Liga Narodów: Polki z kolejnym triumfem. Korea Południowa pokonana w czterech setach
Reprezentacja Polski siatkarek odniosła ósme zwycięstwo w tegorocznej edycji Ligi Narodów. W inauguracyjnym meczu trzeciego turnieju, rozgrywanego w japońskiej Chibie, podopieczne Stefano Lavariniego pokonały Koreę Południową 3:1.
Spotkanie miało nieoczekiwany przebieg na otwarcie. Koreanki, uznawane za outsiderki, wykorzystały błędy Polek i objęły prowadzenie. Niedokładności w rozegraniu, autowe ataki i problemy z zagrywką sprawiły, że „Biało-Czerwone” uległy w pierwszym secie 18:25. Była to jedyna partia, w której rywalki miały pełną kontrolę nad wydarzeniami na boisku.
W kolejnych odsłonach Polki wróciły do gry z właściwą intensywnością. Od drugiego seta dominowały w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Skuteczność odzyskały Malwina Smarzek i Magdalena Piasecka, coraz lepiej funkcjonował środek bloku. Przy stanie 10:5 w drugim secie Polki miały już wyraźną przewagę, którą utrzymały do końca, zwyciężając 25:19.
Trzecia partia to już pełna kontrola i pokaz siły ze strony wiceliderek tabeli. Polki odskoczyły rywalkom, notując serię dziewięciu punktów z rzędu – od 9:6 do 18:6 – co zupełnie odebrało wiarę w sukces ekipie z Azji. Set zakończył się wynikiem 25:14, a dominacja polskiego zespołu nie podlegała dyskusji.
Czwarta odsłona przyniosła więcej emocji. Koreanki nie zamierzały odpuszczać i przez długi czas utrzymywały wynik w granicach remisu. W końcówce skutecznie punktowały m.in. Olivia Różański, Martyna Łukasik i ponownie Smarzek. Ostatecznie o losach partii zadecydowały trzy ostatnie akcje – rozegrane przez Polki z dużą dojrzałością taktyczną i precyzją. Wynik 28:26 przypieczętował końcowy triumf i pełną zdobycz punktową.
Zwycięstwo nad Koreą to ósmy triumf Polek w tegorocznej Lidze Narodów, przy zaledwie jednej porażce – po tie-breaku z Turcją. Bilans ten umacnia Polki w ścisłej czołówce klasyfikacji, choć jako gospodynie finałów mają zapewniony udział w turnieju końcowym.
W najbliższych dniach drużyna Lavariniego zmierzy się z rywalkami znacznie wyżej notowanymi – kolejno z Brazylią (piątek, godz. 12:20), Japonią (sobota, godz. 12:20) i Bułgarią (niedziela, godz. 7:30).
Polska – Korea Południowa 3:1 (18:25, 25:19, 25:14, 28:26)