Minister Kierwiński o wysokości stawek polis dla powodzian: Państwo będzie reagować
W związku ze wzrostem stawek polis ubezpieczeniowych na terenach zalanych podczas powodzi z 2024 r. minister Marcin Kierwiński zapowiedział rozmowy z prezesem PZU i szefem MAP Jakubem Jaworowskim. Jeśli na nieszczęściu ludzi jakaś firma chce robić pieniądze, państwo będzie reagować - dodał.
W ubiegłym tygodniu Polsat News informował, że poszkodowani przez ubiegłoroczną powódź mieszkańcy południa Polski wyremontowali domy i chcieli je ubezpieczyć. Tymczasem towarzystwa ubezpieczeniowe albo odmawiają, albo oferują bardzo wysokie stawki. Kwota prywatnej polisy - jak podano - wzrosła z 8 do 96 tys. zł, a za ubezpieczenie gminnych budynków w Stroniu Śląskim zażądano nie 30 tys. zł, a 5 mln złotych.
Zapytany, o tę kwestię we wtorek na antenie Polsat News, minister ds. odbudowy po powodzi Marcin Kierwiński zapowiedział, że będzie na ten temat rozmawiał z prezesem PZU oraz z ministrem aktywów państwowych Jakubem Jaworowskim.
- Każda sprawa jest bardzo indywidualna, ale jeżeli zdarzą się takie sytuacje, o których państwo donosiliście, to każda z nich wymaga indywidualnego rozpatrzenia - powiedział Kierwiński.
Zastrzegł, że „państwo wprost nie może wpływać na rynek ubezpieczeniowy, natomiast wtedy, gdy konkurencja jest zaburzona, gdy na nieszczęściu ludzi jakakolwiek firma chce robić pieniądze, to państwo będzie reagować”.