Piotr Całbecki

2023-05-30
Piotr Całbecki/fot. archiwum

Piotr Całbecki/fot. archiwum

PR PiK - Rozmowa dnia - Piotr Całbecki

Gościem „Rozmowy dnia” był marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki, a rozmawialiśmy o rozpoczynającym się spotkaniu Komitetu Regionów Unii Europejskiej w Toruniu.

Michał Jędryka: Bezprecedensowe wydarzenie czego nas w pierwszych dniach czerwca – posiedzenie Komitetu Regionów odbędzie się Toruniu. Już rozmawialiśmy o tym, że przygotowania do tego trwały. Wszystko jest dopięte na ostatni guzik?
Piotr Całbecki:
Tak, od strony przede wszystkim organizacyjnej właściwe jesteśmy gotowi już dziś przyjąć naszych gości, a z tego, co wiem, będzie ich bardzo dużo, bo zaproszenie przyjęła chyba rekordowa liczba członków Komisji [NAT – przyp. red.], praktycznie będziemy mieli komplet, blisko 100 osób zjedzie do Torunia i, co najfajniejsze, najciekawsze, to naprawdę przedstawiciele samorządów ze wszystkich krajów Unii Europejskiej. To jest naprawdę wielkie święto.

Z komunikatu i z konferencji prasowej, którą Pan przeprowadził kilka dni temu, wynika, że tematem, który przede wszystkim będzie omawiany, jest rolnictwo i produkcja żywności, i to jest rzecz, która budziła sporo dyskusji, kontrowersji, emocji, problemów w Polsce od czasu wybuchu wojny na Ukrainie. Jak to w tej chwili wygląda – czy te problemy są już bliższe rozwiązaniu? O czym będziecie przede wszystkim rozmawiać?
Komitet Regionów jest jedynie ciałem opiniotwórczym, opiniodawczym dla ustawodawstwa Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego. My co prawda również możemy wychodzić z własnymi inicjatywami legislacyjnymi na poziomie europejskim, ale są to tylko wnioski.

Natomiast zajmujemy się całym spektrum spraw, które dotyczą po prostu społeczności lokalnej, rozwoju regionalnego w Polsce, w Europie, no i między innymi w ramach Komisji NAT, czyli takiej, która zajmuje się zasobami naturalnymi, już kilkukrotnie rozmawialiśmy na temat bezpieczeństwa żywnościowego.

Przypomnę, że byłem sprawozdawcą opinii Komitetu Regionów, która została przyjęta jednomyślnie na posiedzeniu plenarnym, mówiącej – zaraz po agresji Rosji na Ukrainę – o zagrożeniach, które wówczas widzieliśmy w kontekście bezpieczeństwa żywnościowego. Wówczas wszystkim nam wydawało się, że żywności będzie za mało, będzie nam groził głód i znajdziemy się w katastrofalnej sytuacji. Szczególnie w tym kontekście, że Europa generalnie, per saldo, jest importerem żywności, a nie eksporterem, no ale okazało się zupełnie coś innego. Blokada statków ukraińskich na Morzu Czarnym została rozwiązana w ten sposób, że zniesiono cła na produkty zbożowe ukraińskie i masowo zostały one niestety nie tranzytowane, ale importowane do Unii Europejskiej, szczególnie do Polski. No i dziś rozmawiamy o zupełnie innym kryzysie, kryzysie nieopłacalności produkcji [rolnej – przyp. red.] w Europie, co w skutkach długofalowych jest jeszcze gorsze, no bo rzeczywiście...

Jest nadmiar zboża po prostu…

Jest nadmiar, ale to jest iluzoryczny nadmiar, ponieważ Afryka, Azja, potrzebują ogromnych ilości zboża, niestety chwilowo w Polsce mamy za dużo zboża ukraińskiego, które zresztą niezgodnie z prawem zostało tutaj wyeksportowane poza granice Unii Europejskiej i o tym będziemy m.in. rozmawiać, ale też o zmianach klimatycznych, o wpływie tych czynników obiektywnych na produkcję rolną, na bezpieczeństwo żywnościowe – a gdzie jak nie w kujawsko-pomorskim o tym rozmawiać? Jako marszałek tego regionu wiem, że rolnicy są strasznie rozgoryczeni i oczekują jakichś rozwiązań. My będziemy o tym dyskutować i wysyłać do różnych osób, do różnych instytucji w Polsce i w Unii Europejskiej, nasze propozycje.

Na konferencji prasowej mówił Pan, że mamy prawo wymagać od Unii Europejskiej, by tak zmieniła politykę rolną, by zachęcała ludzi do pracy na roli. I tutaj wspomniał Pan, że Komitet Regionów, którego spotkanie właśnie się zaczyna, jest tylko ciałem doradczym, ale [to] Parlament Europejski stanowi prawo – ale też ponoć 70 proc. prawa powstającego w Brukseli „wychodzi” z lokalnych społeczności. Myśli Pan, że uda się wprowadzić czy wymóc takie zmiany na Unii Europejskiej, żeby był odwrót w kierunku rolnictwa i żeby ono nie było likwidowane, a wręcz promowane?


Myślę, że nie mamy innego wyjścia – Europa, jeśli chce się rozwijać, musi stawiać na fundamenty. Kiedyś postawiła na wspólny rynek węgla i stali, dzisiaj musi postawić na wspólny rynek rolny, którego de facto nie ma. Dopłaty, który dzisiaj rolnicy uzyskują, różne inne subsydia, ale też i masa ograniczeń w produkcji są niekomplementarne i niedostosowane do różnorodności regionalnej całej Unii Europejskiej, a po wtóre absolutnie nie są czynnikiem stymulującym do zachowania gospodarstw w kształcie obecnym, jaki jeszcze jest (...).

Zobacz także

Marek Wojtkowski

Marek Wojtkowski

Zbigniew Ostrowski

Zbigniew Ostrowski

Mikołaj Bogdanowicz

Mikołaj Bogdanowicz

Krzysztof Kukucki

Krzysztof Kukucki

Jerzy Kanclerz

Jerzy Kanclerz

Elżbieta Wtorkowska

Elżbieta Wtorkowska

Michał Zaleski

Michał Zaleski

Paweł Gulewski

Paweł Gulewski

Maciej Eckardt

Maciej Eckardt

Jarosław Wojtas

Jarosław Wojtas

O ważnych sprawach z ważnymi gośćmi...

„Rozmowa Dnia” – od poniedziałku do piątku
po wiadomościach o godzinie 8:30.
Prowadzą: Agnieszka Marszał i Maciej Wilkowski.

Na Wasze pytania i uwagi czekamy
pod adresem mailowym:
rozmowadnia@radiopik.pl


26 15922126961070
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę