Ona - dziennikarka radiowa, od wielu lat związana z Polskim Radiem PiK, reportażystka i reporterka, bydgoszczanka od dłuższego czasu mieszkająca i pracująca w Toruniu. On – torunianin, fotograf i fotoreporter. Oboje wybierają się w podróż dookoła świata.
"Przeglądaliśmy podróżnicze periodyki i stwierdziliśmy, że fajnie byłoby robić reportaże, fotoreportaże ze świata. Mikołaj wtedy stwierdził czemu my byśmy nie mieli tego robić. Wiadomo było, że od razu nie zrealizujemy swoich marzeń, jedyne co mogliśmy zacząć robić to oszczędzać. Od tego zaczęliśmy a potem się to rozwijało..."
W środę, 8 listopada 2017 – o godz. 18.10
Zazdroszczę Wam tego pomysłu i podróży życia. Skąd on się wziął?
Adriana Andrzejewska - Pojawił się dość spontanicznie. Pewnego zimowego popołudnia byliśmy na obiedzie. Czekając na burgera przeglądaliśmy podróżnicze periodyki i stwierdziliśmy, że fajnie byłoby robić reportaże, fotoreportaże ze świata. Mikołaj wtedy stwierdził czemu my byśmy nie mieli tego robić. A że była zima, było ciemno, byliśmy przepracowani to uznaliśmy, że to jest bardzo fajny pomysł. Wiadomo było, że od razu nie zrealizujemy swoich marzeń, jedyne co mogliśmy zacząć robić to oszczędzać. Od tego zaczęliśmy a potem się to rozwijało.
Mikołaj Kuras - Ja tylko dodam, że pierwszą reakcją był śmiech, bo sami siebie na poważnie nie wzięliśmy. Jednak zakiełkował w naszych głowach ten pomysł i ewaluował.
I w momencie kiedy oszczędziliście to pomyśleliście, że to teraz go zrealizujecie.
A.A. - No, to było tak, że przesuwaliśmy cały czas ten moment, bo oszczędzać wcale nie jest łatwo. Po drugie nie jest tak łatwo wszystko zostawić i pojechać. Trzeba się do tego przygotować m.in. technicznie. Jedynie co robiliśmy bardzo konsekwentnie – to zaczęliśmy się szczepić. Resztę przesuwamy i do końca nie mamy zaplanowane wszystkiego, ale z drugiej strony chyba się nie da wszystkiego zaplanować. Też musieliśmy znaleźć kogoś, kto się zaopiekuje naszym kotem. Musieliśmy przygotować rodzinę i psychicznie się przygotować, że wyjeżdżamy na rok.
Mikołaj jesteś fotoreporterem?
M.K. - Od ośmiu lat żyję z fotografii, mam własną działalność gospodarczą więc dla mnie nie było to takie trudne zamknąć to wszystko i wyjechać.
Jednak oboje spełniacie się tu na miejscu… Czym jest dla Was ten wyjazd? Krokiem do przodu?
A.A. - Tak o tym myśleliśmy – chcemy się rozwijać. To nie jest tak, że wyjeżdżamy na roczne wakacje. Chcemy w tym czasie robić reportaże, fotoreportaże. Dlatego naszą podróż będziemy uzależniać nie od tego gdzie będzie najbardziej ciekawa atrakcja turystyczna, a od tego jakie ciekawe tematy i ciekawych ludzi spotkamy na swojej drodze. Po to, żeby po pierwsze czerpać od nich ale i Państwu pokazać tych ludzi. Będą też wątki regionalne, mogę zdradzić, że jednym z pierwszych reportaży, które zrobię to będzie relacja z brazylijskiej Kurytyby, tam jest najwięcej Polaków i jest tam pewien wątek toruński.
Czyli w takie niepewne to nie jedziecie?
A.A. - Początek mamy zaplanowany. Wiemy, że wylądujemy w Rio de Janeiro – tam będziemy z tydzień, następnie pojedziemy do Sao Paulo, Kurytyby i do Paragwaju, a dalej to zobaczymy.
