Piotr Król

2023-04-11
Piotr Król/fot. Archiwum

Piotr Król/fot. Archiwum

PR PiK - Piotr Król - Rozmowa dnia

Gościem „Rozmowy Dnia” był poseł Piotr Król, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Infrastruktury. Porozmawiamy między innymi o przedbiegach kampanii wyborczej i o bydgoskiej oraz toruńskiej medycynie.

Michał Jędryka: Święta to taka trochę przerwa w działalności politycznej. Jak Pan sądzi, sprzyjają jakiemuś resetowi? Bo temperatura tej prekampanii wyborczej zrobiła się tak wysoka, że właściwie reset by się przydał...
Piotr Król:
Szczerze mówiąc ja wyłączyłem się na te dwa dni z mediów społecznościowych. Chciałem, żeby głowa troszeczkę odpoczęła, chciałem skupić się na rodzinie, na świętach. Natomiast specjalnym optymistą nie jestem: jeżeli ze strony opozycji mamy do czynienia głównie z atakami natury personalno-agresywnej, a cały czas nie ma racjonalnych propozycji programowych, o których można by dyskutować… Myślę, że jednak rozmowa o faktach, o programie, o pomysłach znacząco wpływa na osłabienie złych emocji, no a tutaj im mniej programu, tym więcej złych emocji. Raczej patrzę na to z pesymizmem.

To porozmawiajmy o faktach, bo przed świętami miała miejsce ta bardzo ważna wizyta prezydenta Ukrainy w Polsce. Były ważne przemówienia, były ważne rozmowy – ale jak Pan sądzi, czy to doprowadzi do sytuacji, w której będzie możliwa odbudowa Ukrainy, będzie możliwy polski udział w tej odbudowie?
Taki jest nasz plan. W pierwszym rzędzie zależało nam bardzo na tym, żeby Ukrainę wesprzeć realnie: i militarnie, i na każdym innym polu, i to robiliśmy, i mówi się o Polsce, że jest najlepszym ambasadorem Ukrainy na świecie.

Natomiast drugi wątek: [co będzie – przy. red.] po tym, jak Ukraina się obroni – mam nadzieję, że tę wojnę wygra, zachowa integralność terytorialną – to między innymi temu służyła ta wizyta. Są wstępne ustalenia dotyczące tego, że polskie firmy po wojnie, po wejściu na Ukrainę i po tym, jak zaczną jej odbudowę, będą miały tak status, jak firmy ukraińskie, więc staramy się i na tym polu militarnym, i na tym polu gospodarczym z jednej strony Ukrainie pomagać, a z drugiej pamiętać o polskiej gospodarce, o polskich przedsiębiorcach, żeby była szansa, żeby się rozwijać, żeby ten wielki gest polskiego społeczeństwa, jakim było otwarcie swoich domów i przyjęcie uciekających matek i dzieci z Ukrainy – w dobrym tego słowa znaczeniu – budować i spożytkować, żeby to za parę lat nie było tylko wspomnienie, ale żeby ta współpraca przeniosła się m.in. na wymiar gospodarczy, i to chcemy konsekwentnie robić.

A skoro mówimy o wymiarze gospodarczym, to w Polsce mamy dosyć dużą inflację. Był taki sondaż, że Polacy są tą inflacją dosyć mocno zmęczeni – na tyle zmęczeni, że nie dostrzegają, że sytuacja gospodarcza się poprawia. Jak Pan sądzi, czy najbliższe miesiące, miesiące letnie przyniosą jakiś odczuwalny oddech od tych wszystkich problemów, m.in. protestów rolniczych?
Oczywiście ta wojna ma ciemne strony dla naszego rolnictwa. Znacząca część Polaków otworzyła swoje serca, otworzyła swoje domy, ale niektórzy starają się na tej wojnie, brutalnie mówiąc, zarobić. Przykładowo Egipt 70 procent zboża importował z Ukrainy – myśmy starali się pomóc w tym wywozie zboża z Ukrainy, żeby w tych częściach świata po prostu nie wybuchł głód. Natomiast niektórzy jedno deklarowali w dokumentach, a drugie robili i część tego zboża trafiła na polski rynek; to jest niekorzystne dla naszego rolnictwa. Toczą się sprawy, bo część firm zostało oszukanych, wprowadzono jakąś nową kategorię zboża, która wcześniej w obrocie prawnym nie funkcjonowała – jest więc trochę ciemnej strony tej całej sytuacji. I z tym trzeba sobie dać radę, nie można pozwolić na to, żeby coś odbywało się kosztem naszego rolnictwa.

Znam Roberta Telusa (nowego ministra rolnictwa – przyp. red.): rolnik, niezwykle zaangażowany człowiek, który nie udaje, że nie ma problemów, tylko jest nastawiony na to, żeby je rozwiązywać. Głęboko wierzę, że pod tym nowym przewodem resort rolnictwa tę sprawę rozwiąże. Co do inflacji, mam wrażenie, że w ciągu najbliższych tygodni będziemy mieli najgorsze za sobą (...) Widać, że wszystkie kraje wschodniej flanki NATO, bez względu na to, czy maja euro, czy nie, mają ten kłopot. Więc jeżeli udałoby się, żeby przestała rosnąć, to powinna rozpocząć się tendencja, że zacznie spadać. Patrzę na to z ostrożnym optymizmem.

Całej „Rozmowy dnia” można wysłuchać poniżej.

Zobacz także

Wojciech Piniewski

Wojciech Piniewski

Rafał Bruski

Rafał Bruski

Dariusz Wieczorek

Dariusz Wieczorek

Rafał Sobolewski

Rafał Sobolewski

Marcin Sypniewski

Marcin Sypniewski

Jakub Mikołajczak

Jakub Mikołajczak

Marcin Skalski

Marcin Skalski

Agnieszka Łoboda

Agnieszka Łoboda

Marek Wojtkowski

Marek Wojtkowski

Krzysztof Kukucki

Krzysztof Kukucki

O ważnych sprawach z ważnymi gośćmi...

„Rozmowa Dnia” – od poniedziałku do piątku
po wiadomościach o godzinie 8:30.
Prowadzą: Agnieszka Marszał i Maciej Wilkowski.

Na Wasze pytania i uwagi czekamy
pod adresem mailowym:
rozmowadnia@radiopik.pl


26 15922126961070
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę