LM: Barcelona dokonała cudu, ale to Inter zagra w finale. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne było 13 bramek
Inter Mediolan po heroicznej walce pokonał w dwumeczu FC Barcelonę 7:6. W drużynie gości całe spotkanie rozegrał bramkarz Wojciech Szczęsny. Robert Lewandowski wszedł na murawę pod koniec zasadniczej części meczu. W ekipie gospodarzy w 79. minucie na boisku pojawił się Piotr Zieliński.
Dodatkowy czas gry należał już do gospodarzy. W 99. minucie Davide Frattesi wykorzystał kilkadziesiąt centymetrów wolnego miejsca i z lewej nogi uderzył po długim słupku nie do obrony. Hiszpanie mimo ogromnej woli walki nie zdołali doprowadzić do rzutów karnych i to Inter został pierwszym finalistą tegorocznej Ligi Mistrzów.