Związkowcy nie mogą się porozumieć ws. strajku w TVP; prezes chce rozmawiać

2013-10-21, 20:41  Polska Agencja Prasowa

Prezes Telewizji Polskiej Juliusz Braun zaproponował rozmowę związkowcom, którzy w referendum opowiedzieli się za strajkiem w TVP. Tymczasem udziału w pracach komitetu strajkowego odmówiły dwa z trzech reprezentatywnych związków zawodowych.

"W odpowiedzi na list otwarty związku zawodowego Wizja prezes zadeklarował wolę spotkania z komitetem strajkowym bez warunków wstępnych" - poinformował PAP rzecznik prasowy TVP Jacek Rakowiecki. W zeszłotygodniowym liście związkowcy wezwali zarząd do rozmów i poinformowali o wynikach referendum strajkowego.

Związkowcy nie zgadzają się na plany zarządu dotyczące przeniesienia do firmy zewnętrznej ok. 550 pracowników telewizji, w tym dziennikarzy; według nich jest to ukryta forma zwolnień.

Komitet strajkowy w komunikacie opublikowanym w poniedziałek na stronie internetowej Wizji oświadczył, że przyjmuje zaproszenie prezesa, "choć data jest wysoce kontrowersyjna". Braun wyznaczył termin rozmowy na 30 października. Jak napisali związkowcy w komunikacie, dzień ten wypada po deklarowanym przez pracodawcę, przypadającym na 28 października terminie podpisania umowy z firmą zewnętrzną.

"Zgodzimy się podjąć rozmowy, jeżeli pracodawca zapewni nas, że podpisanie umowy z firmą zewnętrzną dotyczącą outsourcingu czterech grup zawodowych nie dojdzie do skutku. Jeżeli dojdzie do podpisania umowy, rozmowy 30 października nie mają kompletnie sensu. Czekamy na spotkanie najpóźniej do 27 października, czyli na dzień przed podpisaniem umowy" - powiedziała PAP przewodnicząca Wizji Barbara Markowska-Wójcik.

Rzecznik TVP, pytany o możliwość wycofania się zarządu z pomysłu oddelegowania na zewnątrz pracowników telewizji, odpowiedział: "Referendum strajkowe dotyczyło sporu zbiorowego z 2009 r. Tylko strajk w sprawie wówczas poruszanej jest zgodny z prawem. Dopisywanie innych postulatów jest nielegalne".

Związkowcy rozpoczęli spór zbiorowy z zarządem w TVP w 2009 r. sprzeciwiając się m.in. zwolnieniom pracowników z dużym dorobkiem twórczym i zatrudnianiu przez ówczesnego prezesa Piotra Farfała nowych osób w miejsce zwalnianych. Według rzecznika przeprowadzone w zeszłym miesiącu przez Wizję referendum strajkowe i ewentualny strajk mogą w świetle prawa odnosić się tylko do żądań sformułowanych przed czterema laty, a więc związkowcy nie mogą domagać się od zarządu wycofania się z outsourcingu, ponieważ nie ta kwestia jest przedmiotem sporu zbiorowego.

Ze względów prawnych udziału w pracach komitetu strajkowego nie biorą dwa z trzech reprezentatywnych związków zawodowych w TVP: NSZZ "Solidarność" oraz Rada Zakładowa Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Radia i Telewizji. "Wśród postulatów zgłoszonych przez Wizję cztery lata temu w sporze zbiorowym nie znalazł się ten dotyczący outsourcingu" - powiedział PAP przewodniczący Solidarności w TVP Jarosław Najmoła. "Tamte postulaty dotyczyły zatrudnienia na etaty osób, które są współpracownikami, co na pewno nie jest żądaniem naszego związku. Solidarność jest przeciwko outsourcingowi" - mówił.

Przewodnicząca Wizji zaznaczyła, że nie rozumie stanowiska związków, które odmówiły udziału w komitecie strajkowym. "Referendum było zgodne z prawem. Mamy poparcie innych związków" - zaznaczyła. Nie chciała powiedzieć, ile związków przystąpiło do prac w komitecie strajkowym do tej pory. "Cały czas się przyłączają, nie chcę w tej chwili podawać tej liczby" - podkreśliła. W TVP działają 24 związki zawodowe.

Zarząd spółki podjął decyzję o wydelegowaniu do firmy zewnętrznej ok. 550 pracowników telewizji w marcu br. W proteście przeciwko tym planom Wizja zorganizowała referendum strajkowe, w którym większość opowiedziała się za strajkiem.

Zgodnie z planami pracownicy etatowi zatrudnieni na stanowiskach grafików, charakteryzatorów, montażystów oraz dziennikarzy mają zostać przeniesieni do firmy zewnętrznej, wyłonionej w przetargu. Obecnie w przetargu pozostała jedynie Gi Group.

Nie wszyscy dziennikarze zostaną oddelegowani do firmy zewnętrznej. W firmie pozostaną tzw. redaktorzy koordynujący, odpowiedzialni za emisję programów. (PAP)

Kraj i świat

Tomasz Siemoniak o użyciu Pegasusa w Polsce: Inwigilowanych było ponad 500 osób

Tomasz Siemoniak o użyciu Pegasusa w Polsce: Inwigilowanych było ponad 500 osób

2024-04-16, 11:59
Objawienia w Gietrzwałdzie. Uznano cud za wstawiennictwem Barbary Samulowskiej

Objawienia w Gietrzwałdzie. Uznano cud za wstawiennictwem Barbary Samulowskiej

2024-04-15, 18:35
Zmarła prof. Jadwiga Staniszkis, wybitna socjolog i analityk polityczny

Zmarła prof. Jadwiga Staniszkis, wybitna socjolog i analityk polityczny

2024-04-15, 18:12
Fałszywe strony przypominają serwis Narodowego Funduszu Zdrowia. Uważaj na oszustów

Fałszywe strony przypominają serwis Narodowego Funduszu Zdrowia. Uważaj na oszustów!

2024-04-15, 13:35
Komisja Europejska: Polska otrzymuje 6,3 mld euro w ramach Krajowego Planu Odbudowy

Komisja Europejska: Polska otrzymuje 6,3 mld euro w ramach Krajowego Planu Odbudowy

2024-04-15, 13:14
Odszedł znany filozof i historyk religii. Profesor Zbigniew Mikołejko nie żyje

Odszedł znany filozof i historyk religii. Profesor Zbigniew Mikołejko nie żyje

2024-04-15, 08:48
Krzysztof Brejza: Deklaruję chęć startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego

Krzysztof Brejza: Deklaruję chęć startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego

2024-04-14, 21:00
Narodowy Marsz Życia w Warszawie. Szli w obronie poczętych dzieci zagrożonych aborcją

Narodowy Marsz Życia w Warszawie. Szli „w obronie poczętych dzieci zagrożonych aborcją"

2024-04-14, 18:15
Reuters: Większość irańskich dronów zestrzeliły nad Syrią myśliwce Izraela i USA

Reuters: Większość irańskich dronów zestrzeliły nad Syrią myśliwce Izraela i USA

2024-04-14, 12:27
Premier Tusk: Sytuacja na Bliskim Wschodzie nie zagraża bezpośrednio Polsce

Premier Tusk: Sytuacja na Bliskim Wschodzie nie zagraża bezpośrednio Polsce

2024-04-14, 08:36
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę