Eksperci: kredyty nie będą tańsze
W tym roku kredyty hipoteczne nie będą tańsze, w pierwszym półroczu mogą rosnąć ich marże, a w drugim oprocentowanie w oczekiwaniu na podwyższenie stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej - oceniają analitycy, z którymi rozmawiała PAP.
Analityk Expandera Jarosław Sadowski uważa, że w pierwszym półroczu stopy procentowe powinny pozostać na niezmienionym poziomie. "W tym czasie banki mogą jednak podwyższać marże kredytów hipotecznych. Zdają sobie bowiem sprawę, że w drugim półroczu będzie trudniej to zrobić, kiedy zacznie rosnąć oprocentowanie ze względu na podwyżki stóp procentowych lub wzrost stawki trzymiesięcznego WIBOR-u (wysokość oprocentowania kredytów na polskim rynku międzybankowym - PAP)" - podkreślił.
Jak wyjaśnił, WIBOR zawsze rośnie kilka miesięcy wcześniej zanim Rada Polityki Pieniężnej podniesie stopy procentowe. Jego zdaniem oprocentowanie kredytów hipotecznych jest ciągle na niskim poziomie, bo mamy nadal najniższe stopy procentowe w historii. "Banki mogą to wykorzystać, bo klienci nie odczują tak bardzo ewentualnej podwyżki" - powiedział. Dodał, że pierwsze półrocze to ostatni moment dla banków na podwyżki marż.
Sadowski zwrócił uwagę, że marże kredytów oferowanych już przez dwa banki - PKO BP i Pekao SA - w ramach programu "Mieszkanie dla Młodych" są nieco wyższe od standardowych kredytów. Obecnie ta różnica wynosi 0,1 proc. "Wydaje się, że inne banki, które też planują wprowadzić takie kredyty, pójdą tą samą drogą" - dodał.
MdM ratuje sytuację osób, które nie mają żadnych oszczędności. Pomoc państwa polega na dofinansowaniu wkładu własnego. Zgodnie z wytycznymi Komisji Nadzoru Finansowego, od stycznia 2014 r. wkład własny przy zakupie nieruchomości na kredyt wynosi co najmniej 5 proc.; rok później będzie to co najmniej 10 proc., w 2016 r. - 15 proc., a od 2017 r. - 20 proc. Wysokość wkładu własnego zależy też od dodatkowego zabezpieczenia kredytu. Nie można go brać na dłużej niż 35 lat.
Analityk Expandera zauważył, że młodzi, którzy nie będą mogli skorzystać z MdM, będą mieli jeszcze trudniej z zaciągnięciem kredytu w 2015 r. Kupując mieszkanie za 300 tys. zł, będą musieli mieć 30 tys. oszczędności na wkład własny, a nie jak w tym roku 15 tys. zł. Również zmieni się sytuacja osób, które do tej pory zaciągały kredyt na zakup nieruchomości, a oszczędności przeznaczały na jej wykończenie. Teraz będą musiały je wydać na wkład własny.
Od kwietnia marże kredytów hipotecznych systematycznie rosną. "Na początku drugiego kwartału ub.roku marża w przypadku kredytu na 300 tys. zł z 25 proc. wkładem własnym wynosiła 1,49 proc., a w grudniu ub.roku - 1,62 proc. W przypadku kredytu na 100 proc. wartości nieruchomości było to odpowiednio: 1,68 proc. i 1,87 proc." - powiedział Sadowski.
Również analityk Open Finance Halina Kochalska oceniła, że kredyty hipoteczne nie będą tańsze w tym roku. Banki, wykorzystując niskie oprocentowanie, nieznacznie będą dalej podwyższać marże. "Umożliwiają im to nie tylko niskie stopy procentowe, ale również wyższa zdolność kredytowa klientów, która poprawiła się w tym roku" - wyjaśniła. (PAP)