M.K. - A niepewność wiąże się z tym, że nie mamy żadnych rezerwacji, żadnych innych kupionych lotów, oprócz tego pierwszego do Rio de Janeiro. Więc będzie dużo spontaniczności.
A gdzie będziecie mieszkać?
A.A. - Bierzemy ze sobą namiot – w razie dramatu, że nie będziemy mieli noclegu, rozbijemy namiot w jakimś ustronnym miejscu. Ideą naszą jest korzystać z noclegów u ludzi, w ramach portalu Couchsurfing, który umożliwia udostępnienie swojej kanapy gościom. To jest fajne nawet nie tyle dlatego, że to jest za darmo, ale bardzo fajnych i ciekawych ludzi można dzięki temu poznać.
A już tak sobie palcem po mapie powędrowaliście? Co będzie po Paragwaju?
M.K. - Potem przekroczymy granicę do Argentyny, kusi nas Urugwaj, ale może ominiemy Urugwaj, pojedziemy do Chile i rozpoczniemy marszrutę na północ.
A Ameryka Północna?
M.K. - Tak – bardzo chcemy. Dwa tygodnie temu otrzymaliśmy amerykańskie wizy, ale nie będą to długie odwiedziny.
A.A. - Pojedziemy do Kalifornii, spełnimy marzenie Mikołaja i pójdziemy na mecz NBA. Stamtąd są loty do Australii i są one tańsze i krótsze niż z Europy, więc pewnie wyruszymy do Australii.
Jak długo jesteście razem?
A.A. - w styczniu stukną nam 4 lata
Nie boicie się pod tym kątem tej podróży – przez rok będziecie 24 godziny ze sobą?
M.K. - Nie boimy się, jak na razie lepiej się dogadujemy w podróży niż w domu.
A.A. - Nasz lekarz od chorób tropikalnych powiedział, że to będzie taki sprawdzian. Jeśli wrócimy razem to już trudno będzie nas rozłączyć, ale i możemy wrócić osobno. Myślę jednak, że chyba damy radę.
Zobacz także
Reżyser, aktor, ale też muzyk i artysta kabaretowy. Reżyser „Wesołej Wdówki”, która otworzyła 29. Bydgoski Festiwal Operowy „...Ja nie myślę o… Czytaj dalej »
Wokalistka i autorka tekstów. Przed 20 laty rozpoczynała swoją artystyczną drogę występując z siostrą Natalią w zespole Sistars, teraz prezentuje swój… Czytaj dalej »
Aktorka, scenarzystka a ostatnio również wokalistka. Po krótkiej przerwie powraca z kolejnym singlem prezentując utwór „Tydzień za tygodniem”. Wokalistka… Czytaj dalej »
Do tej pory Krzysztof Iwaneczko, a od dziś po prostu Iwaneczko – wokalista, który w środę 19 kwietnia zaprezentował swój singiel „Nowy”, zapowiadający… Czytaj dalej »
Saksofonista, kompozytor, pedagog, grający w wielu zespołach m.in.: „Walk Away”, „Eljazz Big-Band”, czy „Leszcze”. „...mieszkaliśmy wszyscy w… Czytaj dalej »
Utalentowany puzonista, kompozytor, aranżer i przede wszystkim syn „legendy za życia”, Zbigniewa Namysłowskiego. „...Tata wręcz unikał nauczania mnie… Czytaj dalej »
Bestsellerowa polska autorka. Uwielbiana przez kobiety, od lat wzrusza i motywuje swoje czytelniczki, nie tylko w Polsce, ale również za granicą. Jej książki… Czytaj dalej »
Wokalistka, psycholog, autorka tekstów i muzyki w dniu swoich 40. urodzin – 28 marca wydaje singiel „Tobie”, zwiastujący nową płytę. „...sama próbuję… Czytaj dalej »
Prodziekan Wydziału Wokalno Aktorskiego Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, ale przede wszystkim dyrygent z ponad 30-letnim doświadczeniem, od lat współpracujący… Czytaj dalej »
Pieśniarz, gitarzysta, kompozytor, autor tekstów, dziennikarz i lektor. „...właśnie pieśniarz. Wolę używać tego określenia niż piosenkarz, bo rzeczywiście… Czytaj dalej »