Rekonstrukcja rządu: Sławomir Nitras nie będzie już ministrem sportu
Sławomir Nitras zapowiedział, że w tym tygodniu zakończy pełnienie funkcji ministra sportu w polskim rządzie. O swoim odejściu poinformował we wpisie oraz materiale wideo na platformie X.
„W tym tygodniu kończy się moja służba w rządzie RP. Wszystkim, z którymi współpracowałem, z którymi los mnie zetknął, szczególnie sportowcom - niskie ukłony i podziękowania. To był zaszczyt i ogromna przyjemność” – napisał polityk Platformy Obywatelskiej.
Jakie jeszcze zmiany mają nastąpić w rządzie? Rekomendację na stanowisko wicepremiera miał otrzymać szef dyplomacji Radosław Sikorski - informuje „Gazeta Wyborcza”. Według informacji przekazanych przez jednego z polityków Lewicy żaden z „partnerów koalicyjnych nie zgłosił sprzeciwu” w tej sprawie. Również Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej poparł decyzję o nominacji dla szefa MSZ.
Jak nieoficjalnie informuje „Gazeta Wyborcza”, Donald Tusk rozważa dymisję Adama Bodnara. Na stanowisku ma go zastąpić sędzia Waldemar Żurek. Według źródeł Wirtualnej Polski zmiana na tym stanowisku jest „bardzo prawdopodobna” lub „niemal przesądzona”.
Z informacji Wirtualnej Polski wynika, że w ramach rekonstrukcji rządu zastąpiona zostanie minister kultury i dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska. Resort po niej ma objąć Aleksandra Leo z Polski 2050.
Ponadto „GW” informowała, że z rządu odejdzie też minister zdrowia Izabela Leszczyna. Jej obowiązki ma przejąć Jolanta Sobierańska-Grenda.
Sławomir Nitras rozpoczął pełnienie funkcji szefa Ministerstwa Sportu i Turystyki w grudniu 2023 roku, zastępując Danutę Dmowską-Andrzejuk. Jego kadencję naznaczył rozpoczęty po nieudanym występie polskich sportowców w igrzyskach w Paryżu spór z prezesem Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosławem Piesiewiczem, któremu zarzucał m.in. niewłaściwe zarządzanie finansami organizacji. W grudniu szef resortu podjął decyzję o wstrzymaniu finansowania MKOl z budżetu państwa.
- Po igrzyskach olimpijskich w Paryżu poprosiłem odpowiednie instytucje państwa o przeprowadzenie kontroli, jeśli chodzi o finanse i sposób prowadzenia polityki przez PKOl. Dowiedzieliśmy się m.in. tego, co jest wyjątkowo oburzające, że do dnia dzisiejszego polscy medaliści olimpijscy nie otrzymali należnych im nagród - tłumaczył wówczas decyzję.
Nowelizacja skierowana do TK
Za kadencji Nitrasa opracowano nowelizację ustawy o sporcie, przyjętą przez Sejm 21 listopada ubiegłego roku. Jej najważniejsze zmiany dotyczyły wprowadzenia do porządku prawnego rozwiązań, które przyczynią się do ograniczenia w polskim sporcie negatywnych zjawisk, takich jak dyskryminacja, przemoc, czy nierówne traktowanie. Dlatego znalazły się w niej m.in. zapisy o parytecie, zgodnie z którym w zarządach polskich związków sportowych co najmniej 30 procent ma stanowić reprezentacja każdej z płci, a także o wsparciu dla zawodniczek w ciąży i po porodzie.
Nowelizacja nie weszła jednak dotychczas w życie, bo 23 grudnia prezydent Andrzej Duda skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. Jego wątpliwości wzbudził sposób wybierania części nowych członków zarządów polskich związków sportowych oraz proponowane przez ustawodawcę kary. Decyzja prezydenta została skrytykowana przez Nitrasa, a o podpisanie nowelizacji zaapelowali też m.in. przedstawiciele Komisji Zawodniczej PKOl i Rady Fair Play PKOl.
Nitras kontynuował także plany poprzedników, którzy aspirowali do tego, aby Polska została organizatorem igrzysk olimpijskich. Na początku czerwca br. MSiT zawarł umowę z firmą PwC Polska na realizację „Strategii Rozwoju Sportu - IO Warszawa 2040”. Ma ona wejść w życie pod koniec 2026 roku. Na końcu polskiej mapy drogowej jest wystąpienie do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego o organizację igrzysk w roku 2040 lub 2044.
Zakończenie pełnienia funkcji ministra sportu przez Sławomira Nitrasa to jedna ze zmian planowanej rekonstrukcji rządu. Premier Donald Tusk szczegóły ma ogłosić w środę o godzinie 10:00.