Polityczna burza w Inowrocławiu. Prezydent miasta odpowiadał na zarzuty radnych KO
Polityczny spór w Inowrocławiu. Prezydent Arkadiusz Fajok odpowiedział na zarzuty radnych opozycji z Koalicji Obywatelskiej. Chodzi między innymi o rzekome błędy, jakich mieli się dopuścić urzędnicy ratusza we wnioskach o dotację z programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej.
Zdaniem opozycji właśnie rzekome uchybienia sprawiły, że pierwsza rządowa dotacja ze wspomnianego programu była relatywnie niska, wynosiła jedynie 600 tysięcy złotych.
– Powiem krótko, dość tego szkalowania naszych pracowników. Dość obrażania, poddającego pod wątpliwość kompetencji naszych wieloletnich pracowników, którzy są tu od wielu lat. Również za czasów mojego poprzednika. Tak się nie robi polityki i tak się nie manipuluje informacjami i opinią publiczną, a zwłaszcza mieszkańcami – mówił Arkadiusz Fajok, prezydent Inowrocławia.
– Odpowiedź władz miasta jest dla nas niesamowita. Usłyszeliśmy, że szkalujemy miasto. Natomiast uważam, że sprawy obronności zarządzania kryzysowego wymagają współpracy z rządem, ale zachowania spokoju, rozwagi i panowania nad emocjami. Zabrakło tego w przypadku władz miejskich Inowrocławia – odpowiedział Patryk Kaźmierczak, przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej.