Malarstwo z kolekcji Filharmonii Pomorskiej skatalogowane! Promocja niezwykłego albumu
Agnieszka Wysocka i Łukasz Małachowski byli specjalnymi gośćmi podczas wieczoru promującego album „Malarstwo z kolekcji Filharmonii Pomorskiej” w gmachu FP w Bydgoszczy.
Filharmonia Pomorska w Bydgoszczy posiada bogate kolekcje rzeźby, gobelinów, a także malarstwa i grafiki, w tym Zbiór Współczesnego Polskiego Malarstwa i Grafiki im. Tadeusza Brzozowskiego, zawierający prace Zdzisława Beksińskiego, Jerzego Nowosielskiego i Jana Tarasina. Zbiory powstały dzięki inicjatywie dawnego dyrektora FP i Honorowego Obywatela Bydgoszczy Andrzeja Szwalbego.
Właśnie ukazał się trzeci już z kolei album - po „Rzeźbie” i „Gobelinach” - tym razem zatytułowany „Malarstwo". Podobnie jak wcześniej wydało go bydgoskie wydawnictwo „Margrafsen", a skatalogowania zbiorów podjęła się historyk sztuki Agnieszka Wysocka. Podczas spotkania opowiadała o tym, jak m.in. dyrektor Andrzej Szwalbe zaczął gromadzić obrazy w instytucji, jak zamawiał je u ówczesnych artystów (w albumie zamieszczono m.in. listy, które wymieniał z twórcami), a także o przyjaźni dyrektora z Tadeuszem Małachowskim, autorem cyklu portretów kompozytorów polskich, który ma w swoich zbiorach instytucja.
Na spotkaniu obecny był syn nieżyjącego już artysty – Łukasz Małachowski, który wspominał, jak wyglądała współpraca i przyjaźń z Filharmonią Pomorską, opowiadał też, jak powstawały prace ojca. Dyrektor FP Maciej Puto z kolei zdradzał, w jaki sposób dba o to, by kontynuować dzieło Andrzeja Szwalbego, by kolekcja dzieł sztuki się powiększała i jak zamierza cenne zbiory wyeksponować już po planowanej rozbudowie gmachu.
Po promocji albumu goście wysłuchali poruszającego koncertu z okazji 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej. W sali koncertowej FP zabrzmiała „Missa pro pace" Wojciecha Kilara – w wykonaniu polskich i niemieckich artystów. - W szeregach chóru stanął również kierownik zaprzyjaźnionego zespołu Singakademie z Frankfurtu - Rudolf Tiersch i jeden z jego śpiewaków – informuje FP. - Właśnie w takich chwilach sztuka pokazuje swoją prawdziwą moc – jednoczy ponad podziałami, koi rany historii, pozwala pamiętać i iść dalej.
FP zapowiada jeszcze jeden, ostatni album – tym razem poświęcony Kolekcji im. Tadeusza Brzozowskiego.