Ławrow grozi działaniami jak w Gruzji w 2008 roku

2014-04-23, 13:13  Polska Agencja Prasowa

Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow zagroził w środę w wywiadzie dla anglojęzycznej telewizji rosyjskiej RT działaniami takimi jak w Gruzji w 2008 roku, jeśli na Ukrainie będą zagrożone interesy rosyjskie. Dodał, że to USA "kierują show" na Ukrainie.

Ławrow podkreślił, że atakowanie Rosjan oznacza atak na Rosję.

"Gdyby nasze interesy, legalne interesy, interesy Rosji, były bezpośrednio zagrożone, tak jak były zagrożone na przykład w Osetii Południowej, to zgodnie z prawem międzynarodowym nie widzę innego sposobu niż odpowiedzieć" - powiedział minister, nawiązując do separatystycznego terytorium w Gruzji, dokąd Rosja wysłała swe oddziały w sierpniu 2008 roku. W wyniku kilkudniowej wojny z Gruzją Rosja doprowadziła do oderwania się Osetii Południowej i Abchazji, a następnie uznała ich niepodległość.

Szef rosyjskiej dyplomacji uważa, że to Stany Zjednoczone "kierują show" na Ukrainie, gdyż "w czasie wizyty wiceprezydenta USA Joe Bidena w Kijowie poinformowano o wznowieniu operacji antyterrorystycznej", a "decyzję o rozpoczęciu operacji podjęto po przyjeździe do Kijowa dyrektora CIA Johna Brennana".

"Nie ma żadnego powodu, aby nie wierzyć, że Amerykanie kierują w najbardziej bezpośredni sposób tym spektaklem" - dodał Ławrow.

Minister podkreślił, że Moskwa nie ma wpływu na ludzi działających na wschodzie Ukrainy. "Nie jesteśmy dla nich autorytetem moralnym" - napisano na profilu RT na Twitterze, cytując wypowiedź Ławrowa.

Prorosyjscy separatyści okupują od kilku tygodni szereg gmachów państwowych i samorządowych w kilku miastach na wschodzie Ukrainy. Mimo porozumienia w Genewie, zawartego 17 kwietnia przez szefów dyplomacji Ukrainy, USA, UE i Rosji o deeskalacji napięcia we wschodnim regionach Ukrainy, separatyści nie złożyli broni i nie opuścili nielegalnie zajmowanych budynków.

We wtorek p.o. prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow nakazał powrót do aktywnego etapu działań antyterrorystycznych. Była to bezpośrednia reakcja na odnalezienie w kontrolowanym przez separatystów Słowiańsku ciał dwóch mężczyzn, brutalnie zamordowanych – jak podejrzewa MSW w Kijowie – przez ludzi okupujących budynek Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w tym mieście. Jednym z zabitych jest radny z partii Turczynowa Batkiwszczyna Wołodymyr Rybak, dzień wcześniej porwany z rodzinnego miasta Gorłówka.

"Terroryści, którzy wzięli jako zakładników cały region doniecki, torturując ukraińskich patriotów, przekroczyli czerwoną linię. Te zbrodnie są popełniane z całkowitym poparciem Rosji" - oświadczył Turczynow.

Ukraiński rząd zwrócił się w środę do Rosji, by przestała wspierać separatystów i publicznie potępiła terroryzm. (PAP)

Kraj i świat

Archiwa Państwowe pomogą zadbać o domowe archiwalia

2014-01-10, 08:40

USA/ Po wycieku chemicznym 300 tys. ludzi ma zakaz picia wody z kranu

2014-01-10, 08:39

50 laty temu USA rozpoczęły walkę z paleniem, Polska 30 lat później

2014-01-10, 08:39

Afganistan/ W wypadku samolotu zginęło dwóch żołnierzy NATO

2014-01-10, 08:21

Polska doceniona w raporcie ONZ nt. ograniczania przemocy wobec dzieci

2014-01-10, 08:20

USA zażądały wyjazdu indyjskiej wicekonsul

2014-01-10, 08:18

USA mogłyby szkolić irackie siły specjalne w Jordanii

2014-01-10, 08:15

USA przewidują opóźnienie paktu bezpieczeństwa z Afganistanem

2014-01-10, 08:14

Zmarł pierwszy prezes Sądu Najwyższego

2014-01-09, 23:02

Hofman ponownie rzecznikiem PiS, Duda szefem sztabu w wyborach do PE

2014-01-09, 20:51
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę