Sławomir Sadowski [wideo]
Michał Jędryka: 42,9 proc. dla Andrzeja Dudy - taki był wynik sondażu late poll, a według Państwowej Komisji Wyborczej, która podliczyła głosy z 87 proc. obwodów 45,24 proc. było głosów na Andrzeja Dudę, na Rafała Trzaskowskiego 28,9 proc., ale tu prawdopodobnie nie ma Warszawy i dużych miast, więc czy zgodzi się pan, że ostateczny wynik będzie gdzieś pomiędzy tymi liczbami?
dr Sławomir Sadowski: Sądzę, że to będzie mniej więcej taki wynik jak late poll. Fakt, że nie ma w tym dużych miast, w których wygrywa Rafał Trzaskowski, to wydaje się, że to mniej więcej będzie ta różnica, czyli około 42 proc. prezydent i około 30-31 proc. Rafał Trzaskowski. Mamy więc tutaj różnicę plus minus 10 punktów procentowych, tym samym prezydent do drugiej rundy przystępuje z poważnym handicapem. Musi zdobyć tylko około niespełna 10 proc., Rafał Trzaskowski prawie 20.
Ale nic nie jest oczywiste...
Nic nie jest oczywiste, ponieważ z drugiej strony zupełnie nie wiemy jak się zachowa ponad 20 - 25 proc. elektoratu, który głosował na innych kandydatów. Deklaracje - zresztą nikt tego nie deklaruje - że oto moi wyborcy pójdą za mną, to jest mało prawdopodobne. Chociaż jeden kandydat - Szymon Hołownia, wyraźnie zadeklarował, że będzie głosował na Rafała Trzaskowskiego, w ten sposób, że na pewno nie zagłosuje na Andrzeja Dudę. Trzeciego kandydata nie ma. Może nie pójść do wyborów, ale jeżeli jest kandydatem obywatelskim, to danie sygnału obywatelom - nie wykonujemy swojego obywatelskiego obowiązku - byłoby trochę niepoważne.
Szymon Hołownia chce zakładać ruch polityczny, w którym będzie próbował pozyskać wyborców. Jeżeli chce próbować pozyskać wyborców dla ruchu politycznego, to musi się odróżnić od dotychczasowych ruchów politycznych, w tym od Platformy Obywatelskiej. Nie wiem czy tą deklaracją nie strzelił sobie samobójczego gola już zanim ten ruch polityczny zaczął budować.
W ogóle nie bardzo widzę przestrzeń dla jakiegoś nowego ruchu politycznego. Z tego, co mówił Szymon Hołownia - aczkolwiek się do tego nie przyznawał - to raczej nawiązuje do pierwszej Platformy Obywatelskiej, czyli ruchu obywatelskiego. Nie on pierwszy, bo przecież taką taką wizję miał również i Paweł Kukiz i Ryszard Petru, a potem wszystko skończyło się jednak na partii politycznej albo na zniknięciu ze sceny politycznej (...)