W Watykanie w środę zacznie się konklawe. To trzeci wybór papieża w ciągu ponad 20 lat
W środę początek oczekiwanego z wielkim zainteresowaniem konklawe, które wybierze następcę papieża Franciszka. To trzecie konklawe w ciągu ponad 20 lat. Poprzednie odbyły się w 2005 roku po śmierci Jana Pawła II i w 2013 roku po rezygnacji Benedykta XVI. W obecnym udział weźmie rekordowa liczba 133 elektorów.
Pracom konklawe będzie przewodniczyć dotychczasowy sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kardynał Pietro Parolin, jako najstarszy pod względem nominacji kardynał-biskup uprawniony do udziału w wyborze papieża.
Biskupa Rzymu wybiorą pochodzący z 71 krajów kardynałowie, którzy nie ukończyli 80 lat. Około 80 proc. z nich to nominaci papieża Franciszka.
Dym sposobem komunikacji
Wybór duchowego zwierzchnika 1,4 miliarda katolików to jedno z najbardziej spektakularnych wydarzeń we współczesnym świecie. Z Watykanu relacjonuje je kilka tysięcy specjalnych wysłanników. Poza aspektem duchowym ciekawość budzi sceneria miejsca wyboru, czyli Kaplica Sykstyńska, a także przywołujący wielowiekową tradycję rytuał: od uroczystej procesji w Watykanie po sugestywny obrzęd zamknięcia drzwi, za którymi pozostają odcięci od świata elektorzy. Jedyny w swoim rodzaju jest też sposób, w jaki będą komunikować się ze światem zewnętrznym: przy pomocy dymu, unoszącego się z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej.
Emocje wywołuje również bezwzględny wymóg dochowania sekretu przez elektorów i nieprzewidywalność konklawe, w tym fakt, że nigdy nie wiadomo, kiedy się skończy.
W ciągu minionych ponad 100 lat żadne konklawe nie trwało dłużej niż pięć dni.
Ostatecznie to, kto pojawia się na balkonie bazyliki Świętego Piotra jako nowy papież, jest najczęściej zaskoczeniem.
Uruchomią wojskowe zagłuszarki
Konklawe, choć organizowane zgodnie z widowiskowym, starym rytuałem, odbywa się też przy wykorzystaniu najnowszej technologii. Wkracza ona do kaplicy z freskami Michała Anioła i sąsiednich pomieszczeń w chwili, gdy przeprowadzana jest skrupulatna kontrola po to, by sprawdzić, czy nie ma tam żadnych urządzeń podsłuchowych, aparatów rejestrujących dźwięk i obraz. Wokół kaplicy działać będą wojskowe zagłuszarki, blokujące funkcjonowanie wszelkiego takiego sprzętu.
Kamery towarzyszą inauguracji wyboru papieża, czyli procesji i obrzędowi złożenia przez elektorów przysięgi na dochowanie tajemnicy. Transmisja kończy się wraz z zamknięciem drzwi Kaplicy Sykstyńskiej na klucz (łac. cum clavis). Termin ten stosowany jest od końca XIII wieku. To wtedy również papież Grzegorz X zdecydował, że prawo wyboru papieża mają jedynie kardynałowie.
Pierwsze konklawe w Kaplicy Sykstyńskiej odbyło się w 1492 roku. W jego szóstym dniu wybrany został papież Aleksander VI.
Zakwaterowani w jednym miejscu
W chwili rozpoczęcia czynności związanych z wyborem wszyscy elektorzy muszą zamieszkać w Domu Świętej Marty. W tym roku ze względu na ich rekordową liczbę dodatkowe pokoje wygospodarowano także w sąsiednim budynku, połączonym łącznikiem.
Zgodnie z przepisami Konstytucji Apostolskiej „Universi dominici gregis" Jana Pawła II z 1996 roku pomieszczenia Domu Świętej Marty, a także w sposób szczególny Kaplica Sykstyńska i miejsca odbywających się celebracji liturgicznych, muszą być niedostępne dla osób nieupoważnionych.
Cały obszar Państwa Watykańskiego oraz działalność wszystkich znajdujących się tam urzędów ma być tak zarządzana, aby zagwarantować tajność i swobodny przebieg konklawe.
Kardynałowie mają zakaz prowadzenia wszelkiej korespondencji i kontaktów telefonicznych oraz innych, czyli internetowych z osobami z zewnątrz. Wyjątek stanowią sytuacje losowe i pilna konieczność, która zostaje uznana przez specjalne grono kardynałów na czele z kamerlingiem, zarządzającym Kościołem w czasie wakatu.
Na terenie Watykanu zostanie wyłączony sygnał telefonii komórkowej.
Początek konklawe: 16:30
O godz. 10 w środę kardynałowie zgromadzą się w bazylice Świętego Piotra na mszy Pro eligendo Papa, czyli w intencji wyboru papieża. Przewodniczyć jej będzie 91-letni dziekan Kolegium Kardynalskiego kardynał Giovanni Battista Re.
Następnie o godz. 16.30 rozpocznie się ceremonia wejścia na konklawe. Elektorzy wraz z osobami uczestniczącymi w pierwszej części inauguracji przejdą z Kaplicy Paulińskiej do Kaplicy Sykstyńskiej w procesji, której towarzyszyć będzie pieśń „Veni Creator", wzywająca pomocy Ducha Świętego.
Elektorzy złożą przysięgę, przyrzekając dochować tajemnicy wyboru i skrupulatnie przestrzegać wszystkich przepisów. Są w niej też następujące słowa: "Równocześnie przyrzekamy, zobowiązujemy się i przysięgamy, że jeśli ktokolwiek z nas, z Boskiego postanowienia, zostanie wybrany na Biskupa Rzymskiego, dołoży starań, by wiernie wypełniać posługę Pasterza Kościoła powszechnego i nie ustanie w wysiłku zapewnienia i bronienia wytrwale praw duchowych i doczesnych oraz wolności Stolicy Świętej".
Jest również w przysiędze zobowiązanie, „aby nie dawać żadnego poparcia ani nie sprzyjać jakiemukolwiek oddziaływaniu, sprzeciwianiu lub jakiejkolwiek innej formie interwencji, przez które władze świeckie jakiegokolwiek porządku i stopnia lub jakakolwiek grupa osób czy jednostki chciałyby ingerować w wybór Biskupa Rzymskiego". Potem każdy kardynał złoży przysięgę, kładąc dłoń na Ewangelii.
Gdy uczynią to wszyscy kardynałowie, Mistrz Papieskich Ceremonii Liturgicznych arcybiskup Diego Ravelli wyda polecenie „extra omnes", sygnalizujące, że w Kaplicy Sykstyńskiej pozostają jedynie elektorzy, a inne osoby muszą ją opuścić. Miejsce wyboru papieża zostaje wtedy zamknięte.
W Kaplicy zostanie jeszcze mistrz ceremonii i wcześniej wybrany duchowny, który wygłosi rozważanie na temat czekającego elektorów zadania oraz konieczności działania dla dobra Kościoła powszechnego. Będzie nim były kaznodzieja Domu Papieskiego, 90-letni kardynał Raniero Cantalamessa, którego kazań słuchali Jan Paweł II, Benedykt XVI i Franciszek.
W zamknięciu aż do wyboru papieża
Po wygłoszeniu rozważań włoski kardynał opuści kaplicę z mistrzem ceremonii. Gdy większość kardynałów oceni wtedy, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby rozpocząć czynność wyboru, może się ona rozpocząć. Pierwszego dnia, w środę późnym popołudniem, odbędzie się tylko jedno głosowanie. Do wyboru potrzebna jest większość dwóch trzecich głosów; przy 133 elektorach jest to liczba 89.
