Była koszykarka Artego ma ciekawe pomysły na to, co robić po sportowej karierze
Dziś o swoim czasie pandemii opowie znana i lubiana w regionie i kraju koszykarka, Agnieszka Szott-Hejmej. Była zawodniczka Artego Bydgoszcz ma zamiar rozegrać ostatni w karierze sezon ligowy, a po nim ma mnóstwo pomysłów na życie.
- Na początku było ciężko, nie ukrywam. Byliśmy zamknięci w domu, choć ja o tyle mam dobrze, że autentycznie mieszkam nie w bloku, a w domu i mam dookoła ogród i las. Dopóki nie zamknęli lasów (śmiech). Nie było łatwo, starałam się ruszać, spędzać czas aktywnie. Pierwsze dwa tygodnie to było dla mnie takie zdziwienie, zaskoczenie, bo człowiek tak naprawdę nie był w stanie uwierzyć w to, co się dzieje. Rzeczywistość przypominała scenerię z filmów katastroficznych - mówi doświadczona koszykarka reprezentacji Polski.
- Zostałam koszykarką dlatego, że byłam osobą wysoką. Wypatrzył mnie trener i zaproponował, abym przyszła, potrenowała. Wcześniej miałam do czynienia z lekkoatletyką, na SKS-ach w szkole. Koszykówka spodobała mi się od razu, a że w Gorzowie Wielkopolskim dużego wyboru nie było, bo była koszykówka, siatkówka i pływanie to zostałam przy tej koszykówce, że tak powiem - dodaje Agnieszka Szott-Hejmej.
Symaptyczna koszykarka ma wiele ciekawych pomysłów na to, co robić gdy zakończy sportową karierę. Dowiecie się o nich słuchając całej rozmowy w dźwięku poniżej!