Liga Narodów: Porażka po tie-breaku. Polacy ulegli Bułgarii w kolejnym meczu u siebie
Reprezentacja Polski siatkarzy przegrała z Bułgarią 2:3 w swoim trzecim występie podczas turnieju Ligi Narodów w Gdańsku. To druga porażka biało-czerwonych w Ergo Arenie, a zarazem czwarta w całym cyklu. Po raz pierwszy od objęcia kadry przez Nikolę Grbica zespół zanotował dwie przegrane z rzędu w oficjalnych meczach.
Mecz rozpoczął się od dominacji gospodarzy, którzy szybko uzyskali przewagę, głównie za sprawą skutecznych akcji Bartosza Bednorza i precyzyjnych zagrywek Wilfredo Leona. Premierowa odsłona zakończyła się pewnym zwycięstwem Polaków 25:17, a wydawało się, że kontrola nad przebiegiem gry pozostanie po ich stronie.
W drugiej partii inicjatywę przejęli siatkarze z Bałkanów. Po skutecznych akcjach Aleksandara Nikołowa i Martina Atanasowa prowadzili 4:1. Mimo prób odrobienia strat przez Polaków, w końcówce goście okazali się skuteczniejsi i wyrównali stan meczu po wygranej 25:22. Podobny scenariusz miał miejsce w kolejnym secie. Biało-czerwoni zbudowali pięciopunktową przewagę, lecz nie zdołali jej utrzymać. Bułgarzy odrobili straty i zwyciężyli 25:23 po zepsutej zagrywce Bednorza.
Trener Grbic zdecydował się na rotacje w składzie – na parkiecie pojawili się Tomasz Fornal, Kewin Sasak i Leon. Czwarta odsłona to zacięta walka punkt za punkt. Polacy uzyskali niewielką przewagę, lecz rywale błyskawicznie ją zniwelowali. Bułgarzy jako pierwsi mieli piłkę meczową (24:23), jednak to as serwisowy Jakuba Kochanowskiego przesądził o przedłużeniu rywalizacji (29:27).
Decydujący set rozpoczął się obiecująco dla gospodarzy (4:2), lecz Bułgarzy szybko odrobili straty. Seria punktów przy zagrywce Simeona Nikołowa oraz skuteczne ataki Krasimira Georgiewa i Nikołowa pozwoliły drużynie trenera Gianlorenzo Blenginiego objąć prowadzenie, którego nie oddali do końca. Mimo prób odwrócenia losów tie-breaka, Polacy ulegli 11:15.
To kolejny niepokojący sygnał dla sztabu szkoleniowego. Zespół, który miał aspiracje do walki o triumf w całym turnieju, znalazł się w sytuacji, gdzie awans do fazy pucharowej nie jest już oczywistością. Po trzech spotkaniach rozegranych w Gdańsku Polacy mają na koncie jedno zwycięstwo i dwie porażki.
W niedzielę biało-czerwoni zakończą fazę interkontynentalną konfrontacją z aktualnymi mistrzami olimpijskimi – Francuzami. Starcie z Trójkolorowymi będzie kluczowe w kontekście dalszych losów reprezentacji w tegorocznej edycji Ligi Narodów.
Polska – Bułgaria 2:3 (25:17, 22:25, 23:25, 29:27, 11:15)