Policja nie dopuściła do nielegalnego zlotu samochodowego
Miało być tak zwane "palenie gumy", a skończyło się na policyjnej kontroli i zamknięciu zlotu. W trosce o bezpieczeństwo policjanci nie pozwolili kilkuset kierowcom na otwarcie sezonu niedaleko Osia w powiecie świeckim.
Jak mówi komisarz Andrzej Szczepański z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, zlot był nielegalny, a popisy jego uczestników mogły zagrażać innym kierowcom.
Prawie tysiąc kierowców skrzyknęło się na ten zlot na jednym z portali społecznościowych. Zawody miały się odbyć na drodze wojewódzkiej numer 238.