Gościem „Rozmowy dnia” był ks. dr Mateusz Ziemlewski. O tradycjach Wielkiego Piątku i ich znaczeniu.
Michał Jędryka: Do dzisiejszych modlitw wstawienniczych Kościół wprowadził specjalną modlitwę o pokój na Ukrainie. Są też tacy, którzy pytają: „Gdzie był bóg w Buczy?”, tak jak kiedyś pytali: „Gdzie był bóg w Oświęcimiu”?. Co by ksiądz odpowiedział?
ks. Mateusz Ziemlewski: Na to mamy trudną odpowiedź krzyża, że Chrystus jest po stronie ofiar. Hostia po łacinie to ofiara, sam Bóg jest ofiarą i zawsze jest po stronie ofiar, a nie tych, którzy krzywdzą i to jest dla nas takie wezwanie. Łatwo wyznaczać wrogów i bohaterów na froncie militarnym, ale nie zapominajmy, że jest taki front moralny, za który każdy z nas musi odpowiadać i tam też trzeba dbać o to, aby nie czynić ofiar z ludzi, tylko czynić ofiary z siebie. Wtedy upodabniamy się do Chrystusa, a oddalamy się od tego, co nazywamy bestialstwem. W krzyżu Chrystusa jest jego heroizm, ale heroizm, który przychodzi w taki pokorny, prosty, sposób - niepozorny, więc dbajmy o niepozorne sprawy.