Klaudia Kulon i Radosław Wojtaszek to złoci medaliści Mistrzostw Polski w Szachach
Mistrzostwa rozgrywane były w Bydgoszczy pod patronatem premiera Mateusza Morawieckiego. W imprezie z najwyższą pulą nagród w historii zwycięzcy otrzymali po 60 tys. złotych.
Były szachista, minister Łukasz Schreiber, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów, który uczestniczył w ceremonii zakończenia mistrzostw ma nadzieję, że uczestnicy zawodów wyjechali z Bydgoszczy z dobrymi wrażeniami.
- Z dobrymi wrażeniami i pod względem uroku miasta, i tego, co się działo na szachownicach, i pod względem organizacji turnieju, który był na bardzo wysokim poziomie - podkreśla Łukasz Schreiber.
Złoto trafiło do Klaudii Kulon i Radosława Wojtaszka.
Dla Kulon tytuł mistrzyni Polski w szachach klasycznych jest pierwszym w karierze. Rok temu zawodniczka z Międzyborowa także biła się o tytuł, ale po dogrywce zajęła ostatecznie drugą lokatę.
- W zeszłym roku bardzo dobrze mi szło, miałam pięć i pół z sześciu partii, dopiero w dogrywce przegrałam złoty medal. W tym roku mówiłam, że przyjechałam po złoto, które mi się należało już w zeszłym roku, i się udało. Jestem przeszczęśliwa z tego powodu - mówiła Klaudia Kulon.
Mistrzyni Polski w Bydgoszczy zdobyła podobnie jak rok wcześniej 6 punktów w 9 rozegranych partiach, tym razem ta liczba wystarczyła, by zakończyć turniej na pierwszej pozycji (...).
Wśród mężczyzn najlepszy okazał się Radosław Wojtaszek, który po tytuł mistrza Polski sięgnął po raz czwarty w historii, pokonując w dogrywce Wojciecha Morandę.
- Wszystkie cztery mecze, które rozegrałem - żaden z nich to nie był spacerek - mówi Radosław Wojtaszek. - Wszystkie wymagały dużo pracy i wszystkie mogły ułożyć się inaczej. Cieszę się, że sprostałem tej presji. Sprostałem, bo przeciwnicy atakowali, a mimo to udało mi się zdobyć ten tytuł.