Marlena Maląg
2022-04-04
Gościem „Rozmowy dnia” była Marlena Maląg – minister rodziny i polityki społecznej. Dyskutowaliśmy o planach rządu na długoterminową pomoc uchodźcom.
Agnieszka Marszał: Polacy otworzyli swoje serca dla uchodźców, otworzyli swoje domy. Podziwia to cały świat, ale porywy serca mają to do siebie, że tak jak nagle się pojawiają, to, niestety, często szybko się kończą, a tutaj potrzebna jest pomoc długoterminowa i długofalowa. Jaki jest plan rządu na taką pomoc dla uchodźców?
Marlena Maląg: Rząd od samego początku, od 24 lutego, kiedy rozpoczęły się działania wojenne na Ukrainie, miał już przygotowany plan działania. To po pierwsze koordynacja, bo rzeczywiście trzeba spojrzeć w perspektywie krótkoterminowej i długoterminowej. Krótkoterminowo, czyli jest potrzebne zaopiekowanie, nocleg, wyżywienie, a w perspektywie długofalowej, to została przyjęta specustawa, która gwarantuje obywatelom Ukrainy, którzy przybyli od 24 lutego, legalny pobyt na terenie Rzeczypospolitej na 18 miesięcy. Ta ustawa zakłada również, że obywatele Ukrainy mają swobodny dostęp do rynku pracy. Uprościliśmy procedury z pozwoleniem na pracę. Jeżeli obywatel Ukrainy chce podjąć pracę, pracodawca go zatrudnia i ma 14 dni, żeby przez portal praca.gov.pl zgłosić zgłosić zatrudnienie danej osoby i że to zatrudnienie jest legalne. Odnosząc się do porywów serca, to przede wszystkim wielkie podziękowania dla Polaków, wielkie podziękowania za otwarcie serc, swoich domów... Rząd też przygotował rozwiązania, aby rekompensować Polakom [wydatki – dop. red.], którzy aktualnie mają obywateli Ukrainy u siebie, takie stosowne wsparcie rządowe jest przydzielane. Z kolei dostęp do pracy daje możliwość korzystania ze świadczeń rodzinnych, ze świadczeń pomocy społecznej tak, jak w przypadku obywateli Ukrainy, którzy byli i pracowali w Polsce przed wybuchem wojny. Patrząc w tej perspektywie długofalowej, to najważniejszą rzeczą jest to, aby stworzyć warunki, aby obywatele Ukrainy mogli podejmować pracę. Rynek pracy w Polsce jest w stanie wchłonąć kolejnych pracowników. Pracodawcy narzekają na to, że mają mało rąk do pracy i to się od lat powtarza, ponieważ mamy niskie bezrobocie. W skali podawanej przez Główny Urząd Statystyczny jest to 5,5 procent, a jeżeli patrzymy przez dane Eurostatu to jest 2,8 procent. Jesteśmy drugim państwem w Europie z najniższym bezrobociem. To pokazuje, że jest przestrzeń do zagospodarowania, dlatego tutaj podjęliśmy intensywne prace poprzez stworzenie portalu pomagamukrainie.gov.pl, gdzie jest cała zakładka związana z rynkiem pracy i konkretne przekierowania, a więc między innymi dostęp do centralnej bazy ofert pracy zarówno dla pracodawców, jak i pracowników; aplikacja E-praca, którą można pobrać na każdym smartfonie i obserwować jakie zawody są na dany dzień poszukiwane i gdzie można się zatrudnić. Udostępniliśmy też infolinię 19 524, która działa w języku zarówno polskim, jak i ukraińskim, gdzie obywatele Ukrainy mogą też uzyskać szerokie informacje (...).
