Jest projekt MSW ustawy o Komisji Kontroli Służb Specjalnych

2013-10-14, 18:12  Polska Agencja Prasowa

Powołanie niezależnej sześcioosobowej Komisji Kontroli Służb Specjalnych, która miałaby prawo wglądu w materiały tajnych służb, proponuje MSW. Ministerstwo czeka teraz przez 14 dni na opinie resortów i organizacji pozarządowych.

W maju br. premier Donald Tusk i szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz zapowiedzieli zmiany w ustawach o służbach specjalnych, w tym powołanie apolitycznego zespołu do kontroli pracy służb, m.in. działań operacyjnych; rozpatrywania skarg obywateli itp.

Teraz na stronach internetowych MSW pojawił się datowany na 11 października projekt ustawy o Komisji Kontroli Służb Specjalnych. Jak zapisano, kontrolowałaby ona zgodność z prawem, w szczególności co do praw i wolności obywatelskich, działań wymienionych w niej służb: Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Służby Kontrwywiadu oraz Wywiadu Wojskowego. Chodzi m.in. o czynności operacyjno-rozpoznawcze służb; przetwarzanie przez nie danych osobowych obywateli oraz uzyskiwanie ich billingów.

Komisja podlegałaby Sejmowi, który wybierałby jej członków na sześcioletnią kadencję bezwzględną większością głosów, spośród osób "wyróżniających się wiedzą i przynajmniej dziesięcioletnim doświadczeniem w zakresie wymiaru sprawiedliwości, kontroli państwowej lub ochrony praw człowieka". Kandydatów zgłaszaliby: prezydent, premier, marszałkowie Sejmu i Senatu, I prezes Sądu Najwyższego, prezes NSA, KRS, KRP, Prokurator Generalny, prezes NIK, sejmowa speckomisja, RPO i Generalny Inspektor Danych Osobowych.

Przewodniczącym komisji byłby sędzia. Warunkiem wybrania do niej byłoby m.in., by kandydat w ciągu 4 lat przed powołaniem nie prowadził działalności politycznej lub nie był członkiem partii politycznej; nie mógłby być też agentem lub oficerem służb PRL ani też byłym lub obecnym funkcjonariuszem służb RP (w tym UOP i WSI); musiałby zaś m.in. mieć wyższe wykształcenie prawnicze. Pracy w komisji nie można byłoby łączyć z inną funkcją publiczną. Jej członkowie mieliby immunitet, uchylany przez Sejm. Mogliby w niej zasiadać najwyżej przez dwie kolejne kadencje.

Komisja pracowałaby niejawnie. W projekcie zapisano, że jej szef mógłby informować opinię publiczną o wynikach kontroli, "gdy dotyczą one praw i wolności obywatelskich". Co roku komisja przedstawiałaby Sejmowi jawną informację o wynikach swych działań, a speckomisji, prezydentowi i premierowi - informację niejawną.

Swe kontrole w służbach komisja wszczynałaby na zlecenie Sejmu, marszałka Sejmu, sejmowej speckomisji; na wniosek prezydenta, premiera, RPO, I prezesa SN, Prokuratora Generalnego lub GIODO; na wniosek szefa MON (co do SKW i SWW); na wniosek szefa MSW (co do ABW) lub na podstawie skargi obywatela, organizacji pozarządowej, organu państwa lub funkcjonariusza danej służby - wniesionej do któregoś z podmiotów uprawnionych do wnoszenia o kontrolę.

Prawo komisji do kontroli służb "nie podlega ograniczeniom podmiotowym ani przedmiotowym" - zapisano w projekcie. Członkowie komisji mieliby m.in. prawo swobodnego wstępu do obiektów służb; wglądu do dokumentów i materiałów służb, w tym na nośnikach i do baz danych; wzywania i przesłuchiwania świadków; żądania od funkcjonariuszy wyjaśnień; powoływania ekspertów. Na udostępnienie komisji materiałów przekazanych przez partnerów zagranicznych musiałby się zgodzić ich wytwórca.

W razie "uzasadnionego podejrzenia przestępstwa" komisja zawiadamiałaby o tym prokuraturę oraz szefa danej służby.

Informację o wynikach kontroli komisja przekazywałaby organowi, na którego zlecenia jej dokonała, a gdy chodziłoby o sprawy istotne dla nadzoru nad służbami - speckomisji, premierowi oraz szefom MSW i MON. Do wystąpienia pokontrolnego komisji szef danej służby mógłby złożyć zastrzeżenia. Szef służby musiałby informować komisję o wykonaniu jej wniosków pokontrolnych.

Funkcjonariusz służb, który utrudniałby kontrolę lub skłamał co do wykonania wniosku pokontrolnego, narażałby się na karę do 3 lat więzienia.

Działalność komisji byłaby finansowana z budżetu państwa - Kancelarii Sejmu. MSW ocenia, że w 2015 r. - pierwszym przypuszczalnym roku działania komisji - jej budżet mógłby się zamknąć kwotą 21 mln zł. Według MSW planowane wydatki na kolejne lata (do 2024 r. po 5-6 mln zł rocznie) oszacowano pod warunkiem, że "liczba postępowań kontrolnych przeprowadzonych w ciągu roku wyniesie 6". Inaczej limit wydatków byłby nieco zwiększony. (PAP)

Kraj i świat

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego: Działa tak samo, jak dwa tysiące lat temu

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego: „Działa tak samo, jak dwa tysiące lat temu"

2024-05-19, 10:34
Prezydent o żołnierzach walczących pod Monte Cassino: Walczyli o Polskę i za Polskę ginęli

Prezydent o żołnierzach walczących pod Monte Cassino: Walczyli o Polskę i za Polskę ginęli

2024-05-18, 21:20
Premier Tusk: Wschodnia granica będzie nie do przejścia dla potencjalnego wroga

Premier Tusk: Wschodnia granica będzie nie do przejścia dla potencjalnego wroga

2024-05-18, 14:25
Konie zostają, będą testy busa. Porozumienie w sprawie transportu do Morskiego Oka

Konie zostają, będą testy busa. Porozumienie w sprawie transportu do Morskiego Oka

2024-05-17, 20:07
Politolog o zamachu na Roberta Ficę: na długo naznaczy słowackie społeczeństwo

Politolog o zamachu na Roberta Ficę: na długo naznaczy słowackie społeczeństwo

2024-05-17, 18:52
O aborcji w Sejmie: Kobieta jest zawsze ważniejsza kontra Narzucanie standardów zabijania

O aborcji w Sejmie: „Kobieta jest zawsze ważniejsza" kontra „Narzucanie standardów zabijania"

2024-05-16, 19:15
TK: Wyłączenie sędziego z powodu okoliczności jego powołania sprzeczne z konstytucją

TK: Wyłączenie sędziego z powodu okoliczności jego powołania sprzeczne z konstytucją

2024-05-16, 15:44
Prezydent-elekt Słowacji wzywa partie do zawieszenia kampanii wyborczej do PE

Prezydent-elekt Słowacji wzywa partie do zawieszenia kampanii wyborczej do PE

2024-05-16, 11:57
Prokurator wszczął poszukiwania byłego sędziego Tomasza Szmydta listem gończym

Prokurator wszczął poszukiwania byłego sędziego Tomasza Szmydta listem gończym

2024-05-16, 11:17
Według KE w Polsce mniej dezinformacji o wojnie w Ukrainie, więcej na temat rządu

Według KE w Polsce mniej dezinformacji o wojnie w Ukrainie, więcej na temat rządu

2024-05-16, 08:26
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę