Bydgoszcz przyjmie i pomoże 5-osobowej rodzinie z Kazachstanu
Rodzina repatriantów z Kazachstanu bardzo chce zamieszkać w Bydgoszczy. Na przyjęcie jej i pomoc jednogłośnie zgodziła się Rada Miasta.
Rodzina, która ma zamieszkać w Bydgoszczy to potomkowie Polaków zesłanych w 1936 roku z terenów obecnej Ukrainy do Kazachstanu.
- W skład tej rodziny wchodzi osoba, która złożyła wniosek, jej mąż, 3-letnie dziecko oraz matki obojga małżeństwa - mówił Wiesław Zawistowski, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej bydgoskiego ratusza. - Pomoc ma polegać na zapewnieniu rodzinie lokalu mieszkalnego z zasobu miasta Bydgoszczy na warunkach umowy użyczenia, przez okres trzech miesięcy, a po upływie tego terminu - umowy najmu zawartej na czas określony.
Miasto pomoże rodzinie także w realizacji zawodowej oraz umożliwi podjęcie nauki przez dziecko. Radni uchwałę przyjęli jednogłośnie, pozytywnych słów nie szczędziła opozycja.
- Nasze miasto ma w swoim herbie drzwi otwarte - komentował radny PiS Andrzej Młyński. - Niech będzie dalej takim miastem otwartym dla naszych rodaków ze Wschodu.
Prezydent Rafał Bruski zapowiedział, że - jeśli radni wyrażą na to zgodę - Bydgoszcz jest w stanie przyjąć dwie rodziny ze Wschodu rocznie.