Zdaniem Arłukowicza, nowa lista refundacyjna pogorszy sytuację dzieci po przeszczepie

2015-12-29, 12:07  Polska Agencja Prasowa
Leki przyjmowane dotychczas przez dzieci po przeszczepie, znacznie zdrożeją - podkreśla Bartosz Arłukowicz. PAP/Radek Pietruszka

Leki przyjmowane dotychczas przez dzieci po przeszczepie, znacznie zdrożeją - podkreśla Bartosz Arłukowicz. PAP/Radek Pietruszka

Zmiany jakie nastąpią w wykazie leków refundowanych od 1 stycznia pogorszą sytuację dzieci po przeszczepach – ocenił we wtorek Bartosz Arłukowicz (PO). Jak podkreślił, leki które dotychczas dzieci te przyjmowały znacznie zdrożeją.

Środowiska pacjenckie, zrzeszające osoby po przeszczepach wyrażały w ostatnich dniach zaniepokojenie, twierdząc, że w związku z ogłoszeniem 23 grudnia "wykazu refundowanych leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych", które zacznie obowiązywać od 1 stycznia przyszłego roku, zaszły znaczące niekorzystne zmiany w refundacji powszechnie używanych leków immunosupresyjnych i przeciwwirusowych dla osób po przeszczepach narządów.

Ministerstwo zdrowia zapewniło w poniedziałek, że w nowym wykazie leków refundowanych, znajdują się leki immunosupresyjne, za które pacjenci ponoszą opłatę ryczałtową.

Ministerstwo wyjaśniło, że w nowym wykazie znajdują się leki generyczne zawierające te same substancje czynne (w takiej samej postaci i ilości), którymi pacjenci byli leczeni dotychczas. Na liście refundacyjnej znalazły się Ceglar (lek zawierający substancję czynną walgancyklowir) oraz Envarsus (lek zawierający substancję czynną takrolimus).

Arłukowicz, minister zdrowia w rządzie PO-PSL, przekonywał we wtorek na konferencji prasowej w Sejmie, że leki proponowane przez resort zdrowia nie zostały przebadane u dzieci. Według posła z sygnałów jakie otrzymuje wynika, iż lekarze nie są w stanie zaproponować małym pacjentom skutecznej terapii w przystępnej cenie.

„Dzieci nie były poddane badaniom klinicznym jeśli chodzi o leki, które znajdą się na liście refundacyjnej. Ceny leków stosowanych u dzieci dramatycznie wzrosły nawet o kilkaset procent. Środowiska naukowe związane z transplantologią mówią jasno, że gwałtowne zmienianie terapii w jej trakcie jest niewskazane, organizm pacjenta musi zostać na to przygotowany” – podkreślił.

Arłukowicz dodał, że genetyki zaproponowane przez resort mają inną formułę działania, niż leki innowacyjne i formuła ta nie jest zbadana u dzieci.

Resort podkreślił w poniedziałkowej informacji, że wpisane na listę odpowiedniki są dopuszczane do obrotu na podstawie porównawczych badań klinicznych, w czasie których musi zostać udowodnione, że wchłaniają się w takim samym czasie i osiągają takie samo stężenie we krwi pacjentów, jak zarejestrowany wcześniej lek innowacyjny.

Odpowiedniki różnią się nazwą handlową, pod którą są sprzedawane, mają inne opakowania, czasem inny kształt lub kolor tabletek, ale zawierają dokładnie tę samą substancję czynną. MZ podkreśla, że standardy badań nad biorównoważnością są jednakowe m.in. w Unii Europejskiej, USA czy Japonii. (PAP)

Kraj i świat

Gowin w "Polska The Times": każda władza się zużywa

2018-03-23, 10:58
Szydło: ministrom rządu PiS należały się nagrody za ciężką, uczciwą pracę

Szydło: ministrom rządu PiS należały się nagrody za ciężką, uczciwą pracę

2018-03-22, 19:26

Sejm nie będzie w czwartek głosował nad wnioskiem prokuratury ws. Gawłowskiego

2018-03-22, 16:51
Światowy Dzień Wody

Światowy Dzień Wody

2018-03-22, 13:23
Rafalska: z programu 500 plus korzysta 3,6 mln dzieci

Rafalska: z programu "500 plus" korzysta 3,6 mln dzieci

2018-03-22, 13:18
Morawiecki: Europa potrzebuje ponownego przemyślenia strefy euro

Morawiecki: Europa potrzebuje ponownego przemyślenia strefy euro

2018-03-22, 13:04

Francja/ Strajk pracowników sektora publicznego

2018-03-22, 13:00

Szef BBN w Norwegii o NATO i współpracy dwustronnej

2018-03-22, 08:12

Neumann: będziemy bronić posła Gawłowskiego

2018-03-22, 08:09
Zabójca polskiej misjonarki Heleny Kmieć skazany na 30 lat więzienia

Zabójca polskiej misjonarki Heleny Kmieć skazany na 30 lat więzienia

2018-03-21, 19:25
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę