Bohaterowie, cz.43

2020-10-23
Eligiusz Gałęzewski. Fot. ze zbiorów Fundacji Generał Elżbiety Zawackiej

Eligiusz Gałęzewski. Fot. ze zbiorów Fundacji Generał Elżbiety Zawackiej

Eligiusz Gałęzewski. Fot. ze zbiorów Fundacji Generał Elżbiety Zawackiej

Eligiusz Gałęzewski. Fot. ze zbiorów Fundacji Generał Elżbiety Zawackiej

Eligiusz Zbigniew Gałęzewski, ps. „Grom”, „Młot”, podporucznik, żołnierz Armii Krajowej, II Korpusu Polskiego, kapitan Korpusu Wojsk Inżynieryjnych USA, inżynier, działacz Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.

Eligiusz Gałęzewski urodził się 11 maja 1923 roku w Chełmnie. Był synem Józefa (zamordowanego w 1942 r. przez gestapo) i Heleny z Orłowskich. Miał dwóch braci Jerzego (późniejszy żołnierz AK) i Włodzimierza.

Eligiusz Gałęzewski był żołnierzem września 1939, służył w Batalionie Zapasowym 59. Pułku Piechoty Wielkopolskiej. Pod koniec października 1939 roku wrócił do Inowrocławia, gdzie mieszkał przed wojną, uczył się i działał w harcerstwie. Na polecenie ojca, żołnierza, działającego też w konspiracji, przenosił meldunki i prasę wydawaną w podziemiu. W sierpniu 1940 roku aresztowano ojca, a dwa miesiące później gestapo aresztowało całą rodzinę. Wszyscy zostali osadzeni w obozie koncentracyjnym Błonie w Inowrocławiu, a następnie wysiedleni do Generalnego Gubernatorstwa. Osiedlili się w Mińsku Mazowieckim i tam w lutym 1941 roku Eligiusz został zaprzysiężony do Szarych Szeregów.

Od listopada 1942 do maja 1943 roku Eligiusz Gałęzewski był słuchaczem Szkoły Podchorążych Piechoty. Ukończył ją w stopniu kaprala podchorążego. Otrzymał przydział do dywersji Obwodu Armii Krajowej Mińsk Mazowiecki. Brał udział w wielu akcjach przeciwko okupantom: napadach na urzędy administracji niemieckiej w celu zniszczenia nakazów kontyngentowych i ewidencji osobistej, niszczeniu linii telefonicznych i mniejszych zakładów przemysłowych (mleczarnie, gorzelnie, tartaki, garbarnie, cukrownie) oraz niszczeniu magazynów Wehrmachtu. Był uczestnikiem akcji wysadzania pociągów, odbijania więźniów, brał udział w napadach na dworce kolejowe w celu rekwizycji towarów, a także w zniszczeniu aparatury kina przy ul. Marszałkowskiej w Warszawie. Kilkakrotnie uczestniczył w przyjmowaniu zrzutów i zabezpieczaniu zrzutowisk w rejonie Mińska. Chodziło o zrzuty dokonywane przez samoloty alianckie na terenie okupowanej Polski. Dzięki nim oddziały Armii Krajowej mogły uzupełnić uzbrojenie i sprzęt.

Henryk Napieralski ps. Bohun, towarzysz walk Gałęzewskiego, tak wspominał Eligiusza:
Kapral podchorąży „Grom” Zbigniew Gałęzewski, blisko dwumetrowy olbrzym, wysportowany, o gęstej blond czuprynie, znany w kręgach mińskiego AK, dzielny i ofiarny żołnierz dywersji, charakteryzował się poważnymi ambicjami wojskowymi. Syn chorążego z 59 pp. w Inowrocławiu, najlepszy koszykarz w ogólniaku im. Kasprowicza, marzył o karierze wojskowej. Przygotowywał się do niej poważnie, studiując różne fachowe dzieła, z Clausewitzem włącznie. Należał w tym czasie do tych, którzy nie zadowalali się akcjami wyznaczonymi dla danej grupy czy zespołu, lecz sami nieustannie szukali okazji do „wkręcania się” wszędzie, gdzie zwalczano wroga i jego machinę okupacyjną”.

