Toruńska Fundacja Verda chce pomóc dzieciom z Ugandy. Ruszyła zbiórka
Pieniądze są zbierane m.in. aby młode dziewczynki mogły kontynuować swoją naukę.
Akcją koordynuje Renata Lesner-Szwarc z Fundacji Verda. Wcześniej zawiozła na miejsce uszyte przez torunianki wielorazowe materiały higieniczne, a także podarunki od przedszkolaków dla ich rówieśników.
Gdy była na miejscu, rozmawiała z nastolatkami. Dowiedziała się, że część z nich nie będzie mogła dalej się uczyć, bo rodziców na to nie stać. Wówczas w wieku 14-16 lat będą musiały wyjść za mąż.
- W szkole nieprywatnej czesne wynosi czasami 200 zł na trzy miesiące. Nie jest to duży wydatek. Mnie samej udało się wysłać jedną dziewczynkę do szkoły z internatem - opowiada Renata Lesner-Szwarc. - Będąc pod dobrą opieką nie wracają do domu, gdzie muszą zajmować się np. młodszym rodzeństwem.
Link do zbiórki TUTAJ.
- Szerzej o podróżach Renaty Lesner-Szwarc posłuchacie w reportażu Adriany Adrzejewskiej-Kuras „Podróże ma we krwi”.