Bohaterowie, cz.51

2020-12-18
Maria Rosochowicz. Fot. ze zbiorów Fundacji Generał Elżbiety Zawackiej

Maria Rosochowicz. Fot. ze zbiorów Fundacji Generał Elżbiety Zawackiej

Maria Rosochowicz, zam. Orylska, ps. „Siostra Basia” oraz „193” - żołnierz Narodowych Sił Zbrojnych i Armii Krajowej, strzelec, sanitariuszka, uczestniczka powstania warszawskiego.

Maria Rosochowicz urodziła się 14 marca 1924 roku w Toruniu. Jej rodzicami byli Lucyna i Zbigniew Rosochowiczowie; matka z domu nazywała się Romanowska. W Toruniu Maria uczęszczała do szkoły powszechnej, po jej ukończeniu rozpoczęła naukę w Państwowym Gimnazjum i Liceum im. Królowej Jadwigi w Toruniu. Do wybuchu wojny II wojny światowej ukończyła trzy klasy tej szkoły.

Dnia 7 września 1939 roku wojska niemieckie zajęły Toruń. Ojciec Marii Rosochowicz został aresztowany i uwięziony w Forcie VII. Fort VII, kiedy powstał jeszcze w XIX wieku, był częścią fortyfikacji otaczających Toruń. Okupanci niemieccy w 1939 roku urządzili w nim więzienie, w którym osadzano aresztowanych w Toruniu Polaków, również ojca Marii, który zwolniony został w marcu 1940 roku.

Nie był to koniec prześladowania. Cała rodzina, podobnie jak tysiące rodzin z Pomorza, została wysiedlona z miejsca zamieszkania do Generalnego Gubernatorstwa. Osiedlili się w Warszawie. Maria Rosochowicz kontynuowała tam naukę. Uczęszczała na tajne komplety i skończyła IV klasę gimnazjum, zdobywając małą maturę.

W 1941 roku Maria została uczennicą Żeńskiej Szkoły Architektury im. Stanisława Noakowskiego. W 1943 roku rozpoczęła działalność konspiracyjną. Do służby zwerbowała ją koleżanka. Maria Rosochowicz została zaprzysiężona i wzięła udział w szkoleniu sanitarnym, który ukończyła na poziomie I i II stopnia. W służbie sanitarnej awansowała najpierw na „piątkową” (piątki, czyli pięć osób, stanowiły najniższy szczebel organizacyjny), a potem na drużynową (drużyny liczyły od 15 do 30 osób). Prowadziła również szkolenia sanitarne. Była też łączniczką oraz kolportowała prasę podziemną.

W 1944 roku tuż przed wybuchem powstania warszawskiego Maria Rosochowicz dostała przydział do kompanii „Anna”. Kompania ta znajdowała się w składzie batalionu „Antoni”, a w trakcie powstania przydzielono ją do batalionu „Gustaw”, którego dowódcą był mjr Ludwik Gawrych ps. „Gustaw”. Batalion wchodził w skład Zgrupowania „Róg”, które z kolei było częścią Grupy Armii Krajowej „Północ”.

Podczas powstania warszawskiego oddział Marii Rosochowicz walczył najpierw na Woli, następnie przeszedł na Stare Miasto. Maria zajmowała się rannymi: opatrywała ich na barykadach, a ciężej rannych ściągała do szpitala. 13 sierpnia doszło do tragicznego wydarzenia. Nastąpił wybuch niemieckiego czołgu-pułapki, który dotarł do pozycji powstańców. Eksplozja była ogromna i spowodowała śmierć wielu ludzi – żołnierzy i cywilów.

Ppor. Tadeusz Podgórski, lekarz, ps. „Morwa” wspominał, że: eksplozję pamięta jako „ogromny wstrząs akustyczny”, jako długo trwający grzmot. Znajdował się w zamkniętym pomieszczeniu od strony podwórza, dlatego też nie widział błysku ognia.
- „Po wstrząsie wszędzie pojawiły się tumany kurzu, zaczęło brakować powietrza. Zgasło światło, rozległy się jęki rannych, potem cisza, następnie znowu jęki i uczucie nieprawdopodobnej grozy

Maria Rosochowicz była świadkiem tych wydarzeń i brała udział w ratowaniu rannych. Pracowała w szpitalu „Pod Krzywą Latarnią” przy ulicy Podwale. Asystowała przy operacjach.

Pod koniec sierpnia oddział, w którym służyła Maria Rosochowicz, wycofał się ze Starówki do Śródmieścia. Powstańcom nie udało się przebić, dlatego wycofywali się kanałami. Dowództwo podjęło decyzję, że lżej ranni ze szpitala, w którym pracowała Maria Rosochowicz, zostaną również ewakuowani do Śródmieścia. Maria brała udział w tej ewakuacji i pomagała rannym. W następnych dniach powstania służyła w Śródmieściu w szpitalach polowych przy ul. Śniadeckich i Poznańskiej.

Maria Rosochowicz nie zostawiła dokładnej relacji ze swojej pracy w szpitalu, ale zrobiły to jej koleżanki sanitariuszki z batalionu „Harnaś”. Z ich relacji możemy poznać trud tej służby i poświęcenie pełniących ją kobiet. Teresa Heindrich, Teresa Luboradzka i Jadwiga Skrzydłowska tak wspominały:
- „Już w połowie sierpnia lekarze prawie nie opuszczali sali operacyjnej. Zabiegi operacyjne dotyczyły ciężkich przypadków (rany postrzałowe brzucha, płuc, trepanacje czaszki, amputacje) i wykonywane były w coraz cięższych warunkach, przy prawie całkowitym braku środków medycznych, a przecież lekarze ci dokonywali wówczas cudów. Mimo takich warunków śmiertelność była stosunkowo niska. Jedną z największych gróźb stanowiło wówczas zapalenie otrzewnej. Bez względu na liczbę przypadków zapewniałyśmy rannym po operacjach nieprzerwaną opiekę. Toteż nasze dyżury w zasadzie nie kończyły się, a przymusowy odpoczynek następował wtedy, kiedy już zasypiałyśmy stojąc. Byłyśmy nieraz złe na siebie, że nasz organizm domaga się snu. Pewnego dnia kilka z nas zgłosiło się na ochotnika do pomocy przy częściowej ewakuacji szpitala polowego, znajdującego się przy ulicy Mazowieckiej, w dawnej kawiarni „U Aktorek”. W tym dniu plac Napoleona, przez który musiałyśmy przejść z rannymi znajdował się pod ostrzałem, m.in. z miotaczy ognia. Jadzia Skrzydłowska przeprowadzała dzieci – dwoje trzymała na ręku, czworo trzymało się jej fartucha. Wydawało się, że cały plac Napoleona płonie. Płonęły nawet płyty chodnikowe. Biegłyśmy przez czarny dym, rozświetlony tylko błyskiem miotaczy ognia. Rannych i dzieci przeprowadziłyśmy szczęśliwie”.

Warto dodać, że wspominające sanitariuszki służyły w tym samym oddziale, co Maria Rosochowicz. Na początku września batalion „Gustaw” połączył się z batalionem „Harnaś”, którego dowódca kpt. Marian Eustachy Krawczyk ps. „Harnaś” poległ. Bataliony prowadziły dalszą walkę w Śródmieściu; część żołnierzy przedostała się do dzielnicy Czerniaków i tam kontynuowała walkę.

Kapitulacja powstania warszawskiego nastąpiła 2 października 1944 roku Historyk Robert Bielecki w swojej książce poświęconej batalionom „Gustaw” i „Harnaś” pisał:
- „4 października w domu przy ulicy Jasnej odbył się ostatni pożegnalny apel batalionu »Gustaw«. Odczytano na nim nazwiska wszystkich obecnych, tych, co zdołali przeżyć ponad dwumiesięczne krwawe walki na Woli, Starówce i w obu częściach Śródmieścia. Przypomniano nazwiska tych, którzy polegli na długim szlaku od wolskich cmentarzy, poprzez Podwale, Piwną, Kilińskiego, kanały, Kościół św. Krzyża, Komendę Policji, Mazowiecką i wiele innych obiektów i warszawskich ulic, których bronili żołnierze »Gustawa« i »Harnasia«. O losie wielu kolegów nic nie wiedziano”.

Maria Rosochowicz opuściła Warszawę wraz z ludnością cywilną 9 października 1944 roku. Wraz z koleżankami udała się do Piaseczna, gdzie wszystkie pracowały jako łączniczki przy ponownym nawiązywaniu konspiracyjnych kontaktów.

W marcu 1945 roku Maria wróciła do Torunia. Już w kwietniu podjęła pracę zawodową. Pracowała w przedsiębiorstwach budowlanych na stanowiskach kierownika budowy i inspektora nadzoru. W 1950 roku wyszła za mąż za Włodzimierza Orylskiego, a w 1952 roku urodziła córkę. Pracowała do 1984 roku po czym przeszła na emeryturę.

Maria Rosochowicz została odznaczona: Krzyżem Walecznych, Warszawskim Krzyżem Powstańczym, Medalem Zwycięstwa i Wolności oraz Złoty Krzyżem Zasługi. Posiadała Odznakę Zasłużonego Działacza Ruchu Spółdzielczego. Była członkiem Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.

Zmarła 17 października 2003 roku.

Radiowy biogram przygotowała Adriana Andrzejewska-Kuras na podstawie materiałów zebranych przez dr Ewę Gawrońską - dokumentalistkę i autorkę kwerend archiwalnych z Fundacji Generał Elżbiety Zawackiej w Toruniu. Autorka radiowej opowieści o Marii Rosochowicz dziękuje dr Katarzynie Minczykowskiej-Targowskiej sprawującej opiekę merytoryczną nad projektem „Bohaterowie”.
Polskie Radio PiK - 19 grudnia 2020 - Bohaterowie, cz. 51

Zobacz także

Bohaterowie, cz.1

„Bohaterowie”, cz.1

Walczyli kiedy wielu straciło nadzieję. Na pierwszej linii ognia i w podziemiu. Przelewali krew. Ryzykowali. Ginęli. Wojna na zawsze zmieniła ich życie.

Przez cały rok razem z Fundację Generał Elżbiety Zawackiej w Toruniu prezentować będziemy Słuchaczom bohaterów walki o wolność w czasie II Wojny Światowej. Żołnierzy frontowych, konspiratorów, cichociemnych. Postaci związane z Pomorzem, ale działające w wielu miejscach okupowanej Europy. Dla wielu z nich wojna nie skończyła się w 1945 roku. Nowa władza niszczyła bohaterów.

Tajne operacje, ryzykowne szarże, tragiczne konflikty i decyzje. To wszystko w audycjach i reportażach na antenie Polskiego Radia PiK.

Zadanie „Bohaterowie” realizowane jest przez Fundację Generał Elżbiety Zawackiej oraz Polskie Radio PiK i finansowane w ramach umowy 796/P-DUN/2019 ze środków Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego przeznaczonych na działalność upowszechniającą naukę”.
Pomysł i nadzór naukowy nad przedsięwzięciem:
  • dr Katarzyna Minczykowska.
dr Katarzyna Minczykowska, fot. Jacek Smarz

dr Katarzyna Minczykowska, fot. Jacek Smarz

Autorzy kwerend archiwalnych i tekstów biograficznych:
  • Maria Ciesielska,
  • dr Ewa Gawrońska
  • Natalia Łata,
  • Agnieszka Łuczywek-Warszewska,
  • Anna Mikulska,
  • dr Katarzyna Minczykowska,
  • Barbara Rojek,
  • Anna Rojewska,
  • Elżbieta Skerska.

„Bohaterowie” - do wysłuchania kolejnych odcinków zapraszają: Żaneta Walentyn, Adriana Andrzejewska-Kuras i Michał Słobodzian.
Żaneta Walentyn

Żaneta Walentyn

Michał Słobodzian

Michał Słobodzian

Adriana Andrzejewska-Kuras

Adriana Andrzejewska-Kuras

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę