Eksperci: przewlekła niewydolność żylna może unieruchomić pacjenta w domu

2013-09-20, 16:21  Polska Agencja Prasowa

Przewlekła niewydolność żylna może być przyczyną poważnych powikłań i unieruchomić pacjenta w domu - mówili specjaliści Instytutu Zdrowych Nóg na piątkowej konferencji podsumowującej wyniki badań, które objęły 23 polskie miasta.

Instytut Zdrowych Nóg (IZN) to ogólnopolska akcja społeczna, której zadaniem jest zwrócenie uwagi opinii publicznej na problem przewlekłej niewydolności żylnej (PNŻ).

W ciągu trzech miesięcy - od 25 maja do 17 sierpnia - mobilna przychodnia Instytutu, wyposażona w aparaty USG Dopplera odwiedziła 23 miasta w całej Polsce - w tym Wrocław, Warszawę, Poznań, Kraśnik czy Stargard Szczeciński. Przychodnię odwiedziło łącznie około 10 900 osób.

U ponad 46 procent badanych lekarze stwierdzili obecność poszerzonych drobnych naczyń krwionośnych (tzw. pajączki) i żył siateczkowatych, u ponad 30 procent - żylaki, a u prawie 16 procent - obrzęki. Okazało się przy tym, że pomimo wystąpienia objawów i dolegliwości związanych z przewlekłą niewydolnością żylną aż 2/3 ankietowanych nie stosuje żadnego leczenia.

Przewlekła niewydolność żylna to utrwalone zaburzenie odpływu krwi żyłami kończyn dolnych.

Objawy choroby to m.in. obrzęki, uczucie ciężkich nóg, ból koncentrujący się wzdłuż przebiegu żył, nocne skurcze, świąd, a także zespół niespokojnych nóg. Przewlekła niewydolność żylna to jedna z chorób cywilizacyjnych. W krajach rozwiniętych, również w Polsce, problem ten dotyka kilkudziesięciu procent populacji.

Do choroby przyczynia się otyłość, siedzący tryb życia, noszenie obcisłych spodni i skarpetek, a w przypadku kobiet - także wysokie obcasy utrudniają sprawny przepływ krwi.

Żylaki mogą obniżać sprawność fizyczną; chorzy często się męczą i nie mogą szybko chodzić. Wiąże się z tym gorsze samopoczucie i nerwowość, a co za tym idzie - wycofywanie się z życia społecznego. "Zaawansowane stadia choroby mogą nawet unieruchomić pacjenta w domu" - mówił prof. prof. dr hab. n. med. Krzysztof Ziaja ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

Dodał, że wcześnie wdrożone i prawidłowo prowadzone leczenie umożliwia normalne funkcjonowanie, w tym pracę zawodową, co znacząco obniża koszty związane ze zwolnieniami lekarskimi czy rehabilitacją.

Żylakom można zapobiec - mówił dr hab. med. Tomasz Urbanek z Katedry i Kliniki Chirurgii Ogólnej i Naczyń Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach. Oprócz odchudzania i aktywności fizycznej skutecznych jest wiele leków doustnych i stosowanych miejscowo. Niektóre można kupić bez recepty. Pomocne mogą się też okazać odpowiednio dobrane podkolanówki, pończochy czy rajstopy o stopniowanym ucisku oraz bandaże. Jest wreszcie leczenie zabiegowe - na przykład usuwanie zmienionych chorobowo żył.(PAP)

Kraj i świat

PO: do 200 mln zł rocznie na odszkodowania za dekret Bieruta

2013-08-03, 13:06

Komorowski: będę bronić finansowania modernizacji sił zbrojnych

2013-08-03, 12:29

Obama i papież Franciszek to najbardziej wpływowi użytkownicy Twittera

2013-08-03, 10:04

Eksperci: karmienie piersią jest naturalne, ale trzeba się go nauczyć

2013-08-03, 10:04

Raport MSW o stanie bezpieczeństwa: w 2012 r. mniej przestępstw

2013-08-03, 10:03

Uzasadnienie wyroku ws. Grudnia' 70 ma być gotowe do 30 listopada

2013-08-03, 10:02

Premier na spotkaniu z działaczami PO o sytuacji w partii

2013-08-03, 10:00

Rząd USA przestrzega swoich obywateli przed podróżowaniem po świecie

2013-08-02, 20:52

Zakaz kąpieli w Ustroniu Morskim

2013-08-02, 20:48

W Egipcie protesty w obronie obalonego prezydenta Mursiego

2013-08-02, 20:46
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę