Na wystawę z różańcem? Kontrowersje wokół toruńskiej wystawy Mariny Abramović
Kuria diecezjalna nie zajmuje stanowiska wobec wystawy Mariny Abramović w CSW i planowanego w czasie wernisażu modlitewnego protestu.
W sieci pojawił się łańcuszek o treści: "Pt 8.03.2019 w Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu godz. 18 00 odbędzie się zamknięte spotkanie miejscowych elit na satanistycznym wernisażu Mariny Abramović (USA), mające na celu poddanie Polski kultowi szatana. PROŚBA: spontanicznie zbieramy się w tym czasie wokół budynku CSW, by w ciszy modlić się na różańcu. Kto nie może - niech łączy się na Mszy św. lub w domu. Panie, przebacz Polakom...".
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy ks. Pawła Borowskiego - rzecznika toruńskiej kurii diecezjalnej.
- Kuria też otrzymuje takie informacje. Wernisaż odbywa się w Centrum Sztuki Współczesnej. Rzeczywiście pani Abramović może szokować swoimi pracami, mogą one wzbudzać naprawdę skrajne emocje, jednak trudno wypowiadać się na temat wernisażu przed otwarciem wystawy. Nie wiemy także jak będzie wyglądało to spotkanie, które w tej wiadomości nazywane jest "spotkaniem elit, mającym na celu oddanie Polskę szatanowi". Czy to będzie spotkanie satanistyczne? Przecież nikt z nas takiej informacji nie posiada. Bilety dostępne są dla osób pełnoletnich, dlatego też Kuria Diecezjalna Toruńska nie zajmuje stanowiska. Czekamy także na to jak będzie przebiegała ta wystawa, czego ona będzie dotyczyć - wyjaśnia ks. Paweł Borowski.
- Tego dnia pierwszy piątek Wielkiego Postu w całym kościele jest dniem modlitwy i postu za grzechy popełnione przez niektórych duchownych względem małoletnich - grzechy seksualne. W związku z tym ksiądz biskup zaprasza, aby tego dnia trwać na modlitwie w swoich kościołach... Ksiądz biskup sam będzie także uczestniczył w nabożeństwie drogi krzyżowej w katedrze świętych Janów o godz. 18:30. My nie organizujemy tego protestu [przed CSW - dop. red], ale nie zabraniamy nikomu uczestniczyć także w tej formie modlitwy. Powtarzam jeszcze raz. To jest oddolna inicjatywa wspólnot organizacji świeckich - powiedział rzecznik kurii.
Z kolei dr Piotr Zaporowicz z Wydziału Sztuk Pięknych UMK w Toruniu odnosząc się do twórczości Mariny Abramović sugeruje, by nie wyciągać wniosków bez obejrzenia wystawy.
- Sztuka pani Abramović jest to sztuka, która jest efemeryczna, w Polsce może troszeczkę mniej znana ogółowi, ale w środowiskach artystycznych to nazwisko jest już pewną ikoną sztuki performance, niektórzy też nazywają ją "babcią performance-u" - powiedział dr Piotr Zaporowicz z Wydziału Sztuk Pięknych UMK w Toruniu.
- Warto zawsze iść i zobaczyć to, co artysta chce pokazać i wtedy wyciągać wnioski. Trudno na bazie jakichś takich fleszy informacji samemu dotknąć sztuki. Sztukę trzeba zobaczyć, przeżyć. Sztuka pani Abramowic jest sztuką tymczasową. Jeżeli wzbudza kontrowersje i dotyczą one światopoglądu religijnego... Ja myślę, że modlitwa nigdy nikomu nie zaszkodzi i warto iść na te wystawę może z różańcem w ręku i przeżyć to, co ta artystka chce pokazać, powiedzieć. Być też otwartym człowiekiem. Chrześcijanin powinien być otwartym człowiekiem. Artyści zawsze prowokowali. Kontekst sztuki, którą tworzy Abramović ma przekaz związany z aktualnymi czasami. To też jest sprawa otwarta, - wolna wola - czy pójdę czy nie. Nie jest nakazane, żeby uczestniczyć w tej wystawie -dodaje wykładowca.
Wystawę "Do czysta" będzie można oglądać w Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu od 8 marca do 11 sierpnia.