A Pana najbliżsi nie mówią? - Maćku, a poco Ci to?
- Trochę tak, tym bardziej, że w domu mam dwóch młodych gentlemanów – jeden ma 6 lat drugi ma 4 z kawałkiem. I są takie teksty, czasami dzwonię z 1/3 wyprawy, a ten młodszy mówi – tato możesz już wracać.
A Ci gentlemani brykają po jachcie?
- Tak, już powolutku ten 6-latek jest zabierany. Taki mały demon jest idealną maszyną do ustawiania i pomocy przy układaniu różnych rzeczy na jachcie. Po co taki dwumetrowy mężczyzna jak ja ma się schylać jak można zachęcić chłopaka do zabawy i ten młody człowiek na czworakach biega po żaglu i złożenie takiego żagla okazuje się bardzo proste, ale nie można oczywiście przesadzić.
Spełnia Pan swoje marzenia?
- Trzeba się spieszyć bo ten globus jest strasznie duży. Kiedy mieliśmy lat 20 i byłem młodszym instruktorem, to było u mnie bardzo duże poczucie buty. A ja się śmieję, że z żeglarstwem jest jak z wchodzeniem na maszt, im wyżej tam wchodzimy tym lepiej widzimy ile wody przed nami i tych lądów, gdzie nas jeszcze nie było. Ja się dziś nie czuję się nawet w jednej dziesiątej tak wielkim żeglarzem jak się czułem mając lat 20.
- Trochę tak, tym bardziej, że w domu mam dwóch młodych gentlemanów – jeden ma 6 lat drugi ma 4 z kawałkiem. I są takie teksty, czasami dzwonię z 1/3 wyprawy, a ten młodszy mówi – tato możesz już wracać.
A Ci gentlemani brykają po jachcie?
- Tak, już powolutku ten 6-latek jest zabierany. Taki mały demon jest idealną maszyną do ustawiania i pomocy przy układaniu różnych rzeczy na jachcie. Po co taki dwumetrowy mężczyzna jak ja ma się schylać jak można zachęcić chłopaka do zabawy i ten młody człowiek na czworakach biega po żaglu i złożenie takiego żagla okazuje się bardzo proste, ale nie można oczywiście przesadzić.
Spełnia Pan swoje marzenia?
- Trzeba się spieszyć bo ten globus jest strasznie duży. Kiedy mieliśmy lat 20 i byłem młodszym instruktorem, to było u mnie bardzo duże poczucie buty. A ja się śmieję, że z żeglarstwem jest jak z wchodzeniem na maszt, im wyżej tam wchodzimy tym lepiej widzimy ile wody przed nami i tych lądów, gdzie nas jeszcze nie było. Ja się dziś nie czuję się nawet w jednej dziesiątej tak wielkim żeglarzem jak się czułem mając lat 20.