Kardynałowie pozostają w zamknięciu aż do czasu wyboru papieża, z przerwami na posiłki i nocleg w Domu Świętej Marty.
W czasie konklawe elektorzy nie mogą oglądać telewizji, słuchać radia, czytać gazet, korzystać z mediów internetowych. Mogą poruszać się po Watykanie i spacerować po specjalnie zabezpieczonej części Ogrodów Watykańskich, ale nie mogą komunikować się w żaden sposób z osobami niezwiązanymi z wyborem papieża.
Kardynał kamerling wraz z trzema kardynałami asystentami czuwa przez cały czas, aby w żaden sposób nie został naruszony sekret wszystkiego, co odbywa się w Kaplicy Sykstyńskiej.
Karty do głosowania mają być prostokątne. Na górze wydrukowane są słowa: „Eligo in Summum Pontificem" (wybieram na papieża). W dolnej połowie znajdzie się miejsce na wpisanie nazwiska elekta. Konstytucja Apostolska zaleca, by wpisywać je charakterem pisma możliwie nierozpoznawalnym, a kartę przed włożeniem do urny złożyć.
Począwszy od czwartku będą odbywać się dwa głosowania dziennie, rano i po południu.
Po głosowaniu, które nie przynosi rozstrzygnięcia, karty są palone. Piece są dwa: starszy, do palenia kart, i nowoczesny, do którego dodaje się substancje chemiczne, aby zabarwić dym unoszący się z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej. Czarny dym oznacza brak wyboru.
Gdy wybór zostanie dokonany, inne związki chemiczne dołożone do piecyka zabarwią dym na biało i w ten sposób tłumy zebrane na placu Świętego Piotra dowiedzą się, że jest nowy papież. Białemu dymowi będzie towarzyszyć bicie w dzwony, aby rozwiać ewentualne wątpliwości dotyczące koloru dymu i zapobiec nieporozumieniom.
Najmłodszy kardynał jest z Ukrainy
Po pewnym czasie od ukazania się białego dymu kardynał protodiakon pojawi się na balkonie bazyliki watykańskiej i oznajmi światu: „Annuntio vobis gaudium magnum – habemus papam" (ogłaszam wam wielką radość – mamy papieża) i ogłosi jego imię.
Następnie nowy papież pokaże się na balkonie i po raz pierwszy pozdrowi wiernych.
Obecnie często wyrażane są opinie, że rozpoczynające się w środę konklawe, podobnie jak poprzednie, nie powinno być długie, co oznacza, że potrwa kilka dni.
Kardynałowie elektorzy reprezentują 71 krajów. Spośród 133 uczestników konklawe 52 pochodzi z Europy, 16 z Ameryki Północnej, czterech z Ameryki Środkowej, 17 z Ameryki Południowej, 23 z Azji, 17 z Afryki i czterech z Oceanii.
Z Polski będzie czterech kardynałów: Stanisław Ryłko, Kazimierz Nycz, Konrad Krajewski i Grzegorz Ryś.
Po raz pierwszy w historii udział w wyborze papieża wezmą kardynałowie z następujących 12 krajów: Haiti, Wysp Zielonego Przylądka, Republiki Środkowoafrykańskiej, Sudanu Południowego, Papui-Nowej Gwinei, Malezji, Timoru Wschodniego, Singapuru, Paragwaju, Szwecji, Luksemburga i Serbii.
Najmłodszym elektorem jest 45-letni greckokatolicki kardynał z Ukrainy Mykoła Byczok, pełniący posługę w Australii, a najstarszym - 79-letni Hiszpan Carlos Osoro Sierra. 79 lat ma również kardynał Stanisław Ryłko.
Weteranami wyboru papieża będą purpuraci mianowani przez Jana Pawła II, wśród nich Philippe Barbarin z Francji, Josip Bozanić z Chorwacji i Peter Turkson z Ghany. 22 kardynałów to nominaci Benedykta XVI, w tym Stanisław Ryłko i Kazimierz Nycz.