Majdanowi przedstawiono kandydatów na członków nowego rządu

2014-02-26, 21:08  Polska Agencja Prasowa

Nazwiska przyszłych członków ukraińskiego rządu zaufania narodowego odczytano w środę wieczorem na wiecu w centrum protestów, na Majdanie Niepodległości w Kijowie. Kandydatem na premiera jest Arsenij Jaceniuk, jeden z liderów dotychczasowej opozycji.

Na szefa dyplomacji zaproponowano Andrija Deszczycę, b. ambasadora Ukrainy w Finlandii, który pracował wcześniej w Polsce. Ministrem spraw wewnętrznych ma zostać Arsen Awakow, który pełni obecnie funkcje szefa tego resortu. Na czele ministerstwa młodzieży i sportu ma stanąć Dmytro Bułatow, jeden z liderów ruchu Automajdan, który był porwany i torturowany podczas protestów przez ludzi związanych z ekipą obalonego prezydenta Wiktora Janukowycza.

Skład rządu ma być zatwierdzony przez parlament w czwartek.

Władze Ukrainy wydały międzynarodowy list gończy za Wiktorem Janukowyczem, a także za b. ministrem spraw wewnętrznych Witalijem Zacharczenką. Są oni podejrzani w sprawie o doprowadzenie do śmierci 100 osób, które zginęły na Ukrainie od początku trwających od listopada ubiegłego roku protestów antyrządowych.

Nie wiadomo, gdzie jest Janukowycz. Pojawiły się niepotwierdzone informacje, że przedostał się do Rosji, ale nie wyklucza się też, że w dalszym ciągu przebywa na Ukrainie. MSW Ukrainy przerwało poszukiwania obalonego prezydenta na Krymie w związku z obawami przed wywołaniem konfliktu zbrojnego na tym półwyspie.

Przed parlamentem Krymu w Symferopolu kilka tysięcy krymskich Tatarów oraz przedstawicieli innych narodowości domagało się w środę jedności z Ukrainą, występując przeciwko przejawom separatyzmu na półwyspie. Przed gmachem zebrała się równie liczna manifestacja zwolenników przyłączenia Krymu do Rosji.

Tatarzy i przeciwnicy poprzednich władz w Kijowie nie dopuścili tego dnia do posiedzenia krymskiego parlamentu, na którym – jak podejrzewano – mogło dojść do głosowania nad odłączeniem półwyspu od Ukrainy. Posiedzenie nie zostało nawet otwarte, gdyż w parlamencie, zdominowanym przez Partię Regionów obalonego prezydenta, zabrakło kworum.

Nowe władze Ukrainy uważają, że sytuację na Krymie zaostrza Rosja, która podgrzewa nastroje separatystyczne wśród mieszkającej tu ludności rosyjskiej. Po odsunięciu od władzy Janukowycza Rosjanie zaczęli mówić o wydawaniu rosyjskojęzycznym obywatelom Ukrainy rosyjskich paszportów w przyspieszonym trybie.

Według rosyjskich danych około 60 proc. z 2 mln mieszkańców Krymu to Rosjanie, około 25 proc. - Ukraińcy i około 12 proc. - krymscy Tatarzy. Ci ostatni występują przeciwko separatystycznym tendencjom, zachowując lojalność wobec władz w Kijowie. Na Krymie na mocy umowy między rządami Rosji i Ukrainy stacjonuje rosyjska Flota Czarnomorska. Jej główną bazą jest Sewastopol.

Prezydent Władimir Putin polecił w środę rosyjskiemu ministerstwu obrony sprawdzenie gotowości bojowej sił okręgów wojskowych zachodniego i centralnego, a także niektórych rodzajów wojsk. Dzień wcześniej odbyło się nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, które w całości było poświęcone sytuacji na Ukrainie.

Ministrowie obrony państw NATO zapowiedzieli, że Sojusz będzie nadal wspierać ukraińską suwerenność i zasadę nienaruszalności granic jako kluczowe czynniki stabilności i bezpieczeństwa w Europie Środkowo-Wschodniej oraz na kontynencie jako całości.

W oświadczeniu ministrów, którzy spotkali się w Brukseli, podkreślono, że suwerenna, niezależna i stabilna Ukraina, silnie przywiązana do demokracji i litery prawa, jest kluczowa dla euroatlantyckiego bezpieczeństwa. Polskę reprezentował szef MON Tomasz Siemoniak.

Podczas debaty Parlamentu Europejskiego w Strasburgu eurodeputowani podkreślali, że UE powinna pomóc Ukrainie w ustabilizowaniu gospodarki. Wielu wyrażało jednak obawy o jedność tego kraju i zaniepokojenie działaniami Rosji, zwłaszcza w świetle separatystycznych nastrojów na Krymie, a także decyzji prezydenta Rosji Władimira Putina, który polecił sprawdzenie gotowości bojowej wojsk.

Polscy eurodeputowani żądali podczas debaty nie tylko szczodrej pomocy finansowej dla Ukrainy, ułatwień wizowych, ale też wyraźnej obietnicy, że w przyszłości kraj ten będzie mógł przystąpić do Unii. Część krajów UE, w tym Niemcy i Francja, sprzeciwia się jednak składaniu takich obietnic.

