Rubio wytyka Trumpowi, że nielegalnie zatrudniał Polaków

2016-02-26, 07:55  Polska Agencja Prasowa

Podczas debaty prezydenckiej GOP senator Marco Rubio zarzucił miliarderowi Donaldowi Trumpowi, że obiecuje walkę z nielegalną imigracją, ale jako biznesmen przy budowie swego wieżowca zatrudniał nie Amerykanów, lecz imigrantów, w tym nielegalnie - Polaków.

Czwartkowa debata kandydatów walczących o prezydencką nominację Partii Republikańskiej (GOP) była przede wszystkim pojedynkiem między faworytem wyścigu Trumpem a wspieranym przez partyjny establishment Rubio, senatorem z Florydy, który walczy o pozycję głównego rywala i kandydata alternatywnego wobec kontrowersyjnego miliardera.

Debata odbyła się w Houston w Teksasie, czyli w jednym z 12 stanów, w których we wtorek 1 marca jednocześnie odbędą się prawybory GOP. Dzień ten, określany jako Super Tuesday, może być przełomowy dla całego wyścigu - z tych stanów pochodzić będzie prawie 900 delegatów (z 2472) na lipcową konwencję GOP, która wyłoni ostatecznego kandydata partii w listopadowych wyborach prezydenckich.

Już od pierwszych minut debaty Rubio był znacznie bardziej agresywny niż zwykle, atakując Trumpa przy każdej okazji. Zarzucił miliarderowi, że zmienił stanowisko w sprawie imigracji: teraz zapowiada deportowanie z USA wszystkich 11 mln nielegalnych imigrantów, podczas gdy jako biznesmen "zamiast Amerykanów do pracy w swoich firmach sprowadzał ludzi z zagranicy".

Gdy Trump bronił, się, że owszem, zatrudniał obcokrajowców na Florydzie, ale tylko w niepełnym wymiarze czasu, bo nie mógł znaleźć Amerykanów do pracy, Rubio wytknął mu, że zatrudniał też nielegalnie Polaków przy budowie słynnego wieżowca Trump Tower na Manhattanie.

"Wystarczy w wyszukiwarkę Google wpisać: +Donald Trump and Polish workers+ (Donald Trump i polscy robotnicy - PAP)" - powiedział Rubio dodając, że za nieudokumentowane zatrudnianie Polaków Trump musiał zapłacić orzeczoną przez sąd karę liczoną w "milionach dolarów". "Jeśli (Donald Trump) będzie budował mur na granicy z Meksykiem w taki sam sposób, jak budował Trump Tower, to znowu zatrudni nielegalnych imigrantów" - dodał Rubio.

Trump bronił się, że to stara sprawa sprzed 35 lat, a poza tym jest jedynym kandydatem GOP, który dał miejsce pracy tysiącom Amerykanów. "Nic pan nie wie o biznesie - przegrywa pan we wszystkim, co robisz" - zwrócił się do rywala.

"Nie wiem nic o bankructwie czterech firm" - ripostował Rubio, robiąc aluzję do upadłych przedsiębiorstw Trumpa. "Gdyby nie odziedziczył 200 mln dolarów (po swym ojcu), to wiecie, co by dziś robił? Sprzedawałby zegarki na Manhattanie" - powiedział, starając się - jak podkreślają komentatorzy - podważyć wizerunek Trumpa jako odnoszącego sukcesy przedsiębiorcy.

W debacie brało udział już tylko pięciu z początkowych 17 kandydatów, ale poza Trumpem i Rubio liczył się jeszcze tylko ultrakonserwatywny senator z Teksasu Ted Cruz.

Gdy Rubio i Trump spierali się o imigrację, Cruz włączył się do ataku przypominając, że w 2013 roku walczył w Senacie z projektem ustawy przewidującej legalizację nielegalnych imigrantów. "Gdzie był wtedy Donald Trump? Zatrudniał (koszykarza) Denisa Rodmana do (swojego telewizyjnego show) +Celebrity Apprentice+" - powiedział. Dodał, że Trump wspierał finansowo kilku z ośmiu senatorów, współautorów ustawy o reformie prawa imigracyjnego z 2013 roku.

Trump tłumaczył, że jako biznesmen musiał dbać o dobre relacje z wszystkimi politykami i dlatego wspierał różnych Demokratów i Republikanów. Jednak gdy Rubio i Cruz zaatakowali go po raz kolejny, nie wytrzymał i sięgnął po inwektywy. "Ten człowiek to nieudolny artysta, a ten facet to kłamca" - powiedział, wskazując kolejno na Rubio i Cruza.

Miliarder przekonywał, że jego rywale atakują go tak ostro, bo jest zdecydowanym faworytem wyścigu do Białego Domu i prowadzi we wszystkich sondażach badających wszystkie kategorie wyborców. "Mamy rekordową frekwencję w prawyborach dzięki mnie. Budujemy nową, większą i silniejszą Partię Republikańską" - powiedział, wskazując, że w stanach, gdzie prawybory GOP już się odbyły, po raz pierwszy głosowało wielu Demokratów i wyborców niezależnych.

Komentatorzy zgodnie oceniali, że Rubio w debacie wypadł doskonale. "Nie ma nic wspólnego z +marcorobotem+, jakiego wiedzieliśmy" - napisał na Twitterze znany analityk GOP Hanry Olsen. Rubio był bowiem jak nigdy wcześniej spontaniczny, atakował celnie i z uśmiechem, co kontrastowało z jego poprzednimi występami w debatach, gdy z pamięci powtarzał wyuczone formułki. W pewnym momencie, udowadniając, że potrafi zdobyć się na poczucie humoru i dystans do samego siebie, Rubio wytknął Trumpowi, że w tej debacie to on po raz piąty powtarza to samo, czym ogromnie rozbawił widzów.

"Tylko czemu czekał aż do dziesiątej debaty" - dziwili się Rubio komentatorzy stacji CNN, która zorganizowała debatę.

Po prawyborach, które odbyły się już w czterech stanach, Trump stał się zdecydowanym faworytem w wyścigu GOP. Zdobył już 79 delegatów, podczas gdy żaden z jego rywali nie ma nawet dwudziestu. Analitycy przekonują jednak, że gra nie jest jeszcze skończona, bo do otrzymania nominacji potrzeba przynajmniej 1237 z 2472 delegatów, którzy wezmą udział w konwencji GOP.

Po tym, jak z prezydenckiego wyścigu wycofał się w sobotę, po fatalnym wyniku w Karolinie Południowej, były gubernator Florydy Jeb Bush, to Rubio stał oficjalnym kandydatem establishmentu GOP. W ostatnich dniach ten 44-letni polityk, który w Senacie USA zasiada dopiero pierwszą kadencję, uzyskał poparcie wielu znanych republikańskich polityków i donatorów.

Zdaniem analityków Rubio wciąż ma szansę pokonać Trumpa, ale pod warunkiem, że wyścig szybko ograniczy się do dwóch kandydatów, a głosy przeciwników miliardera przejdą na Rubio. (PAP)

Kraj i świat

Sondaż IBRiS: Andrzej Duda, Donald Tusk i Szymon Hołownia w czołówce rankingu zaufania

Sondaż IBRiS: Andrzej Duda, Donald Tusk i Szymon Hołownia w czołówce rankingu zaufania

2024-05-28, 19:15
Polak skazany na dożywocie w Afryce został uwolniony. Przebywa w polskim konsulacie w Brukseli

Polak skazany na dożywocie w Afryce został uwolniony. Przebywa w polskim konsulacie w Brukseli

2024-05-28, 14:16
Chciał nielegalnie przedostać się do Polski z Białorusi. Ugodził żołnierza nożem [wideo, zdjęcia]

Chciał nielegalnie przedostać się do Polski z Białorusi. Ugodził żołnierza nożem [wideo, zdjęcia]

2024-05-28, 09:56
Komisja ds. tzw. afery wizowej wzywa, a Daniel Obajtek wytyka błędy w druku [aktualizacja, oświadczenie]

Komisja ds. tzw. afery wizowej wzywa, a Daniel Obajtek wytyka błędy w druku [aktualizacja, oświadczenie]

2024-05-28, 09:12
Prezydent Duda: W PE potrzebujemy posłów, którzy będą dbali o interes Polski

Prezydent Duda: W PE potrzebujemy posłów, którzy będą dbali o interes Polski

2024-05-27, 21:18
Sikorski: Polska nałoży restrykcje na poruszanie się rosyjskich dyplomatów po kraju

Sikorski: Polska nałoży restrykcje na poruszanie się rosyjskich dyplomatów po kraju

2024-05-27, 20:41
Szef MSZ Litwy: Rosja może organizować zamachy terrorystyczne w krajach NATO

Szef MSZ Litwy: Rosja może organizować zamachy terrorystyczne w krajach NATO

2024-05-27, 12:56
Kampania społeczna 17 rozgłośni regionalnych Polskiego Radia [słuchaj]

Kampania społeczna 17 rozgłośni regionalnych Polskiego Radia [słuchaj!]

2024-05-27, 08:25
Kilkadziesiąt tysięcy dzieci z całego świata uczestniczyło w papieskiej mszy w Watykanie

Kilkadziesiąt tysięcy dzieci z całego świata uczestniczyło w papieskiej mszy w Watykanie

2024-05-26, 13:36
Szef MON: Walka z atakami hybrydowymi trwa, powołujemy wojska dronowe

Szef MON: Walka z atakami hybrydowymi trwa, powołujemy wojska dronowe

2024-05-25, 16:28
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę