75 ofiar śmiertelnych walk w Republice Środkowoafrykańskiej, dramatyczna sytuacja polskich misjonarzy

2014-02-04, 08:18  Polska Agencja Prasowa

Co najmniej 75 osób zginęło w ciągu ostatnich 24 godzin w rezultacie walk między muzułmanymi i chrześcijanami w Republice Środkowoafrykańskiej - poinformowała policja. Dramatyczne chwile przeżywają polscy misjonarze, których misja została zaatakowana przez rebeliantów.

Do kolejnych krwawych starć i spalenia ponad 30 domów doszło w rejonie miejscowości Mbaiki, odległej o ok. 100 km od miasta Boda. Według miejscowego komisarza policji Elie Mbailao, chrześcijanie zaatakowali muzułmanów po opuszczeniu miasta przez rebeliantów z koalicji Seleka.

Walki w Republice Środkowoafrykańskiej wybuchły z nową siłą po wycofaniu się muzułmańskich rebeliantów z koalicji Seleka ze stolicy kraju Bangi w ub. miesiącu. Według miejscowych źródeł, mają one często charakter odwetu na chrześcijanach.

Rebelianci z Seleki zaatakowali m. in. misję w miejscowości Ngaoundaye, w której przebywają m. in. polscy misjonarze i siostry ze Zgromadzenia Służebnic Matki Dobrego Pasterza - poinformował kapucyn o. Benedykt Pączka. Część misjonarzy schroniła się w centrum edukacyjnym misji. Jak powiedział o. Benedykt, słychać odgłosy strzelaniny, w tym z broni ciężkiej.

Misjonarze i misjonarki są pozbawieni pomocy, ale nie chcą zostawić swoich podopiecznych - m. in. sierot i niewidomych.

Rebelianci z Seleki, będącej luźnym sojuszem przeważnie muzułmańskich milicji, doprowadzili w marcu 2013 r. do obalenia rządu a ich przywódca Michel Djotodia obwołał się prezydentem. Jednak w ub. miesiącu został zmuszony do ustąpienia po fali krytyki w kraju i społeczności międzynarodowej, która zarzucała mu, że nie zdołał zapobiec pladze aktów przemocy. Kraj coraz bardziej pogrążał się w chaosie.

Podczas rządów Seleki dochodziło do licznych aktów przemocy wymierzonych przeciwko chrześcijanom, co doprowadziło do powstania chrześcijańskich milicji. Setki osób zostało zamordowanych a milion, czyli ok. 25 proc. ludności kraju, musiało uciekać przed oprawcami.

Przybycie wojsk francuskich i sił pokojowych z krajów afrykańskich nie doprowadziło dotychczas do poprawy sytuacji. Obecnie w Republice Środkowoafrykańskiej, byłej kolonii Francji, znajduje się ok. 1600 żołnierzy francuskich i ok. 5000 żołnierzy z państw afrykańskich. Skupiają się oni jednak na przywracaniu porządku w stolicy kraju i częściowo na północy. Do aktów przemocy dochodzi natomiast w odległych rejonach kraju.

Według ocen ONZ, aby skutecznie przywrócić spokój i porządek W Republice Środkowoafrykańskiej trzeba by tam wysłać co najmniej 10 tys. żołnierzy. (PAP)

Kraj i świat

Demokratyczny rekord świata

2014-04-06, 12:08

Australia/ Trwają poszukiwania czarnych skrzynek malezyjskiego boeinga

2014-04-06, 11:14

USA wyślą do Japonii dwa niszczyciele obrony przeciwrakietowej

2014-04-06, 10:42

Europa Plus Twój Ruch chce sprawdzić, jak żyją Polacy na emigracji

2014-04-05, 16:50

"Silna Polska w bezpiecznej Europie" - hasłem PO na wybory do PE

2014-04-05, 16:46
PSL: to błąd, że PO i PiS ścigali się, kto szybciej wyjedzie na Majdan

PSL: to błąd, że PO i PiS ścigali się, kto szybciej wyjedzie na Majdan

2014-04-05, 15:44

Ukraiński premier polecił rządowi przygotować się do przerwania dostaw gazu z Rosji

2014-04-05, 14:37
Żaglówki na Narodowym, czyli przemysł jachtowy chwali się osiągnięciami

Żaglówki na Narodowym, czyli przemysł jachtowy chwali się osiągnięciami

2014-04-05, 11:13

Ekspert: większości zgonów na raka jelita grubego można zapobiec

2014-04-05, 10:55

Mija 25 lat od zakończenia obrad Okrągłego Stołu

2014-04-05, 09:08
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę