Anglia znów na tronie. "Lwice" po raz drugi z rzędu mistrzyniami Europy
Piłkarki reprezentacji Anglii obroniły tytuł mistrzyń Starego Kontynentu, pokonując w wielkim finale rozegranym w Bazylei aktualne mistrzynie świata – Hiszpanki. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1 po dogrywce, a o złotych medalach zadecydował konkurs jedenastek, w którym skuteczniejsze okazały się zawodniczki z Wysp Brytyjskich (3:1).
W niedzielnym meczu na St. Jakob-Park w Bazylei, przed ponad 34-tysięczną publicznością, lepiej zaczęły Hiszpanki. Podopieczne selekcjonera Jorge Vildy od początku przejęły kontrolę nad tempem gry i już w 25. minucie objęły prowadzenie za sprawą Mariony Caldentey. Piłkarka Barcelony precyzyjnie wykorzystała chwilowe zawahanie angielskiej defensywy, otwierając wynik finału.
Jeszcze przed przerwą Anglia musiała przeprowadzić wymuszoną zmianę – kontuzjowaną Lauren James zastąpiła Chloe Kelly. Jak się później okazało, była to decyzja o ogromnym znaczeniu dla przebiegu spotkania. W 57. minucie Kelly popisała się dokładnym dograniem, po którym Alessia Russo doprowadziła do remisu. W dalszej części spotkania żadna z ekip nie była w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Mimo okazji po obu stronach rezultat nie uległ zmianie i konieczne było rozegranie dogrywki – trzeciej z rzędu dla „Lwic”, drugiej dla reprezentacji Hiszpanii.
Dodatkowy czas również nie przyniósł rozstrzygnięcia, choć to mistrzynie świata były bliżej zdobycia zwycięskiej bramki. W decydującym konkursie rzutów karnych lepsze okazały się jednak Angielki. Bohaterką jedenastek została bramkarka Hannah Hampton, która obroniła dwie próby rywalek. Decydujące trafienie zanotowała Chloe Kelly – piłkarka Manchesteru City zachowała zimną krew i przypieczętowała historyczny triumf swojej drużyny.
Dla Sariny Wiegman był to już trzeci z rzędu triumf w mistrzostwach Europy. Holenderska selekcjonerka prowadziła do zwycięstwa swoją ojczyznę w 2017 roku, a następnie powtórzyła ten sukces z Anglią w 2022 i 2025 roku. Jej nazwisko bezsprzecznie zapisuje się złotymi zgłoskami w historii europejskiego futbolu kobiecego.
Zwycięstwo w Szwajcarii ma dla „Lwic” wymiar symboliczny. To pierwszy raz, gdy seniorskiej reprezentacji Anglii – kobiet lub mężczyzn – udało się zdobyć tytuł mistrzowski poza własnym krajem. Wcześniejsze triumfy miały miejsce na rodzimych boiskach: mężczyźni sięgnęli po tytuł mistrzów świata w 1966 roku, a kobiety zwyciężyły w Euro 2022 rozgrywanym na angielskich stadionach.
Anglia – Hiszpania 1:1 (0:1) 3:1 po karnych