25 lat temu zmarł Jan Himilsbach

2013-11-11, 10:06  Polska Agencja Prasowa

11 listopada mija 25. rocznica śmierci Jana Himilsbacha - jednej z najbardziej charakterystycznych i barwnych postaci polskiego filmu i literatury, znanego z niepowtarzalnych kreacji w "Rejsie" i "Wniebowziętych".

Absurd towarzyszył Himilsbachowi od początku - w metryce jego urodzenia urzędniczka wpisała pomyłkowo datę 31 listopada (1931 roku). Niektórzy twierdzą, że za pomyłkę odpowiada ojciec Himilsbacha, który po intensywnym świętowaniu narodzin syna nie mógł sobie przypomnieć właściwej daty.

W młodości Himilsbach imał się różnych zajęć. Był piekarzem, ślusarzem, palaczem na statku rybackim, rębaczem na przodku w kopalni, kamieniarzem. Dla filmu odkrył go Marek Piwowski, proponując rolę w "Rejsie". Himilsbach utrzymywał jednak, że było odwrotnie, że to on wysłał Piwowskiego na studia reżyserskie.

Himilsbach zagrał m.in. w filmach i serialach: "Jak to się robi", "Trzeba zabić tę miłość", "Przepraszam czy tu biją?", "Jan Serce" i "Nie ma róży bez ognia". Był także autorem opowiadań: "Monidło", "Przepychanka", "Partanina". W twórczości literackiej koncentrował się przede wszystkim na życiu marginesu społecznego, opisywał atmosferę warszawskich knajp i podrzędnych lokali.

Pytany, czy bardziej ceni swoją twórczość literacką czy kamieniarską, odpowiadał przewrotnie, że oczywiście kamieniarską. Pozostały po nim powiedzonka: "stary rzęch", "inna broszka", "wnuki Koryntu".

Aktor udzielił ponad 700 wywiadów dziennikarzom prasy centralnej i terenowej, bulwarowej, kulturalnej i filmowej.

"Zwykle odbywało się to przy wódce: dziennikarz stawiał, a Jaś, człowiek dobry i uczynny, opowiadał swoje życie, za każdym razem trochę inaczej, żeby Naczelny nie zarzucił rozmówcy-fundatorowi plagiatu. W ten sposób gazetowy żywot Himilsbacha meandrował i rozwidlał się jak delta Missisipi" - wspominał Stanisław Manturzewski, który przygotowywał do druku i opatrywał wstępem teksty literackie Himilsbacha; jest także autorem filmu "Himilsbach - prawdy, bujdy, czarne dziury".

Najciekawszy okres twórczości Himilsbacha to początek lat siedemdziesiątych. Wtedy właśnie powstał kultowy "Rejs", na którego planie Himilsbach poznał swego wieloletniego przyjaciela i partnera filmowego - Zdzisława Maklakiewicza.

Głównie dzięki tej komedii stali się aktorami kultowymi dla kolejnych pokoleń polskich inteligentów, znających na pamięć dialog o nudzie w polskim kinie i cytujących inżyniera Mamonia oraz Sidorowskiego przy każdej sposobności.

"Zdzisława Maklakiewicza i Jana Himilsbacha kochano, bo im nie zazdroszczono. Dla zmęczonego i sfrustrowanego narodu stanowili dowód, że nie trzeba wyglądać jak Beata Tyszkiewicz, żeby zrobić karierę. I że nie ma się o co bić, bo z tej kariery nic nie wynika. Artyści - i na ekranie, i w życiu - byli jak większość narodu. Napici, dosyć obdarci i pożyczali pieniądze" - pisał Janusz Głowacki w książce "Ścieki, zlepy, karaluchy".

Również prywatnie Himilsbach i Maklakiewicz byli ze sobą bardzo zżyci. Plotka głosi, że w dwa dni po pogrzebie Maklakiewicza Janek zadzwonił do jego matki z pytaniem, czy jest Zdzisiek. Zdziwiona kobieta wyjaśniła mu, że przecież syn dopiero co umarł, na co Himilsbach odpowiedział: "Wiem, ale mi się w to wierzyć nie chce".

Jednym z największych przyjaciół aktora była jego żona Barbara. "Wszyscy dziwili się tej młodej, efektownej, rosłej, zgrabnej i przystojnej dziewczynie - po studiach geograficznych, co też ona widzi w tym lumpie, kryminaliście, kurduplu, kamieniarzu cmentarnym, piszącym niegramatyczne i nieortograficzne wierszydła" - wspomina w "Gazecie Wyborczej" Manturzewski.

Zapytana w dniu ślubu, czy wychodzi za niego z miłości, odpaliła: "Nie, z rozsądku!". Żona wspomina go jako człowieka niezwykłego, niepowtarzalnego, dobrego. "Miał serce pełne miłości dla ludzi, choć nie zawsze zasługiwali na to, by ich szanować".(PAP)

Kraj i świat

Osoby zgłaszające naruszenia prawa UE objęte ochroną. Sejm przyjął ustawę

Osoby zgłaszające naruszenia prawa UE objęte ochroną. Sejm przyjął ustawę

2024-05-23, 17:30
Prezydent Duda o kandydaturze Najdera: Nie podpiszę zgody na tak ustanowionego ambasadora

Prezydent Duda o kandydaturze Najdera: Nie podpiszę zgody na tak ustanowionego ambasadora

2024-05-23, 15:49
Tomasz Ceran: nigdy nie poznamy pełnej liczby ofiar Zbrodni Pomorskiej [rozmowa]

Tomasz Ceran: nigdy nie poznamy pełnej liczby ofiar Zbrodni Pomorskiej [rozmowa]

2024-05-23, 15:17
Nowe fakty na temat Zbrodni Pomorskiej. IPN o szczątkach odkrytych w Chojnicach

Nowe fakty na temat Zbrodni Pomorskiej. IPN o szczątkach odkrytych w Chojnicach

2024-05-23, 13:31
Rolnicy przerwali protest w Sejmie. Poinformowali, że spotkają się z prezydentem Dudą

Rolnicy przerwali protest w Sejmie. Poinformowali, że spotkają się z prezydentem Dudą

2024-05-22, 17:14
18-latek podejrzany o zastrzelenie Polaka w Sztokholmie trafił do aresztu

18-latek podejrzany o zastrzelenie Polaka w Sztokholmie trafił do aresztu

2024-05-22, 15:42
Krzysztof Szczucki o zarzutach Donalda Tuska. Zapowiada zawiadomienie do prokuratury

Krzysztof Szczucki o zarzutach Donalda Tuska. Zapowiada zawiadomienie do prokuratury

2024-05-22, 14:55
Mateusz Morawiecki przed komisją ds. wyborów kopertowych. To kluczowy świadek komisji

Mateusz Morawiecki przed komisją ds. wyborów kopertowych. To kluczowy świadek komisji

2024-05-22, 13:33
Minister kultury: W sprawie mediów idziemy ścieżką ministra Sienkiewicza [rozmowa]

Minister kultury: W sprawie mediów idziemy ścieżką ministra Sienkiewicza [rozmowa]

2024-05-22, 13:30
Sejm: raport o bezpieczeństwie Polski. Premier Kosiniak-Kamysz mówił o zagrożeniach [wideo]

Sejm: raport o bezpieczeństwie Polski. Premier Kosiniak-Kamysz mówił o zagrożeniach [wideo]

2024-05-22, 10:05
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę