KE nie komentuje oskarżeń brytyjskiej premier pod adresem UE

2017-05-04, 13:48  Polska Agencja Prasowa

Komisja Europejska nie chciała w czwartek komentować słów premier Theresy May, która oskarżyła w środę urzędników o groźby pod adresem Wielkiej Brytanii. Rzecznik KE pytany o tę sprawę mówił, że KE "jest zbyt zajęta pracą", żeby zajmować się tylko Brexitem.

"Nie jesteśmy naiwni, wiemy, że odbędą się wybory w Wielkiej Brytanii. Ludzie emocjonują się zawsze przed wyborami, a te w Wielkiej Brytanii dotyczą głównie Brexitu. Jednak tutaj w Brukseli jesteśmy bardzo zajęci naszą pracą. (...) Jesteśmy bardzo zajęci i nie +zbrexitujemy+ naszej pracy" - powiedział rzecznik KE Margaritis Schinas pytany o słowa May.

Brytyjska premier oskarżyła w środę unijnych przywódców i urzędników o "specjalnie wymierzone" groźby pod adresem Wielkiej Brytanii, które jej zdaniem mogą być próbą wpłynięcia na wynik czerwcowych przedterminowych wyborów parlamentarnych w tym kraju.

Przemawiając na Downing Street krótko po złożeniu wizyty u królowej Elżbiety II i formalnym rozwiązaniu parlamentu, May wzmocniła antyunijną retorykę używaną dotychczas w kampanii. Oceniła, że "brytyjska pozycja negocjacyjna została fałszywie przedstawiona przez kontynentalną prasę, pozycja negocjacyjna Unii Europejskiej się usztywniła, a pod adresem Wielkiej Brytanii kierują groźby europejscy politycy i urzędnicy".

"Te działania są podejmowane teraz w celu wpłynięcia na wynik wyborów parlamentarnych 8 czerwca" - dodała May, która stoi na czele Partii Konserwatywnej.

Sygnalizując dalsze zaostrzenie relacji pomiędzy Wielką Brytanią a Unią Europejską, brytyjska premier zaznaczyła, że jej zdaniem "wydarzenia ostatnich kilku dni pokazują, iż niezależnie od naszych życzeń i tego, jak rozsądne może być podejście niektórych europejskich liderów, są w Brukseli tacy, którzy nie chcą, żeby te negocjacje (w sprawie Brexitu - PAP) się powiodły".

Jednocześnie szefowa brytyjskiego rządu ostrzegła, że niepowodzenie rozmów "może zagrozić bezpieczeństwu i dobrobytowi" Brytyjczyków, a także "bezpiecznym i dobrze płatnym miejscom pracy, których chcemy dla naszych dzieci i wnuków". "Jeśli pozwolimy biurokratom w Brukseli nami rządzić, stracimy szansę na budowę uczciwego społeczeństwa z rzeczywistymi możliwościami rozwoju dla wszystkich" - podkreśliła.

Komisja Europejska przedstawiła w środę projekt mandatu do negocjacji warunków wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. Główny negocjator ze strony UE Michel Barnier rozwiewał iluzje Brytyjczyków, że Brexit będzie bezbolesny. Podobnie jak sobotnie wytyczne przyjęte przez szczyt 27 państw unijnych, zaproponowany przez KE mandat wytycza ramy, w jakich będą się mogli poruszać negocjatorzy. Ograniczony jest on jednak tylko do pierwszej fazy rozmów, podczas której UE chce rozwiązać kwestie m.in. praw obywateli i rozliczeń finansowych z W. Brytanią.

Wystąpienie May, która konsekwentnie w kampanii wyborczej przedstawia się jako osoba gwarantująca "silne i stabilne przywództwo" oraz chwali się tym, że będzie "cholernie trudna dla Europy", zostało skrytykowane przez przedstawicieli innych brytyjskich ugrupowań.

Według aktualnej średniej z sondaży, obliczonej przez serwis Britain Elects, Partia Konserwatywna może liczyć w wyborach na 46,1 proc. głosów (+8,3 pkt. proc. w porównaniu z wyborami w 2015 roku), czyli o blisko 20 pkt. proc. więcej niż Partia Pracy (27,3 proc., spadek o 3,9 pkt. proc.). Na trzecim miejscu plasują się prounijni Liberalni Demokraci, na których głos chce oddać 10,5 proc. Brytyjczyków (wzrost o 2,4 pkt. proc.), a na czwartym - eurosceptyczna Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa - UKIP)(7,2 proc. - spadek o 5,7 pkt. proc.).

Wielka Brytania rozpoczęła proces wyjścia z Unii Europejskiej 29 marca i powinna opuścić wspólnotę w ciągu dwóch lat, do 29 marca 2019 roku.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

Kraj i świat

TK: zapisy trzech ustaw o Trybunale - konstytucyjne

2017-10-24, 18:03

Premier: będą zmiany w rządzie w ciągu najbliższych kilkunastu dni

2017-10-24, 13:16

CBOS: 44 proc. zwolenników rządu; poparcie najwyższe od początku jego funkcjonowania

2017-10-24, 13:15

Zebrała się Rada Dialogu Społecznego; będzie omawiać wzrost nakładów na zdrowie

2017-10-24, 13:12

Waszczykowski: Polska też jest narażona na wielką falę migracyjną

2017-10-24, 13:11

Rezydenci: obywatelski projekt - wzrost nakładów do 6,8 proc. PKB w 3 lata

2017-10-23, 20:03

KE będzie prowadzić konsultacje z Rosją i Ukrainą ws. Nord Stream 2

2017-10-23, 20:02

W grudniu Komisja Wenecka ma przyjąć dwie opinie o polskich ustawach

2017-10-23, 17:58

Morawiecki: nasz rząd w Brukseli broni zasad wolnego rynku

2017-10-23, 17:56

We wtorek komisja śledcza ma ponownie przesłuchać b.szefa Amber Gold Marcina P.

2017-10-23, 15:45
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę