Głównym bohaterem gry jest korespondent wojenny Robert Hawkins, dzięki któremu gracz będzie mógł wcielić się w rolę powstańca walczącego z nazistami w Polsce oraz Europie Zachodniej. „Enemy Front” to gra z gatunku FPS (First-Person Shooter), która ma otwartą przestrzeń map i jest osadzona w realiach historycznych powstania warszawskiego oraz Europy w czasie II wojny światowej. Rozgrywka ma trwać 10 godzin, a tryb sieciowy pozwala na grę maksymalnie 12 osób. „Enemy Front” ukaże się zarówno w wersji na PC, jak i konsole Sony PlayStation 3 oraz Xbox 360.
Prace nad grą trwały kilka lat, ponieważ zmienił się pierwotny pomysł.
– Początkowo miała to być typowa, jednoosobowa strzelanka, umiejscowiona ze szczegółami w Dunkierce czy w innych, znanych miejscach wydarzeń z II wojny światowej. Podobnie jak Call of Duty – mówi Paul Robinson, senior designer CI Games.
Producenci nie chcieli jednak stworzyć kolejnej gry, w której głównym bohaterem byłyby regularne armie. Unikatowość „Enemy Front” ma polegać na tym, że gracz będzie mógł wcielić się w walczącego w powstaniu warszawskim.
– Patrzyliśmy na francuski ruch oporu, partyzantów w Normandii i ostatecznie dotarliśmy do powstania warszawskiego. Jednym z powodów takiego wyboru jest to, że to wydarzenie nie jest dobrze znane poza Polską. Jako Amerykanin, wielki fan historii II wojny światowej czułem, że to musi być pokazane na zewnątrz dzięki takiej grze – dodaje Robinson.
Średnia cena nowych gier na polskim rynku to obecnie 130 zł (gry PC) oraz ponad 200 zł w przypadku gier na konsole.
– Gra „Enemy Front” będzie tańsza. Mamy nadzieję, że ceną zachęcimy polskiego odbiorcę – zapowiada Łukasz Janczuk z CI Games.
Według obliczeń PwC polski rynek gier był wart pod koniec 2012 r. 375 mln dolarów, co stanowi ok. 0,56 proc. udziału w światowym rynku. Jego wielkość ma jednak urosnąć w 2016 r. do 437 mln dolarów. Liczbę aktywnych graczy w Polsce szacuje się na 11-12 mln osób, z czego tylko połowa legalnie zaopatruje się w gry. Wśród licznej rzeszy graczy są także twórcy filmu. Przykładem jest Jan Komasa, który czerpał inspirację do swoich filmów „Sala Samobójców” i „Miasto ‘44” z kultowych gier – „Call of Duty” i „Medal of Honor”. Przerobienie rzeczywistości ukazanej w grach wymagało oczywiście pewnego urealnienia scenariuszy. Mimo to widzowie z łatwością dostrzegają inspirację grami w filmach Komasy i doceniają oryginalny sposób pokazania wojny na dużym ekranie.
– Gry zakładają raczej, że ma się dużo broni, dużo granatów itd. W powstaniu warszawskim nie było ani dużo broni, ani dużo granatów, często walczono tym, co było akurat pod ręką. Nasz film [„Miasto ‘44” – red.] nieuchronnie, ale uważam, że bardzo dobrze, mierzy w stronę realizmu. Niemniej tych elementów gier bardzo dużo zostało i ludzie to podkreślają na pierwszych pokazach, które mamy, że z takim opowiadaniem o II wojnie światowej, o powstaniu warszawskim szczególnie, jeszcze się nie spotkali – twierdzi Komasa.
Zobacz także
Współtwórca Skype'a odebrał pierwszą nagrodę CEED Institute
Estoński programista i przedsiębiorca Jaan Tallinn odebrał przyznaną po raz pierwszy nagrodę CEED Institute. Think-tank założony przez Jana Kulczyka postanowił… Czytaj dalej »
Rośnie rynek drukarek 3D. Najtańsze kosztują około 2 tys. złotych
Najtańsze drukarki 3D kosztują około 2 tys. złotych, a projekty są dostępne za darmo lub za niewielką opłatą w internecie. Zapotrzebowanie na takie urządzenia… Czytaj dalej »
Trendy na rynku telewizorów
Konsumenci coraz chętniej sięgają po duże telewizory, ale nie wszyscy chcą płacić za dodatkowe usługi smart TV, czyli za dostęp do internetu i możliwość… Czytaj dalej »
Tylko co dziesiąty programista to kobieta. UKE zachęca absolwentki liceów do wyboru studiów informatycznych
Choć praca w branży nowych technologii jest atrakcyjna i dobrze płatna, niewiele kobiet decyduje się na taką ścieżkę kariery. Tylko 9 proc. kobiet pracuje… Czytaj dalej »
Hakerzy coraz bardziej skuteczni. W ubiegłym roku wykradli 552 miliony tożsamości
552 miliony ujawnionych tożsamości w hakerskich włamaniach do sieci informatycznych dużych firm – to bilans 2013 roku według raportu firmy Symantec. Liczba… Czytaj dalej »
Nowoczesne rozwiązania technologiczne zrewolucjonizują branżę podróżniczą
Elektroniczny asystent mniejszy od ludzkiego włosa oraz próbki rzeczywistości na stronach internetowych – tak ma wyglądać podróżowanie w przyszłości… Czytaj dalej »
Komputerowe symulacje coraz popularniejszą metodą edukacji młodzieży. Przykładem program „Zarządzanie firmą”
Zamiast wykładów i testów dla uczniów o sposobach zarządzania firmą – symulacja komputerowa. W ten sposób łatwiej nauczyć się, jak podejmować decyzje… Czytaj dalej »
Innowacyjne sposoby płatności
Polacy mają w portfelach ok. 20 mln kart z możliwością płatności zbliżeniowej, a co miesiąc dokonują nimi kilkanaście milionów transakcji. Coraz większą… Czytaj dalej »
Tylko połowa użytkowników smartfonów używa aplikacji
Już 46 proc. Polaków posiada smartfony, ale tylko połowa z nich wykorzystuje je aktywnie. Smartfony zostały zaprojektowane tak, aby łatwiej korzystało się… Czytaj dalej »
Mniejsze zainteresowanie YouTube’em. Serwisowi wyrosła konkurencja
Po latach dynamicznych wzrostów liczby użytkowników serwisu wideo YouTube zainteresowanie serwisem spada – wynika z danych firmy Gemius, która zbadała ruch… Czytaj dalej »