Strajk MZK. Władze miasta wzmacniają komunikację zastępczą
Od poniedziałku więcej autobusów na bydgoskich ulicach. Dodatkowe pojazdy wzmacniają awaryjną siatkę połączeń, która od ponad tygodnia obowiązuje w Bydgoszczy.
Komunikację zastępczą wprowadzono z powodu strajku załogi MZK. Końca protestu nie widać, więc drogowcy wzmacniają tymczasową komunikację korzystając z usług innych przewoźników. Mimo to nadal są miejsca, gdzie autobusy nie dojeżdżają.
Do tej pory w związku ze strajkiem jeździło 45 autobusów, teraz jest ich około 70. Należy jednak pamiętać, że to 1/3 wszystkich pojazdów, które powinny jeździć po mieście. W dodatku po mieście nie kursuje ponad 60 tramwajów.
– Wzmocniliśmy tę siatkę awaryjną, dzięki temu autobusy nie jeżdżą tylko raz, czy dwa razy na godzinę, a 3-4 razy, ale nadal mogą być problemy z dojazdem np. do Myślęcinka, portu lotniczego, na ul. Cmentarną, Kamienną. Nie kursują też autobusy nocne i międzygminne – powiedział Tomasz Okoński z Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.
Już we wtorek (05.07) odbędzie się kolejne posiedzenie komisji doraźnej w sprawie MZK. Wśród zaproszonych gości oprócz prezydenta Bydgoszczy i przewodniczącego związków zawodowych zaproszony został skarbnik miasta i przedstawiciel Zarządu Dróg.