Testy lokomotywy Pesy zakończone sukcesem. Wodorowa rewolucja na Dolnym Śląsku [zdjęcia]
Lokomotywa wodorowa Pesy doskonale poradziła sobie zarówno na wymagającej trasie Jelenia Góra - Karpacz, jak i w ciężkich pracach manewrowych na terenie KGHM.
Bydgoska Pesa to producent pierwszej w Polsce i jednej z pierwszych w Europie lokomotyw wodorowych. W poniedziałek podsumowano kolejowe testy wodorowe na Dolnym Śląsku. Koleje Dolnośląskie uruchomiły pierwszy rozkładowy pociąg z napędem na ten rodzaj „paliwa przyszłości”. Cztery pociągi w relacji Jelenia Góra - Karpacz kursowały w minioną środę i wywołały duże zainteresowanie.
– Kolej to transportowy krwioobieg regionu. Chcąc zachęcić mieszkańców do korzystania z pociągów, musimy pracować nad stałym polepszaniem oferty przewozowej – mówił podczas premiery Paweł Gancarz, marszałek dolnośląski. - Elektryfikacja linii kolejowych to zadanie rządu, ale nie spoczywamy na laurach i sami również szukamy nowoczesnych, ekologicznych rozwiązań. Dlatego właśnie Koleje Dolnośląskie rozpoczęły testy lokomotyw napędzanych wodorem
Później podczas Forum Ekonomicznego jedna z debat poświęcona była napędowi wodorowemu. Zgodni co do wykorzystania tego napędu w kolei byli przedstawiciele Ministerstwa Klimatu i Środowiska, a także władze województwa dolnośląskiego. - Niesamowite wrażenie zrobiła wodorowa lokomotywa na pasażerach, którzy wzięli udział w tym historycznym wydarzeniu. Pojazdy w trakcji wodorowej jeżdżą już w Niemczech, testują je liczne nacje w Europie - powiedział podczas debaty Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich. - Gdy to paliwo przyszłości zagości na stałe w ruchu kolejowym, będziemy zawsze wspominać ten historyczny moment, gdy Koleje Dolnośląskie jako pierwsze poprowadziły taki pociąg w rozkładzie jazdy. Na koniec września będziemy mieć analizy dotyczące tego przejazdu, co pozwoli nam podejmować kolejne kroki w kwestii wodoru. Oczywiście już teraz sprawdzamy możliwości współfinansowania takich maszyn.
Podczas poniedziałkowej konferencji w Polkowicach przedstawiciele Pol-Miedź Trans, KGHM Polska Miedź i Pesy zgodnie podkreślili, że testy wodorowej lokomotywy wypadły bardzo obiecująco. - Ostatnie dni na Dolnym Śląsku to był dla naszej lokomotywy wodorowej i całego zespołu bardzo wymagający sprawdzian. Zarówno trasa do Karpacza, jak i prace na terenie KGHM, wysoko postawiły poprzeczkę, ale Sm42-6Dn spisała się bardzo dobrze - mówi Krzysztof Zdziarski, prezes PesaBydgoszcz. - Widzimy ogromny potencjał współpracy z naszymi partnerami i myślę, że czas na wodoryzację kolei na Dolnym Śląsku nadchodzi. Wyniki naszych testów pomogą podjąć decyzje w tej sprawie naszym dolnośląskim partnerom.