Odzież, buty, kołdry i jedzenie dla uchodźców. Przyjechał tir z darami z Anglii
Transport darów od Polaków z Wielkiej Brytanii zasilił magazyn Stowarzyszenia Dzięki Wam w Bydgoszczy. To ubrania i buty dla dzieci i dorosłych, ale też środki higieniczne i opatrunkowe, śpiwory, kołdry i bardzo potrzebna żywność.
Te wszystkie rzeczy zebrała Polska Szkoła Języka Ojczystego im. Żołnierzy Niezłomnych w Woking. Do stowarzyszenia sama zgłosiła się bydgoszczanka pani Lidia i zapytała, czy są chętni na współpracę z placówką w Anglii. - Odpowiedź nie mogła być inna, niż tylko pozytywna – mówi szef stowarzyszenia Adam Jaworski. W poniedziałek tir z darami przyjechał do Bydgoszczy, a od wtorku do magazynu przy ul. Jasnej zgłaszają się potrzebujący. - To ukraińskie mamy z dziećmi, ale też mieszkańcy miasta, bo pomagamy wszystkim potrzebującym – tłumaczy Jaworski. - Przyjechało dwadzieścia kilka palet, dopiero pojedyncze udało się rozpakować, bo mamy tego dużo też z innych miejsc. Bardzo się cieszymy, to długo oczekiwany samochód. Liczyliśmy, że przyjedzie trochę żywności, trochę środków chemicznych i pielęgnacyjnych, są te rzeczy, więc po trochu zaczynamy je wydawać.
- Mam czworo dzieci, szukam dla nich ubranek, już coś znalazłam – mówi Ukrainka, którą spotkaliśmy z magazynie. Nie brakuje też wolontariuszy. - Cieszymy się też z tego, że ludzie nam tutaj pomagają. Dzisiaj przyszli do nas młodzi ze szkół – mówi wolontariuszka Mariola Browarska. - Wydajemy makaron, kaszę, ryż, inne produkty żywnościowe, które są najbardziej potrzebne, ale też opisane ubrania dla osób dorosłych i dzieci. Widziałam też, że przywieziono wózek inwalidzki czy kule - to na pewno są przydatne rzeczy.
Ze zlikwidowanego magazynu darów BCTW w Myślęcinku trafiły tu regały i stojące wieszaki.