Komisarz UE ds. rozszerzenia Sztefan Fuele podkreślił w Strasburgu, że Unia jest gotowa współpracować z Rosją dla dobrej przyszłości Ukrainy, ale Moskwa musi uszanować suwerenne prawo swego sąsiada do dokonywania wyborów dotyczących przyszłości.

Przewodnicząca Rady Federacji, wyższej izby parlamentu Rosji, Walentina Matwijenko zdecydowanie wykluczyła w rozmowie z dziennikarzami scenariusz siłowej ingerencji w sprawy Ukrainy ze strony Rosji. "Rosja podtrzymuje swoje stanowisko, według którego nie mamy prawa ingerować w wewnętrzne sprawy suwerennego państwa" - oświadczyła.

Z kolei szef komisji spraw zagranicznych rosyjskiej Dumy Aleksiej Puszkow ocenił, że większości mieszkańców Krymu nie odpowiada "nowa ukraińska demokracja" i jeśli Zachód uważa Majdan za wyraz woli narodu, to powinien uznać prawo Krymu do wyrażenia swej woli.

Ministrowie spraw zagranicznych Polski i Czech Radosław Sikorski i Lubomir Zaoralek podkreślili w środę w Warszawie, że utrzymanie niepodległości i integralności terytorialnej Ukrainy ma kluczowe znaczenie oraz że warunkiem pomocy finansowej dla Kijowa są reformy.

Zdaniem Sikorskiego "uruchomienie separatyzmu byłoby bardzo poważnym błędem, przed którym przestrzegamy". "Uważamy, że Rosja jako sygnatariusz porozumienia z Budapesztu z 1994 r. razem ze Stanami Zjednoczonymi i Zjednoczonym Królestwem jest gwarantem integralności terytorialnej Ukrainy" - podkreślił szef MSZ.

Prezes Banku Narodowego Ukrainy Stepan Kubiw poinformował, że Ukraina zwróci się do MFW o pomoc w przygotowaniu nowego programu pomocy finansowej. Dodał, że nowy rząd w Kijowie wkrótce będzie miał własny program antykryzysowy. Poinformował też, że rezerwy walutowe banku centralnego Ukrainy zmniejszyły się z 17,8 mld USD według stanu na dzień 1 lutego do ok. 15 mld USD.

Biały Dom wysłał ekspertów ds. finansowych na Ukrainę, aby doradzali nowym władzom tego kraju w procesie wdrażania niezbędnych reform. Przebywający w Kijowie zastępca sekretarza stanu USA William Burns podkreślił, że bardzo ważne jest, by ukraiński parlament utworzył wielopartyjny rząd techniczny, który reprezentowałby wszystkie regiony Ukrainy.(PAP)

Kraj i świat

Parlament Europejski przyjął pakt migracyjny. Premier: Polska nie zgodzi się mechanizm relokacji

Parlament Europejski przyjął pakt migracyjny. Premier: Polska nie zgodzi się mechanizm relokacji

2024-04-10, 18:57
Edukacja obywatelska w szkołach ponadpodstawowych. MEN wprowadza nowy przedmiot

Edukacja obywatelska w szkołach ponadpodstawowych. MEN wprowadza nowy przedmiot

2024-04-10, 16:54
Spadnie liczba łóżek szpitalnych Wiceminister zdrowia chce postawić na opiekę przedszpitalną

Spadnie liczba łóżek szpitalnych? Wiceminister zdrowia chce postawić na opiekę przedszpitalną

2024-04-10, 13:01
Prezydent Duda: po raz kolejny wspominamy tych, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej

Prezydent Duda: po raz kolejny wspominamy tych, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej

2024-04-10, 11:33
PKW: W całym kraju PiS zdobyło 239 mandatów do sejmików, KO  210 mandatów, a TD  80

PKW: W całym kraju PiS zdobyło 239 mandatów do sejmików, KO – 210 mandatów, a TD – 80

2024-04-09, 21:04
PKW przedstawiło pełne dane wyborów samorządowych. Druga tura w blisko 800 miejscach

PKW przedstawiło pełne dane wyborów samorządowych. Druga tura w blisko 800 miejscach

2024-04-09, 16:03
Aktywni rodzice idą do pracy, rząd przyznaje im babciowe. Projekt ustawy przyjęty

Aktywni rodzice idą do pracy, rząd przyznaje im babciowe. Projekt ustawy przyjęty

2024-04-09, 13:34
Media: Chorwacja stała się epicentrum zachorowań na krztusiec w Europie

Media: Chorwacja stała się epicentrum zachorowań na krztusiec w Europie

2024-04-09, 10:53
Wybory do sejmików w skali kraju: PiS - 34,27 proc., KO - 30,59 proc., Trzecia Droga - 14,25 proc.

Wybory do sejmików w skali kraju: PiS - 34,27 proc., KO - 30,59 proc., Trzecia Droga - 14,25 proc.

2024-04-09, 08:00
Sąd Rejestrowy dopuścił postawienie Telewizji Polskiej SA w stan likwidacji

Sąd Rejestrowy dopuścił postawienie Telewizji Polskiej SA w stan likwidacji

2024-04-08, 17:59
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę