Marek Olszewski
Michał Jędryka: Spotykamy się dlatego, że powiat toruński w rankingu powiatów, który jest publikowany przez Związek Powiatów Polskich zajął drugie miejsce w kategorii od 60 do 120 tys. mieszkańców. Przede wszystkim – gratulacje, bo w całej Polsce w tej kategorii jesteście prawie najlepsi.
Marek Olszewski: Tak, rzeczywiście, to jest nasz największy dotychczas sukces. Wprawdzie powiat toruński w tym rankingu powiatów polskich już od 2017 roku jest w pierwszej dziesiątce, ale zawsze byliśmy nieco niżej. W ubiegłym roku trzecie miejsce, a w tym roku drugie i traktujemy to jako ogromny sukces.
Widzę, że w rankingu powiatów przede wszystkim wyróżnione są sprawy finansowe, liczba programów finansowanych z funduszy zewnętrznych, ilość środków pozyskiwanych z tych funduszy zewnętrznych. Proszę się pochwalić: co takiego zostało sfinansowane, co jest taką wizytówką powiatu?
Istotnie, wśród ocenianych kategorii te dotyczące pozyskiwania środków zewnętrznych i inwestycyjne odgrywają dużą rolę, ale tak w ogóle są 63 kategorie, więc nie tylko pieniądze…
Ale jeśli chodzi o środki na inwestycje, to rzeczywiście pozyskaliśmy ich bardzo dużo, dlatego że mieliśmy też i bardzo poważne zamierzenia inwestycyjne: budowaliśmy w ubiegłym roku halę sportową dla Centrum Kształcenia Ustawicznego w Gronowie, uruchamialiśmy nowy kierunek kształcenia, agrotronikę, a więc hala na maszyny i same maszyny, i pracownie komputerowe – to były środki przede wszystkim z Polskiego Ładu, ale także z Ministerstwa Sportu, także środki europejskie, za pośrednictwem samorządu wojewódzkiego – był też wkład własny.
Pozyskujemy też sporo pieniędzy na drogi, na finansowanie komunikacji publicznej, na odtwarzanie komunikacji publicznej – czeka nas niebawem otwarcie zbudowanego w ubiegłym roku środowiskowego domu samopomocy sfinansowanego i z pieniędzy własnych, i z pozyskanych środków zewnętrznych. To są dziesiątki milionów złotych, nie ukrywam, i to jest właśnie ta bardzo poważna pozycja inwestycyjna w naszym sprawozdaniu.
W tym rankingu były też oceniane takie rzeczy jak rozwiązania poprawiające jakość obsługi mieszkańca – i tutaj macie sporą liczbę punktów na przykład za przeprowadzenie badania zadowolenia klienta w urzędzie. Czy sądzi Pan, że rzeczywiście Wasz urząd jest przyjazny dla interesantów, że przyjemnie jest być obsługiwanym w Starostwie Toruńskim?
Z wyników tych badań, które prowadzimy, wynika, że tak. Prowadzimy tę ankietę zadowolenia z naszych usług już od dłuższego czasu, od kilku lat, i wyniki rzeczywiście są bardzo dobre (...). Myślę, że trochę uczyniliśmy dla tego, by wizyty w budynku Starostwa nie były stresujące dla nikogo – szczególnie Wydział Komunikacji, gdzie wydajemy dowody rejestracyjne, prawa jazdy – wydaje mi się, że kiedyś było jednak trudniej. W tej chwili dzięki systemowi rejestracji internetowej, dzięki pewnemu zautomatyzowaniu tych wszystkich czynności, możemy powiedzieć, że nasi klienci przychodzą już przygotowani, z informacjami niezbędnymi. Są szybko i kompetentnie obsługiwani, nie mamy kolejek. Podobnie rzecz ma się z innymi Wydziałami, jak Wydział Budownictwa czy Ochrony Środowiska i Geodezji – ruch w budynku Starostwa jest ogromny, przechodzi przez ten budynek kilkaset osób dziennie, a jednak kolejek nie ma i narzekań też nie ma. Gdyby były, zapewne trafiłyby do mnie, a nie trafiają (…).