Trzecia część "Naszego elementarza" dopuszczona do użytku szkolnego
Trzecia część darmowego podręcznika dla uczniów I klas szkół podstawowych przygotowywanego na zlecenie MEN, czyli "Naszego elementarza" uzyskała akceptację minister edukacji Joanny Kluzik-Rostkowskiej; tym samym została dopuszczona do użytku szkolnego.
Jak poinformował resort edukacji na swojej stronie internetowej zatwierdzona wersja podręcznika uwzględnia uwagi zgłoszone w trybie konsultacji społecznych. Aktualnie trwają prace nad przygotowaniem materiału do druku.
Trzecią część "Naszego elementarza" - podobnie jak pierwszą i drugą - ma wydrukować Centrum Usług Wspólnych, które jest instytucją gospodarki budżetowej podległą Szefowi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Podczas trwających od 7 do 20 sierpnia konsultacji społecznych trzecią z czterech części podręcznika obejrzało w internecie 45,7 tys. osób; uwagami o książce, z której będą korzystać najmłodsi uczniowie, podzieliło się ponad 140 osób. Podobnym konsultacjom poddano pierwszą i drugą część rządowego podręcznika. Termin konsultacji ostatniej - czwartej części opływają w nocy z czwartku na piątek.
W trzeciej części "Naszego elementarza" - z której uczniowie będą się uczyć w marcu i kwietniu - znajdują się treści z zakresu: języka polskiego, matematyki, przyrody i wiedzy społecznej. W tej części uczniowie poznają m.in. liczby: 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 oraz nowe litery, zmiękczenia i dwuznaki: f, h, ń, ś, ć, ź, ż, rz, sz, cz, dz, dź, dż, ch.
Zgodnie z majową nowelizacją ustawy o systemie oświaty, uczniowie, którzy 1 września tego roku rozpoczęli naukę w I klasie szkoły podstawowej, dostali darmowe podręczniki. Książki te są własnością szkoły, mają służyć co najmniej trzem rocznikom.
Nauczyciele mogą korzystać z innego podręcznika niż rządowy "Nasz elementarz" pod warunkiem, że jego zakup sfinansuje organ prowadzący szkołę (w przypadku większości szkół publicznych jest to gmina). Szkoła może domagać się od rodziców, by kupili podręczniki sami.
Według MEN, "Nasz elementarz" zamówiło 97,38 proc. wszystkich szkół w Polsce, w tym 99,6 proc. szkół publicznych. Rządowego podręcznika nie zamówiło 29,5 proc. szkół niepublicznych. (PAP)