Muzyka, której słuchają święci. Prawykonanie Requiem Krzysztofa Herdzina
Długą owacją na stojąco zakończył się piątkowy koncert w bydgoskiej Filharmonii, podczas którego odbyło się światowe prawykonanie Requiem Krzysztofa Herdzina, pod dyrekcją samego kompozytora.
Utwór zachwycił melomanów, a także samych artystów – gorące brawa nie milkły bardzo długo, a sam kompozytor nie krył wzruszenia. Requiem skomponował na zamówienie bydgoskiej Filharmonii Pomorskiej. Zapowiedział, że chce w nim „upamiętnić bliskich i jednocześnie pokazać śmierć jako stan spokoju i pogodzenia się z tym, co nieuchronne”. - Nie w sposób budzący niepokój czy trwogę – bo o tych, którzy odeszli, myślę raczej pogodnie i tkliwie. Wierzę, że śmierć jest radosnym spotkaniem ze Zbawicielem, nie męką i karą za grzechy – tłumaczył.
Dlatego w jego utworze próżno szukać ciężkiego dramatyzmu, bólu i strachu, znamiennego dla opisywania scen sądu ostatecznego w mszy żałobnej (Krzysztof Herdzin – jak zapowiadał - świadomie zrezygnował z części „Dies irae”). Jego Requiem trwa ponad godzinę, składa się z dziewięciu części z łacińskim tekstem. Utwór jest przepojony nadzieją, optymizmem, światłem. Zachwyca zwłaszcza niezwykłe brzmienie orkiestry, która mieni się całą paletą barw. Cudownie brzmią fragmenty w których soliści – (Olga Pasiecznik - sopran, Andrzej Lampert – tenor, Kamil Zdebel – baryton), delikatnie dialogują z chórem czy pojedynczymi instrumentami. Słuchacz znajdzie tu wiele nawiązań do wcześniejszych dokonań Krzysztofa Herdzina – jest dużo fragmentów jazzujących, ale są też nawiązania do muzyki filmowej, a nawet do chorału gregoriańskiego.
Krzysztof Herdzin to jeden z najwybitniejszych muzyków w Polsce, wszechstronny pianista, kompozytor i aranżer. Urodził się w Bydgoszczy. Jako klasycznie wykształcony muzyk, doświadczony kameralista i coraz bardziej doceniany kompozytor i dyrygent muzyki poważnej, od paru lat, konsekwentnie odchodzi od muzyki jazzowej, która była jego główną areną działalności pianistycznej i aranżerskiej przez blisko 25 lat.
W światowym prawykonaniu Requiem pod batutą kompozytora wzięli udział – poza solistami - dwa chóry bydgoskiej Akademii Muzycznej – Kameralny i Akademicki oraz Orkiestra Symfoniczna FP. Na estradzie pojawiło się ponad 160 wykonawców.
Mecenasem Filharmonii Pomorskiej jest Enea.