Po uchwale SN sędziowie wracają do orzekania

2014-01-29, 15:45  Polska Agencja Prasowa

Po uchwale Sądu Najwyższego ws. zasad przenoszenia sędziów resort sprawiedliwości oczekuje, że ci, którzy wstrzymywali się od orzekania, powrócą do pracy; tak się już dzieje. B. minister Jarosław Gowin wzywa zaś, by sędziowie oddali pensje za czas, gdy nie orzekali.

Pełny skład połączonych izb SN rozstrzygnął we wtorek zagadnienie prawne, które wyłoniło się po reorganizacji sądów, dokonanej na początku zeszłego roku przez ówczesnego ministra sprawiedliwości. Zlikwidowano wtedy 79 małych sądów rejonowych i przyłączono je - jako oddziały zamiejscowe - do większych sądów rejonowych. W ramach reorganizacji ok. 500 sędziów znoszonych sądów formalnie przeniesiono na inne stanowisko: z sędziego w sądzie rejonowym w X, na sędziego wydziału zamiejscowego w X sądu rejonowego w Y.

Wątpliwości prawne pojawiły się w związku z tym, że w lipcu zeszłego roku siedmioosobowy skład izby cywilnej SN uznał, że wyroki wydane przez przeniesionych sędziów mogą się okazać nieważne z mocy prawa, ponieważ decyzje o przeniesieniu podpisywał nie minister, lecz - w jego zastępstwie - wiceministrowie sprawiedliwości. Odmienny pogląd, rozpoznając kasację w innej sprawie, wyraził trzyosobowy skład orzekający z Izby Karnej SN. W związku z tym stanem niepewności, jeszcze w zeszłym roku ponad stu przeniesionych sędziów z różnych sądów postanowiło wstrzymać się od orzekania - wykonywali inne czynności, pisali zaległe uzasadnienia wyroków itp.

Ostatecznie sprawę rozstrzygnął we wtorek Sąd Najwyższy w pełnym składzie stwierdzając, że tylko minister może podpisywać takie decyzje. SN przyznał, że co najmniej od 1997 r. decyzje o przeniesieniu sędziów podpisywali wiceministrowie sprawiedliwości (zazwyczaj byli to sędziowie). Tę praktykę SN uznał za niewłaściwą, ale nie nakazał ministrowi ponownego podpisywania aktów przeniesienia. SN orzekł też, że uchwała obowiązuje od chwili jej podjęcia i nie może być podstawą unieważniania zapadłych wyroków - a jest ich kilkaset tysięcy. Jak tłumaczono, SN zrobił tak w poczuciu odpowiedzialności za pewność obrotu prawnego.

"To bardzo ważna decyzja, mamy jednoznaczny termin, kiedy stanowisko SN wchodzi w życie. Gdyby nie było ustalenia, że to stanowisko wchodzi w życie z dniem wczorajszym, to w naszej interpretacji można byłoby podważać szereg wyroków sądowych" - powiedział w środę dziennikarzom minister sprawiedliwości Marek Biernacki. Dodał, że orzeczenie SN "jest jasne i bardzo czytelne" i sędziowie, którzy dotąd nie orzekali, już nie mają podstaw do takiego stanowiska.

"Oczekujemy, że wrócą do pracy po uchwale SN" - mówił w środę wiceminister sprawiedliwości Wojciech Hajduk.

Jak wynika z ustaleń PAP, sędziowie wracają do obowiązków, a sprawy, w których mieli orzekać, znów trafiają na wokandy. Jak mówiła PAP rzeczniczka olsztyńskiego sądu okręgowego Agnieszka Żegarska (w olsztyńskim okręgu od orzekania wstrzymało się 6 sędziów), rozpatrywanie apelacji od wyroków, które zapadały w wydziałach zamiejscowych sądów rejonowych do wtorku było wstrzymane.

"Dopiero teraz sprawy z wydziałów zamiejscowych sądów rejonowych będą wyznaczane na posiedzenia apelacyjne Sądu Okręgowego w Olsztynie i w każdej sprawie cywilnej skład orzekający sądu okręgowego będzie musiał się odnieść do wtorkowego orzeczenia Sądu Najwyższego" - podkreśliła sędzia. Pierwsze terminy rozpraw - w marcu.

Jak powiedział PAP sędzia Bartłomiej Przymusiński z wielkopolskiego oddziału Stowarzyszenia Sędziów "Iustitia" (gdzie 4 sędziów czekało na uchwałę SN), dwóch już zadeklarowało, że wraca do orzekania. "Przez ten czas nie przydzielano im nowych spraw, więc teraz będzie to musiało zostać wyrównane" - dodał.

Tymczasem były minister sprawiedliwości Jarosław Gowin oświadczył w środę, że uchwała SN - dotycząca zresztą nie tylko jego czasów, ale też wcześniejszej praktyki - "potwierdziła, że nie było żadnego uzasadnienia dla niewypełniania przez sędziów ich obowiązków".

Ugrupowanie Gowina opublikowało listę 136 sędziów czekających na uchwałę SN i wezwało ich, by zwrócili wynagrodzenie za ten okres. "Żadne wątpliwości nie usprawiedliwiają uchylania się sędziów przed wypełnianiem obowiązków wobec obywateli. (...) Sędziowie nie są świętymi krowami" - napisał Gowin w oświadczeniu. (PAP)

Kraj i świat

Projekty deregulacyjne do Sejmu trafią po wyborach. Premier: W wielu dziedzinach zmieniamy ustrój

Projekty deregulacyjne do Sejmu trafią po wyborach. Premier: W wielu dziedzinach zmieniamy ustrój

2025-04-24, 18:01
Początek ekshumacji w Puźnikach na Ukrainie. Na miejscu był reporter PR Maciej Jastrzębski

Początek ekshumacji w Puźnikach na Ukrainie. Na miejscu był reporter PR Maciej Jastrzębski

2025-04-24, 17:00
Donald Trump o rosyjskim bombardowaniu Kijowa: Władimirze, przestań

Donald Trump o rosyjskim bombardowaniu Kijowa: Władimirze, przestań!

2025-04-24, 16:34
CBA w siedzibach PKOl i PZKosz. Chodzi o śledztwo w sprawie faktur VAT

CBA w siedzibach PKOl i PZKosz. Chodzi o śledztwo w sprawie faktur VAT

2025-04-24, 15:16
Rozpoczął się Marsz Żywych. Żydzi i młodzi Polacy upamiętniają ofiary Zagłady [zdjęcia]

Rozpoczął się Marsz Żywych. Żydzi i młodzi Polacy upamiętniają ofiary Zagłady [zdjęcia]

2025-04-24, 13:37
Na zachodzie Ukrainy rozpoczęły się ekshumacje polskich ofiar zbrodni wołyńskiej

Na zachodzie Ukrainy rozpoczęły się ekshumacje polskich ofiar zbrodni wołyńskiej

2025-04-24, 11:37
Wiceprezydent USA Vance: Rosja i Ukraina będą musiały dokonać wymiany terytoriów

Wiceprezydent USA Vance: Rosja i Ukraina będą musiały dokonać wymiany terytoriów

2025-04-23, 15:14
Tłumy wiernych przybywają do bazyliki św. Piotra, by oddać hołd papieżowi

Tłumy wiernych przybywają do bazyliki św. Piotra, by oddać hołd papieżowi

2025-04-23, 13:04
Szef MSZ w expos: Dla Polski największym zagrożeniem byłby rozpad wspólnoty Zachodu

Szef MSZ w exposé: Dla Polski największym zagrożeniem byłby rozpad wspólnoty Zachodu

2025-04-23, 11:11
Indie: Do 26 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych ataku terrorystów w Kaszmirze

Indie: Do 26 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych ataku terrorystów w Kaszmirze

2025-04-23, 09:50
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę