Z Rosji wydalono amerykańskiego dziennikarza

2014-01-14, 08:25  Polska Agencja Prasowa

Amerykański dziennikarz David Satter, pracujący w Rosji od 2003 r. dla Radia Wolna Europa, poinformował, że został wydalony z tego kraju w związku z pracą nad materiałem dotyczącym prounijnych manifestacji na Ukrainie, które trwają tam od 21 listopada.

Agencja AFP zwraca uwagę, że chodzi o jeden z pierwszych przypadków wydalenia zagranicznego dziennikarza z Rosji od zakończenia zimnej wojny.

Ambasada USA w Moskwie została poinformowana o sprawie i wystosowała oficjalną notę protestacyjną - oświadczył szef Radia Wolna Europa Kevin Close.

"Powiedziano mi, że według służb bezpieczeństwa moja obecność w Rosji jest niepożądana" - poinformował w poniedziałek wieczorem Satter AFP w mailu wysłanym z Londynu. Nie jest jasne, kiedy Amerykanin został wydalony z Rosji.

"Moje rzeczy są w Moskwie, gdzie mam mieszkanie. Ale bez pozwolenia na wjazd do kraju, nie mogę ich odzyskać. Chciałbym wrócić do Moskwy, by móc pracować, lecz nie mogę tego zrobić bez wizy" - wyjaśnił.

Problemy amerykańskiego dziennikarza rozpoczęły się, gdy chciał wrócić do Rosji z Ukrainy, gdzie relacjonował ostatnie wydarzenia.

W grudniu Satter dowiedział się, że jego wniosek wizowy został zaakceptowany, lecz przedstawiciel rosyjskiej ambasady w Kijowie powiedział mu, że jego obecność w Rosji jest "niepożądana" - tłumaczyła przez telefon francuskiej agencji rzeczniczka Radia Wolna Europa Karisue Wyson.

Na Ukrainie od 21 listopada 2013 roku trwają protesty zwolenników integracji z UE, które wybuchły, gdy władze wstrzymały przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią. (PAP)

Kraj i świat

UE: Referendum na Krymie nielegalne, wyniki nie zostaną uznane

2014-03-16, 18:27

Rosjanie minują batalion ukraińskiej piechoty morskiej

2014-03-16, 18:25

Sikorski w CNN: nie czujemy się jeszcze militarnie zagrożeni

2014-03-16, 17:12

Putin obserwuje przebieg referendum na Krymie w Soczi

2014-03-16, 17:11

Ławrow wezwał USA do wywarcia wpływu na władze w Kijowie

2014-03-16, 16:33

Ukraina zwiększyła finansowanie obronności

2014-03-16, 16:32

Merkel w rozmowie z Putinem o zwiększeniu misji OBWE na Ukrainie

2014-03-16, 15:39

Zdaniem Jana Piekł, rozejm może oznaczać czas na ewakuację wojsk Ukrainy z Krymu

2014-03-16, 15:37
Prorosyjskie demonstracje na wschodzie Ukrainy

Prorosyjskie demonstracje na wschodzie Ukrainy

2014-03-16, 14:17

Do 21 marca na Krymie obowiązuje rozejm z Rosją

2014-03-16, 14:15
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę