbrzeźna z zarzutami
Przejęcie blisko kilograma narkotyków – to efekt działań wąbrzeskich policjantów. Dwie osoby usłyszała zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków, a jedna z nich także handlu nimi.
Zaczęło się od kontroli drogowej 31-latki jadącej oplem. – Uwagę funkcjonariuszy zwróciło jej nienaturalne zachowanie. Badanie alkomatem nie wykazało nieprawidłowości, jednak test próbki śliny wskazał jednoznacznie, że kobieta kieruje pod wpływem narkotyków – relacjonuje asp. Krzysztof Świerczyński, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Wąbrzeźnie. – Mundurowi przeszukali auto, którym kobieta podróżowała ze swoim 23-letnim znajomym. Policjanci znaleźli ukryte opakowanie z białym proszkiem, jednak żadna z osób nie przyznała się, do kogo ono należy, dlatego oboje zatrzymani zostali do wyjaśnienia. Policyjny tester i waga wskazały, że w paczce jest prawie 200 g metamfetaminy – informuje oficer prasowy.
Kobiecie odebrano prawo jazdy. Usłyszała zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających, odpowie też za wykroczenie bądź przestępstwo – w zależności od tego, jakie stężenie narkotyków w jej organizmie wykaże badanie krwi. 31-latka została objęta policyjnym dozorem.
– Z kolei dzień później w ręce funkcjonariuszy wpadł 49-letni diler – dodaje Krzysztof Świerczyński. Jak przekazuje policjant, był znany mundurowym ze swojej narkotykowej przeszłości. W plecaku przenosił łącznie prawie 800 g amfetaminy i metamfetaminy. – Jego mieszkanie przeszukane zostało przy udziale psa służbowego wyszkolonego do wykrywania narkotyków. Mężczyzna usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających i handlu nimi. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Grozi mu teraz do 10 lat więzienia – przekazuje.
31-latka oraz 49-latek to mieszkańcy Wąbrzeźna. Obojgu grozi do 10 lat więzienia.