Patryk Tomaszewski
2022-07-04
Gościem „Rozmowa Dnia” był dr Patryk Tomaszewski, politolog z UMK w Toruniu. Rozmawiać będziemy o konwencji Platformy Obywatelskiej oraz o skutkach ubiegłotygodniowego szczytu NATO.
Michał Jędryka: W weekend odbyła się Konwencja PO, podczas tego wydarzenia z ust Donalda Tuska padły takie sformułowania: „Skończy się PiS, skończy się drożyzna” lub „wierzysz w Boga, nie głosujesz na PiS, to proste”. Jak pan to skomentuje?
Patryk Tomaszewski: Jest to główne przesłanie tej konwencji, bo PO nadal utrzymuje te antynomię pomiędzy właśnie PiS a swoim ugrupowaniem, czyli „my jesteśmy lepsi, PiS jest zły. Nie głosując na PiS, naprawimy Polskę”. Ja nie wierzę w takie deklaracje, są to zbyt proste rozwiązania, nie ma konkretów. To nie przez wybór ugrupowań, a przez to, co mają do zaproponowania, można coś zmienić, a tu mniej było do powiedzenia. Jeśli chodzi o religijność, PO jest partią chadecką, jeśli chodzi o PE, ale jak wiemy, ta chadeckość jest delikatna i rozwodniona.
Do kogo skierowane są takie mocne sformułowania, w zasadzie po obu stronach? Odpowiedź Jarosława Kaczyńskiego też nie była lekka. To przesłania do twardych elektoratów, czy to są rzeczy, które mogą zdobyć nowych zwolenników?
To jest przekaz do twardego elektoratu, a nawet przede wszystkim do działaczy ugrupowań. To jest zagrzewanie do nadchodzących wyborów, przygotowanie wiary tych środowisk, które są bezpośrednio zaangażowane w wybory, aby już starać się o zdobycie władzy (...).