Od lutego do końca kwietnia 1944 roku Eligiusz Gałęzewski był zastępcą dowódcy oddziału leśnego kaprala podchorążego Kazimierza Aniszewskiego „Dęboroga”. Został ranny w walce i przeniósł się do Warszawy, gdzie również brał udział w akcjach zbrojnych. Wkrótce powrócił do Mińska Mazowieckiego i został dowódcą plutonu w odtworzonej 8. Dywizji Piechoty Armii Krajowej. Razem ze swoim plutonem wziął udział w koncentracji oddziałów AK. W ramach Akcji „Burza” oddziały AK wyzwoliły m.in. Mińsk Mazowiecki. Żołnierze Armii Krajowej wkroczyli do miasta. Władzę cywilną w mieście objął w imieniu Delegatury Rządu Rzeczypospolitej Polskiej na Kraj burmistrz Hipolit Konopka. 31 sierpnia 1944 roku do miasta wkroczyły oddziały Armii Czerwonej. Polska władza trwała jednak tylko do 6 sierpnia. W nocy z 6 na 7 sierpnia przedstawiciele prawowitych władz polskich zostali aresztowani przez Rosjan. Burmistrza Hipolita Konopkę skrytobójczo zamordowano. Losy żołnierzy Armii Krajowej były takie same, jak na zajętych wcześniej przez Rosjan polskich ziemiach: rozbrajanie, aresztowanie, wywożenie w głąb Rosji.

Eligiusz Gałęzewski przyłączył się do kompanii, która nie dała się rozbroić przez sowietów. Żołnierze zamierzali przedrzeć się do Warszawy – trwało tam powstanie. Podjęto taką próbę, ale bez powodzenia i zapadła decyzja o powrocie do Mińska. Awansowany do stopnia podporucznika, Eligiusz Gałęzewski został szefem dywersji Obwodu AK Mińsk Mazowiecki. Działalność dywersantów polegała przede wszystkim na obronie żołnierzy AK przed represjami ze strony Rosjan. Podczas akcji zbrojnej ranny dostał się w ręce sowietów. Udało mu się uciec, jednak po pewnym czasie ponownie go aresztowano i wcielono do oddziałów Wojska Polskiego, które przybyło na ziemie polskie razem z Armią Czerwoną i było zupełnie od niej zależne. Ten sam los spotkał wielu żołnierzy Armii Krajowej. Eligiusz Gałęzewski stworzył w wojsku wraz z tymi żołnierzami tajną organizację. Nawiązał kontakt z komendantem Okręgu AK Lublin płk Franciszkiem Żakiem „Wirem” i podporządkował mu swoją organizację. W grudniu 1944 roku otrzymał awans na porucznika.

W marcu 1945 roku Gałęzewski został aresztowany przez tzw. Informację Wojskową, czyli wojskową policją polityczną i po trzymiesięcznym śledztwie skazany przez Wojskowy Sąd Doraźny na karę więzienia oraz utratę majątku i praw obywatelskich. Był przetrzymywany w warszawskich więzieniach, a w lipcu 1945 roku, wraz z innymi więźniami, przewożony pociągiem do kolejnego zakładu karnego. Szczęśliwie pod Dęblinem wszyscy więźniowie zostali uwolnieni przez oddział partyzancki mjr Mariana Bernaciaka „Orlika”. Wolność odzyskało wówczas 120 więźniów – żołnierzy Armii Krajowej.

Po tych przejściach Eligiusz Gałęzewski zdecydował się opuścić Polskę. Udało mu się przekroczyć granicę i dotrzeć do Włoch do II Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa. Został żołnierzem 2. Baonu Komandosów i ukończył pięciomiesięczny Kurs Młodszych Oficerów Piechoty.

Eligiusz Gałęzewski został zdemobilizowany z Armii Andersa w 1947 roku i w stopniu porucznika wstąpił do armii angielskiej. W 1948 roku definitywnie odszedł z wojska i rozpoczął studia inżynieryjne na Uniwersytecie w Londynie. W 1951 roku przeniósł się do Stanów Zjednoczonych i kontynuował studia na Uniwersytecie Stanu Michigan. Ukończył je i przez 35 lat pracował jako inżynier. Przyjął w 1956 roku obywatelstwo amerykańskie i w latach 1957–1961 służył w armii amerykańskiej, w Korpusie Wojsk Inżynieryjnych; zakończył tę służbę w stopniu kapitana. W 1950 roku poślubił Szwajcarkę Claudine Schorer i był ojcem dwóch córek.

Eligiusz Gałęzewski był członkiem Stowarzyszenia Polskich Kombatantów w Londynie. Należał do Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej; od 1987 roku był prezesem Koła w Los Angeles.

Po latach tak wspominał czas wojny:
Nasza walka z najeźdźcą niemieckim to nie był tylko romantyczny zryw, ale wyraz świadomego oporu całego społeczeństwa polskiego, które sprzeciwiło się przemocy i barbarzyństwu. Wystąpiliśmy nie tylko przeciw politycznemu gwałtowi, ale także przeciw morderstwu, ludobójstwu i pogwałceniu wszystkich zasad cywilizowanego świata, przeciw cofaniu cywilizacji i unicestwieniu zdobyczy kulturalnych nie tylko Polski, ale całej ludzkości. Zostawmy przyszłym historykom do oceny fakt, czy Powstanie Warszawskie miało sens, czy nie, czy miało konkretne szanse na powodzenie, czy też – jak twierdzą niektórzy, podobnie do powstania styczniowego – tych szans nie miało. Zdajemy sobie sprawę, że broniliśmy nie tylko Warszawy, nie tylko Polski, ale także i przede wszystkim podstawowych wartości ludzkich, które barbarzyńca niemiecki w nowoczesnej zbroi XX wieku, z czołgami, samolotami bombowymi i ciężką artylerią, deptał i niweczył, i chciał tworzyć nową, przerażającą cywilizację. […] Tę walkę o wartości ludzkie wygraliśmy na pewno. Tutaj jest zawarta najprawdopodobniej kwintesencja naszej działalności, z której możemy być słusznie dumni, a która nie została jeszcze należycie oceniona i zidentyfikowana. Miejmy nadzieję, że przyszli historycy wypełnią tę lukę i że obok celów polityczno-wojskowych, walka o człowieka, o wartości cywilizacyjne XX wieku, zostanie należycie doceniona.

Eligiusz Zbigniew Gałęzewski został odznaczony m.in.: Srebrnym Krzyżem Virtuti Militari, Krzyżem Walecznych, Odznaką Pamiątkową 2. Korpusu, Medalem Wojska, Gwiazdą za Wojnę 1939–1945 (brytyjskie odznaczenie dla uczestników działań wojennych), Gwiazdą Italii (odznaczenie ustanowione przez króla angielskiego Jerzego VI dla uczestników działań wojennych na terenie Włoch.

Zmarł 20 września 1996 roku w Stanach Zjednoczonych.

Radiowy biogram przygotowała Adriana Andrzejewska-Kuras na podstawie materiałów zebranych przez dr Ewę Gawrońską - dokumentalistkę i autorkę kwerend archiwalnych z Fundacji Generał Elżbiety Zawackiej w Toruniu. Autorka radiowej opowieści o Eligiuszu Gałęzewskim dziękuje dr Katarzynie Minczykowskiej-Targowskiej sprawującej opiekę merytoryczną nad projektem „Bohaterowie”.
Polskie Radio PiK - 24 października 2020 - Bohaterowie, cz. 43

Zobacz także

Bohaterowie, cz.52

Bohaterowie, cz.52

Bohaterowie, cz.51

Bohaterowie, cz.51

Bohaterowie, cz.50

Bohaterowie, cz.50

Bohaterowie, cz.49

Bohaterowie, cz.49

Bohaterowie, cz. 48

Bohaterowie, cz. 48

Bohaterowie, cz.47

Bohaterowie, cz.47

Bohaterowie, cz.46

Bohaterowie, cz.46

Bohaterowie, cz.45

Bohaterowie, cz.45

Bohaterowie, cz.44

Bohaterowie, cz.44

Bohaterowie, cz.42

Bohaterowie, cz.42

Walczyli kiedy wielu straciło nadzieję. Na pierwszej linii ognia i w podziemiu. Przelewali krew. Ryzykowali. Ginęli. Wojna na zawsze zmieniła ich życie.

Przez cały rok razem z Fundację Generał Elżbiety Zawackiej w Toruniu prezentować będziemy Słuchaczom bohaterów walki o wolność w czasie II Wojny Światowej. Żołnierzy frontowych, konspiratorów, cichociemnych. Postaci związane z Pomorzem, ale działające w wielu miejscach okupowanej Europy. Dla wielu z nich wojna nie skończyła się w 1945 roku. Nowa władza niszczyła bohaterów.

Tajne operacje, ryzykowne szarże, tragiczne konflikty i decyzje. To wszystko w audycjach i reportażach na antenie Polskiego Radia PiK.

Zadanie „Bohaterowie” realizowane jest przez Fundację Generał Elżbiety Zawackiej oraz Polskie Radio PiK i finansowane w ramach umowy 796/P-DUN/2019 ze środków Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego przeznaczonych na działalność upowszechniającą naukę”.
Pomysł i nadzór naukowy nad przedsięwzięciem:
  • dr Katarzyna Minczykowska.
dr Katarzyna Minczykowska, fot. Jacek Smarz

dr Katarzyna Minczykowska, fot. Jacek Smarz

Autorzy kwerend archiwalnych i tekstów biograficznych:
  • Maria Ciesielska,
  • dr Ewa Gawrońska
  • Natalia Łata,
  • Agnieszka Łuczywek-Warszewska,
  • Anna Mikulska,
  • dr Katarzyna Minczykowska,
  • Barbara Rojek,
  • Anna Rojewska,
  • Elżbieta Skerska.

„Bohaterowie” - do wysłuchania kolejnych odcinków zapraszają: Żaneta Walentyn, Adriana Andrzejewska-Kuras i Michał Słobodzian.
Żaneta Walentyn

Żaneta Walentyn

Michał Słobodzian

Michał Słobodzian

Adriana Andrzejewska-Kuras

Adriana Andrzejewska-Kuras

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę